Hamownia
- witekz
- Forumowicz
- Posty: 273
- Rejestracja: 2009-04-24, 14:21
- Model: Mustang 98 Vortech
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Rio Red
- Kontakt:
co do oszukiwania sondy, nie wiem jak jest w 05+ ale ja miałem u siebie 2 sondy przed katalizatorami i 2 za katalizatorami, teraz nie mam katalizatorów tylko wydech BBK, jeżeli chodzi o sondy przed katami to nic się nie będzie działo (w sn95 sa przed), ale te za katalizatorem będą "wywalać" błąd p0420 lub p0430 co oznacza uszkodzony katalizator, po prostu bedzie za duzy przepływ spalin i po 20 km zapala się kontrolka check engine.Podobno nie ma to wpływu na pracę silnika (tak piszą w Usa).. Można je wyłączyć jak masz tunery Diablo, czy Xcalibrator czy inne, albo kupić tzw. MIL eliminators, które oszukają te sondy (wpinasz w kostkę od sądy). Co do oszukania sondy mozna tez kupic cos takiego: http://allegro.pl/item965536397_emulato ... obacz.html
-
kuczko
- Forumowicz
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-10-08, 15:13
- Model: V6 2005
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Srebrny
- Kontakt:
Też u nich robiłem i mam tak samo zrobione ;]. Z tego co czytałem o nich, to wszyscy polecają jako bardzo fachową firmę, zajmują się też produkcją tłumików/katalizatorów i nie wiem jak teraz, ale kiedyś jako jedyni w Polsce posiadali giętarkę, która potrafiła zginać 3.5 calowe kwasówki. W necie widziałem same pozytywne opinie i sam też jestem zadowolony. Przy okazji uczciwi - powiedzieli ile kosztują różne możliwości i w co nie warto wywalać pieniędzy.ono pisze:http://www.el-tec.pl/pl/index.html , dość znani goście ,polecani . Koral , tani czy drogi tuning , jeden uj ma dawać efektyZa jakiś czas będę montowal kompresor wtedy lekko nie będzie
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
bede trzymal kciukiono pisze:A jeszcze nie wiem jak się ogarnę będę pisał i pytałkoral pisze:super:) a jakies firmy ? saleena moim zdaniem jest debest no i do 900KMono pisze:Za jakiś czas będę montowal kompresor wtedy lekko nie będzieCeluje tak w 500/600 KM.
no tak, jak sie sonde wspawa bezposrednio w rure ale w wydechu bullita Ono jest rurka ok 3-4cm z boku i tam jest wkrecona sonda-wiekszosc spalin idzie główna rura a mniejsza czesc trafia do tej rurki i nie jest to za duza ilosc spalin.. ja tak to zrozumialem, moze niech Ono sie wypowie czy mu sie zapala check..witekz pisze:co do oszukiwania sondy, nie wiem jak jest w 05+ ale ja miałem u siebie 2 sondy przed katalizatorami i 2 za katalizatorami, teraz nie mam katalizatorów tylko wydech BBK, jeżeli chodzi o sondy przed katami to nic się nie będzie działo (w sn95 sa przed), ale te za katalizatorem będą "wywalać" błąd p0420 lub p0430 co oznacza uszkodzony katalizator, po prostu bedzie za duzy przepływ spalin i po 20 km zapala się kontrolka check engine
w sportowych katalizatorach i strumienicach tez jest taka rurka na sonde ale ma ona gora 1cm i sonda wchodzi w glowny przeplyw spalin, mysle ze zwiekszenie dlugosci tej rurki rzeczywiscie mogło pomoc.. sam zastanawiam sie czy swoich nie wywalic.. ale to moze w maju,zobacze..
-
Wojtek EL-TEC
- Posty: 1
- Rejestracja: 2010-03-29, 22:31
- Model: Ford Capri (Prawie jak... ;))
- Silnik: V8 5.4
- Kolor: Stratos Blue
- Kontakt:
Oszukanie sygnału drugiej sondy
Witam serdecznie!
