Mustang z allegro/ebay
- lamina
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1005
- Rejestracja: 2012-05-28, 20:54
- Model: GT390 1968
- Silnik: inny V8
- Kolor: Highland Green
- Lokalizacja:: Pruszków/Pisz
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Mustang z allegro/ebay
opis z kosmosu,,,
w opisie 450 koni,,, i 5,0l
a pod maską na zdjęciu zwykła pancerna 4,6l.
ja bym się trzymał z daleka.
Pytanie jeszcze czy ma programator...
w opisie 450 koni,,, i 5,0l
a pod maską na zdjęciu zwykła pancerna 4,6l.
ja bym się trzymał z daleka.
Pytanie jeszcze czy ma programator...
- empi1955
- Forumowicz
- Posty: 764
- Rejestracja: 2013-02-19, 23:40
- Model: GT 2006 ; 1978 KC
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver ; Bright Red
- Lokalizacja:: 3city
Re: Mustang z allegro/ebay
Chyba pewniejszy byłby ten Amisza.
Jedyne moje:
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- veeefour
- Forumowicz
- Posty: 1578
- Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
- Model: 2015 GT Fastback US
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Race red AT
- Kontakt:
Re: Mustang z allegro/ebay
Ze dwa razy juz go pamietam tutaj sie przewijal. Troche juz stoi.Przemek64 pisze:Ktoś coś wie o tym koniu?
Kolega jest zainteresowany
Prośba o ocenę bo ja na V się nie znam.
Czy cena jest dobra?
Czy ktoś go zna?
Czy ktoś go oglądał?
A może jest na forum?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-must ... xtor=SEC-8" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Forumowicz
- Posty: 571
- Rejestracja: 2017-02-17, 10:02
- Model: 2015
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: ............
- Kontakt:
Re: Mustang z allegro/ebay
Co myślicie o czymś takim jak lambo doors do Mustanga VI generacji ? kit czy hit ?
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.instagram.com/darkknightv6/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mustang z allegro/ebay
Moim zdaniem jeśli ktoś lubi bardzo modyfikować sobie auto to jest to fajna opcja bo jakoś źle to nie wygląda, ale osobiście bym takich drzwi nie założył 

- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1627
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Mustang z allegro/ebay
ja tam lubie lambo doors
ale nie ze względu na "look" ale praktyczność. Coupe słyną z długich przednich drzwi i ciasnego wnętrza. Taki bajer ułatwia życie na parkingu
Znajomy miałe e36 coupe z lambo doors i wsiadanie było czystą przyjemnością 



Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Re: Mustang z allegro/ebay
Dzień dobry
Chciałem się przywitać w dziale "przywitaj się" ale jest zamknięte. Mustanga nie mam jeszcze ale chciałbym mieć. Teraz jeżdżę prawie 30 letnim volvo 760 tic. Ponieważ tli się we mnie jeszcze iskra życia to chciałbym kupić coś "niepraktycznego". Bardzo proszę o opinie na temat tego konika: http://allegro.pl/ford-mustang-premium- ... 14381.html" onclick="window.open(this.href);return false; oglądałem, byłem wieziony, Pan sprzedający twierdzi że auto było sprowadzane przez kolegę z forum „korala” latem zeszłego roku. Fotografie auta uszkodzonego widziałem i myślę że uszkodzenia były niegroźne. Czy ktoś coś wie złego lub dobrego na temat tego auta? Proszę o odpowiedz i wyrozumiałość, nie korzystałem do tej pory z żadnego forum.