Zamiana fabrycznych zdławionych katalizatorów na sportowe - o obniżonych oporach przepływu, bądź wogóle wstawienie rurek pozwala uzyskać praktycznie zawsze pozytywne efekty, w jednych autach to aż 30 KM, w innych mniej, lub więcej... ale zawsze na plus, także operacja jest warta zainteresowania.
Większego zainteresowania jest wart cały kompletny układ wydechowy, dający odpowiednia większe efekty zarówno dźwiękowe, jak i polepszenia osiągów auta.
W szczególności jest to do zauważenia w sześciocylindrowych Mustangach, gdzie całość z początku słusznie puszczona dwiema rurkami nagle łączy się w jedną i na dodatek o zgrozo jest "wypuszczona" jednym końcowym tłumikiem, do którego jak się zaglądnie - okaże się, że wylot spalin jest poprowadzony jedną rurką o średnicy wewnątrz o ile pamiętam około 40mm... Dla porównania podobną średnicą zakończony jest wydech w Cinquecento 700... Zastosowanie takiego układu wydechowego w aucie o mocy przekracającej 200 KM jest conajmniej dziwne, ale to już uczeni wymyślili i bardzo dobrze, bo mamy co poprawiać.
Wracając do seryjnych katalizatórów - rzeczywiście przy okazji wycinania katalizatorów w autach spełniających normy spalin EURO3 (autach z reguły po 2000 roku) "oszukujemy" odczyty drugich sond lambda tak, aby one nie pokazywały uszkodzonego/nie pracującego katalizatora.
Oczywiście nie są to same zwykłe rurki, mają one w środku "to coś"...
a co? - niech to pozostanie naszą słodką tajemnicą 
Oszukuje się sygnał drugiej sondy, nigdy pierwszej
, polecam także zlecić operację komuś, kto ma pojęcie o zasadach pracy katalizatorów o ich działaniu i budowie, o normach spalin, o wydechach...
Sprawa wydaje się prosta, ale dyletant jest w stanie raczej zepsuć niż poprawić, a wiem co mówię - 1/3 Klientów zjawia się u nas aby poprawić układ wydechowy po kimś, kto podjął się rzeczy dla niego nieosiągalnej.
pozdrawiam
Wojciech Lutomski, firma EL-TEC
Zamiana fabrycznych zdławionych katalizatorów na sportowe - o obniżonych oporach przepływu, bądź wogóle wstawienie rurek pozwala uzyskać praktycznie zawsze pozytywne efekty, w jednych autach to aż 30 KM, w innych mniej, lub więcej... ale zawsze na plus, także operacja jest warta zainteresowania.
Większego zainteresowania jest wart cały kompletny układ wydechowy, dający odpowiednia większe efekty zarówno dźwiękowe, jak i polepszenia osiągów auta.
W szczególności jest to do zauważenia w sześciocylindrowych Mustangach, gdzie całość z początku słusznie puszczona dwiema rurkami nagle łączy się w jedną i na dodatek o zgrozo jest "wypuszczona" jednym końcowym tłumikiem, do którego jak się zaglądnie - okaże się, że wylot spalin jest poprowadzony jedną rurką o średnicy wewnątrz o ile pamiętam około 40mm... Dla porównania podobną średnicą zakończony jest wydech w Cinquecento 700... Zastosowanie takiego układu wydechowego w aucie o mocy przekracającej 200 KM jest conajmniej dziwne, ale to już uczeni wymyślili i bardzo dobrze, bo mamy co poprawiać.
Wracając do seryjnych katalizatórów - rzeczywiście przy okazji wycinania katalizatorów w autach spełniających normy spalin EURO3 (autach z reguły po 2000 roku) "oszukujemy" odczyty drugich sond lambda tak, aby one nie pokazywały uszkodzonego/nie pracującego katalizatora.