Chciałem się przywitać w dziale "przywitaj się" ale jest zamknięte. Mustanga nie mam jeszcze ale chciałbym mieć. Teraz jeżdżę prawie 30 letnim volvo 760 tic. Ponieważ tli się we mnie jeszcze iskra życia to chciałbym kupić coś "niepraktycznego". Bardzo proszę o opinie na temat tego konika: http://allegro.pl/ford-mustang-premium- ... 14381.html" onclick="window.open(this.href);return false; oglądałem, byłem wieziony, Pan sprzedający twierdzi że auto było sprowadzane przez kolegę z forum „korala” latem zeszłego roku. Fotografie auta uszkodzonego widziałem i myślę że uszkodzenia były niegroźne. Czy ktoś coś wie złego lub dobrego na temat tego auta? Proszę o odpowiedz i wyrozumiałość, nie korzystałem do tej pory z żadnego forum.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang z allegro/ebay
prosze mi napisac na PW nr VIN (lub na maila karol@usautoimport.com.pl ), bo wszystkich aut nie pamietam. w sumie jesli pan widzial zdjecia sprzed naprawy z USA,to ja innych nie bede mial, na FB wrzucam tylko swoje auta,a tych zamowionych przez klientow nie, ale oczywiscie mam do nich dostep.
No i nie powiem panu jak auto bylo uzywane w PL,i czy w PL cos sie dzialo,to juz wie właściciel i jego nalezy o to pytac, ewent moze pan swojej agentki od ubezpieczen spytac czy na taki nr rej byla wyplacona jakas szkoda ,i w jakiej wysokosci.
No i nie powiem panu jak auto bylo uzywane w PL,i czy w PL cos sie dzialo,to juz wie właściciel i jego nalezy o to pytac, ewent moze pan swojej agentki od ubezpieczen spytac czy na taki nr rej byla wyplacona jakas szkoda ,i w jakiej wysokosci.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang z allegro/ebay
nie wiem czy widzieliscie i pisaliscie o tej "Okazji" ? Mustang GT 5.0 2014 za 49tys.zl (niby brutto) http://allegro.pl/show_item.php?item=6884119485" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja dostalem tego linka od klienta z tcyh ktorych nazwyam "lowcami okazji " ,inaczej mowiac nei chca dolozyc do pewnego auta i wola sie ludzic ze kupia bdb za 1/5ceny
czesc maila od klienta brzmiala tak :
""Ten na miejscu jest oplacony" az pojechalem zobaczyc tego GT, bo mam 30km do Łasku, takze ponizej fakty :
wogole nieoplacony, brak papierow (oprocz dowodowu japonskiego i umowy z anglikiem ),brak odprawy celnej, cena sztywna czyli clo akcyza i vat czyli +60% oplat =80tys.zl. nagle przestaje byc cena okazyjna..
Sprowadzony z Japoni do Anglii, przez Anglika,ktory chyba stwierdził ze naprawa jest nieoplacalna bo poprostowal go (on albo sprzedajacy z Łasku ),tzn naciagnal az nity popekaly
"koszt naprawy tez niski." ? wymaga wstawienia przedniej cwiartki, silnik i skrzynia dostaly,popekane łapy od skrzyni, peknieta pokrywa zaworow, brak paska, rolki te zpewnie dostaly, zniszczone przewody hamulcowe ,auto przesuniete stad drzwi od pasazera sie nei domykaja, kostki luzne zasniedziale,jak po zalaniu, ale z info od sprzedacy auta zJaponi nie sa przewozone w kontenerach wiec narazone sa na sztormy i wode morska. Ja tak uszkodozne rozbieram na czesci ,moze ten skoro nie ma zadnej odprawy tez byl sprowadzony/przemycony na czesci
Koszt naprawy oceniam na jakeis 25-30tys.zl, to nei wiem czy taki niski ten koszt..
Ale juz nei o naprawe chodzi, ale sama rejestracja tego auta z dokumentem z Japoni i umowa od Anglika moze byc problematyczna, co parwda neichcacy popowiedzialem sprzedawcy pytajac sie czy chociaz ma na umowie nr odprawy ,bo to do rejestracji wystarcza , powiedzial ze nie, ale moze teraz probowac ja dopisac, chcoiaz nie wiem czy Celny umowe z nr opdrawy by uznal,bo mi zawsze wolaja SAD, a jak dostana tylko nr odprawy mysle moga to sparwdzac czy taka odprawa na takie auto istnieje.. Tak czy inaczej jak nawet zalatwi "po znajmosci" to i tak koszt akcyzy i naprawy nie robi ztego auta okazji ,a w ciagu 5lat moze przyjsc wezwanie dla nowego wlasciciela celem doploaty neizaplaconych cel i podatkow..
Podumowujac gdyby to auto bylo jak myslalem zarejestrowane w EU i oplacone, bylaby to dobra cena ,o ile ktos chce jezdzic autem z wstawiana przednia cwiartka, moim zdaniem lepiej dac 2-3tys$ wiecej na aukcji niz bawic sie rok w naprawe, a potem padnie skrzynia czy silnik (tak jzu mialem z klientem ktory kupil za 8tys$ GT 5.0 a po roku jak szczesliwy zaczal nim jezdzic padl mu silnik, tak mocne uderzone auto wybral ,a proponwoalem mu pieknego Rousha w cenie na pewno nizszej niz go wyszedl ten GT finalnie ,bo sam import oczywiscie znacznie taniej od Rousha,ale co innego import za mocno uszkodozne a a co innego za dobre )
Ponizej Zdjecia tego GT, VINu nie pozwolil sprzedawca zrobic zdjecia (ale auto stoi na zewnatrz wiec nei problem podejsc spisac z podszybia) :




Ja dostalem tego linka od klienta z tcyh ktorych nazwyam "lowcami okazji " ,inaczej mowiac nei chca dolozyc do pewnego auta i wola sie ludzic ze kupia bdb za 1/5ceny

czesc maila od klienta brzmiala tak :
Moja odpowiedz :Zapytam wprost czy do 50tys zl jest pan w stanie sprowadzic cos podobnego tylko ze w manualnej skrzyni
http://allegro.pl/show_item.php?item=6884119485#thumb/1" onclick="window.open(this.href);return false;
""Ten na miejscu jest oplacony" az pojechalem zobaczyc tego GT, bo mam 30km do Łasku, takze ponizej fakty :
wogole nieoplacony, brak papierow (oprocz dowodowu japonskiego i umowy z anglikiem ),brak odprawy celnej, cena sztywna czyli clo akcyza i vat czyli +60% oplat =80tys.zl. nagle przestaje byc cena okazyjna..
Sprowadzony z Japoni do Anglii, przez Anglika,ktory chyba stwierdził ze naprawa jest nieoplacalna bo poprostowal go (on albo sprzedajacy z Łasku ),tzn naciagnal az nity popekaly
"koszt naprawy tez niski." ? wymaga wstawienia przedniej cwiartki, silnik i skrzynia dostaly,popekane łapy od skrzyni, peknieta pokrywa zaworow, brak paska, rolki te zpewnie dostaly, zniszczone przewody hamulcowe ,auto przesuniete stad drzwi od pasazera sie nei domykaja, kostki luzne zasniedziale,jak po zalaniu, ale z info od sprzedacy auta zJaponi nie sa przewozone w kontenerach wiec narazone sa na sztormy i wode morska. Ja tak uszkodozne rozbieram na czesci ,moze ten skoro nie ma zadnej odprawy tez byl sprowadzony/przemycony na czesci
Koszt naprawy oceniam na jakeis 25-30tys.zl, to nei wiem czy taki niski ten koszt..
Ale juz nei o naprawe chodzi, ale sama rejestracja tego auta z dokumentem z Japoni i umowa od Anglika moze byc problematyczna, co parwda neichcacy popowiedzialem sprzedawcy pytajac sie czy chociaz ma na umowie nr odprawy ,bo to do rejestracji wystarcza , powiedzial ze nie, ale moze teraz probowac ja dopisac, chcoiaz nie wiem czy Celny umowe z nr opdrawy by uznal,bo mi zawsze wolaja SAD, a jak dostana tylko nr odprawy mysle moga to sparwdzac czy taka odprawa na takie auto istnieje.. Tak czy inaczej jak nawet zalatwi "po znajmosci" to i tak koszt akcyzy i naprawy nie robi ztego auta okazji ,a w ciagu 5lat moze przyjsc wezwanie dla nowego wlasciciela celem doploaty neizaplaconych cel i podatkow..