Oczywiście nie są to same zwykłe rurki, mają one w środku "to coś"...
Oszukuje się sygnał drugiej sondy, nigdy pierwszej
Sprawa wydaje się prosta, ale dyletant jest w stanie raczej zepsuć niż poprawić, a wiem co mówię - 1/3 Klientów zjawia się u nas aby poprawić układ wydechowy po kimś, kto podjął się rzeczy dla niego nieosiągalnej.
pozdrawiam
Wojciech Lutomski, firma EL-TEC
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Oszukanie sygnału drugiej sondy
dzieki Wojtek za wypowiedz,szkoda ze nie chcesz zdradzic tej tajemnicy, bo jak mam jechac do wawy zeby tylko wyciac katalizatory i zobaczyc jaki bedzie efekt nie widzi mi sie, wole juz je zostawic , "podobno" wytrzymuja moc do 550KM.. w Poznaniu zobacze jak chodzi wydech Ono, czy nie jest za głośny i moze wtedy sie skusze.. u mnie nei moge sobie pozwolic na wariowanie sond czy zapalanie sie checku, i tak zmniejszajac rolke z 3,8" na 3,2" ryzykowalem, teraz po 2miesiacach jezdzenia widze ze wszystko jest oki, ale mimo wszystko przy zwiekszonym cisnieniu doladowania wole zeby sondy pracowaly w 100% prawidlowo.. swoja droga mi w obecnym GT jeszcze nigdy nei zapalil sie check,mimo ze leje tez PB95 a w poprzednich GT jak nalalem paliwo np na lukoil czy stacji przy eleclercu zapalal sie odrazu.. tyle ze po tamtych przygodach z paliwem tankuje wylacznie na sprawdzonych stacjach typu shell, BP czy statoil,ale czy wleje 95 czy 98 czy 100oktanow to check mi sie nie zapala,moze jednak program saleena jest uniwersalny i nadaje sie pod kazda lure..Wojtek EL-TEC pisze: Oczywiście nie są to same zwykłe rurki, mają one w środku "to coś"...a co? - niech to pozostanie naszą słodką tajemnicą
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
pytanie do uzytkownikow S197 w automacie-mierzyliscie swoje koniki na hamowni ? bo slyszalem ze ze wzgledu na duza ilosc elektroniki ciezko zmierzyc moc, nie wiem dokladnie dlaczego ,czy skrzynia wariuje czy moze sie slizga..
no i kto ma przenosna hamownie ,tzn taka ktora wiarygodnie mierzy moc podczas jazdy ?
bo zastanawiam sie czy jest sens meczyc auto na maha 3000 skoro moze podac niewiarygodny wynik.. jesli mierzyliscie swoje automaty na maha i moc wyszla wiarygodna szybciej bym sie zdecydowal na taki pomiar..
no i kto ma przenosna hamownie ,tzn taka ktora wiarygodnie mierzy moc podczas jazdy ?
bo zastanawiam sie czy jest sens meczyc auto na maha 3000 skoro moze podac niewiarygodny wynik.. jesli mierzyliscie swoje automaty na maha i moc wyszla wiarygodna szybciej bym sie zdecydowal na taki pomiar..
-
andronik
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 398
- Rejestracja: 2008-07-08, 10:29
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Black Metal
- Kontakt:
Bo przy zdrowym wydechu tyle nie da. W USA mówią o przyrostach rzędu +3-4HP i spadku momentu na końcu. Podejrzewam że kolega ono miał cos zapchane. Zresztą nie dalej jak kilka dni temu czytałem własnie że facetowi w stanach silink eksplodował własnie przez zapchane katalizatory.koral pisze:samo wywalenie katalizatorów bez strojenia dalo +30KM ?ono pisze:Nic , kawałek rury
Pozdrawiam,
Tomek
[color=red][size=150]Piszesz głupoty lub posty nic nie wnoszące do tematu ? ........... proszę ustaw czas ich wygaśnięcia[/size][/color]
Tomek
[color=red][size=150]Piszesz głupoty lub posty nic nie wnoszące do tematu ? ........... proszę ustaw czas ich wygaśnięcia[/size][/color]
Bardzo ciekawy ten duży przyrost po wywaleniu katalizatorów - można by się zapytać po co long tuby ze strojeniem, które dają podobne wartości
Nie będzie mnie w poznaniu więc jak ktoś może to niech zmierzy Ono wydech 50 cm za końcówką rury sonometrem. Ja miałem w zeszłym roku założone sportowe katalizatory i musiałem zamienić na stokowe w dłużej trasie łeb już mi pękał nie mówiąc o przechodniach w mieście. Oczywiście norma spalin była przekroczona w każdym parametrze.
Teraz założyłem sportowe wałki i znowu jest głośno poważnie myślę o założeniu dodatkowego wytłumienia gdzieś w rury żeby urwać parę decybeli
.
Nie będzie mnie w poznaniu więc jak ktoś może to niech zmierzy Ono wydech 50 cm za końcówką rury sonometrem. Ja miałem w zeszłym roku założone sportowe katalizatory i musiałem zamienić na stokowe w dłużej trasie łeb już mi pękał nie mówiąc o przechodniach w mieście. Oczywiście norma spalin była przekroczona w każdym parametrze.
Teraz założyłem sportowe wałki i znowu jest głośno poważnie myślę o założeniu dodatkowego wytłumienia gdzieś w rury żeby urwać parę decybeli
[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89
Best 1/4 ET 12,89
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
dlatego ja spytalem jaki ma przebieg, bo tylko zapchanymi katalizatorami potrafilem sobie wytlumaczyc taki wzrost mocy.. podejrzewam ze u mnie przy niecalych 30tys katalizatory sa jeszcze w pelni sprawne i nie zabieraja mocy..dlatego sie wstrzymam,tez nie lubie miec za glosno w aucie..andronik pisze:Bo przy zdrowym wydechu tyle nie da. W USA mówią o przyrostach rzędu +3-4HP i spadku momentu na końcu. Podejrzewam że kolega ono miał cos zapchane. Zresztą nie dalej jak kilka dni temu czytałem własnie że facetowi w stanach silink eksplodował własnie przez zapchane katalizatory.koral pisze:samo wywalenie katalizatorów bez strojenia dalo +30KM ?ono pisze:Nic , kawałek rury
- Dark Red
- Forumowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 2008-07-31, 23:54
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Dark Red
353,5 KM w moim koniku
353,5 KM w moim koniku wg normy DIN 70020
344,4 KM w moim koniku wg normy SAE J1349
http://www.allfordmustangs.com/forums/2 ... uffer.html
Niestety po zamontowaniu Long Tubes w środku jest tak głośno że dzisiaj wstawię stock'owe tłumiki zamiast Hookera. Na zewnątrz jest takie ciśnienie decybeli że aktywuję alarmy w innych autach. Hooker Aerochambers były znośne jak nie było Long Tubes.
344,4 KM w moim koniku wg normy SAE J1349
http://www.allfordmustangs.com/forums/2 ... uffer.html
Niestety po zamontowaniu Long Tubes w środku jest tak głośno że dzisiaj wstawię stock'owe tłumiki zamiast Hookera. Na zewnątrz jest takie ciśnienie decybeli że aktywuję alarmy w innych autach. Hooker Aerochambers były znośne jak nie było Long Tubes.
1968 Coupe 6-cyl. / 2005 V8: Boost Brothers LT, FRPP Hot Rod cams & Intake, GT500 TB, H&R stabilizers, J&M LCA, Metco UCA, Spohn panhard bar, UPR CAI, line lock, Brembo 14" brakes, Seibon carbon hood, 18" shelby rims, 4.10 gears