Podumowujac gdyby to auto bylo jak myslalem zarejestrowane w EU i oplacone, bylaby to dobra cena ,o ile ktos chce jezdzic autem z wstawiana przednia cwiartka, moim zdaniem lepiej dac 2-3tys$ wiecej na aukcji niz bawic sie rok w naprawe, a potem padnie skrzynia czy silnik (tak jzu mialem z klientem ktory kupil za 8tys$ GT 5.0 a po roku jak szczesliwy zaczal nim jezdzic padl mu silnik, tak mocne uderzone auto wybral ,a proponwoalem mu pieknego Rousha w cenie na pewno nizszej niz go wyszedl ten GT finalnie ,bo sam import oczywiscie znacznie taniej od Rousha,ale co innego import za mocno uszkodozne a a co innego za dobre )
Ponizej Zdjecia tego GT, VINu nie pozwolil sprzedawca zrobic zdjecia (ale auto stoi na zewnatrz wiec nei problem podejsc spisac z podszybia) :




Re: Mustang z allegro/ebay
znajdzie sie chętny - nie takie szt naprawiali Polscy magicy.
Ostatnio zmieniony 2017-07-10, 15:59 przez amisz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang z allegro/ebay
Nie chodzi juz o sama naprawe ale np niepewne pochodzenie i brak jakichkolwiek dokumentow celnych. Japonski dokument majpierw trzeba byloby przetłumaczyć bo po ich tych znaczkach to nie wiesz czy chodzi o mustanga czy inna szkape i czy z prawem rejestracji..
Gdyby to bylo auto zarejestrowane w Pl to w tej cenie byloby "okazja" bo wiadomo wstawic cwiartke i naciagnac auto na ramie to kazdy serwis blacharski da rade.
Gdy dochodza oplaty clo akcyza i vat (o ile da wogole sie to auto odprawic) to juz z naprawa robi sie za duza suma.
Zreszta opisalem tylko to co zauważyłem, i juz to wyceniam na lekko 25tys.zl.
Zadna okazja a wrecz problem moze sie zrobic jesli np nie ma prawa rejestracji
Gdyby to bylo auto zarejestrowane w Pl to w tej cenie byloby "okazja" bo wiadomo wstawic cwiartke i naciagnac auto na ramie to kazdy serwis blacharski da rade.
Gdy dochodza oplaty clo akcyza i vat (o ile da wogole sie to auto odprawic) to juz z naprawa robi sie za duza suma.
Zreszta opisalem tylko to co zauważyłem, i juz to wyceniam na lekko 25tys.zl.
Zadna okazja a wrecz problem moze sie zrobic jesli np nie ma prawa rejestracji
-
- Forumowicz
- Posty: 100
- Rejestracja: 2016-05-12, 05:19
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
Re: Mustang z allegro/ebay
ja, jak czytam/słyszęKoral pisze:Nie chodzi juz o sama naprawe ale np niepewne pochodzenie i brak jakichkolwiek dokumentow celnych. Japonski dokument majpierw trzeba byloby przetłumaczyć bo po ich tych znaczkach to nie wiesz czy chodzi o mustanga czy inna szkape i czy z prawem rejestracji..
Gdyby to bylo auto zarejestrowane w Pl to w tej cenie byloby "okazja" bo wiadomo wstawic cwiartke i naciagnac auto na ramie to kazdy serwis blacharski da rade.
Gdy dochodza oplaty clo akcyza i vat (o ile da wogole sie to auto odprawic) to juz z naprawa robi sie za duza suma.
Zreszta opisalem tylko to co zauważyłem, i juz to wyceniam na lekko 25tys.zl.
Zadna okazja a wrecz problem moze sie zrobic jesli np nie ma prawa rejestracji
takie rzeczy
"w tej cenie byloby "okazja" bo wiadomo wstawic cwiartke i naciagnac auto na ramie to kazdy serwis blacharski da rade"
to mi się odechciewa całkowicie kupować, a nawet myśleć o kupnie "okazji i nie okzaji" z US