Mustang z allegro/ebay

[Alexander25]

http://otomoto.pl/ford-mustang-5-0gt-ga ... 74465.html

ktoś tego zna albo widział?

Zna i widział. Właściciel jest nawet na MKP:)

[Winston_Wolf]

http://allegro.pl/ford-mustang-3-7v6-30 ... 37017.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Oglądałem go dzisiaj i tak:
Lewy bok przedni po jakiejś stłuczce - zrobiony czy raczej sfuszerkowany (kiepsko położona farba + złe spasowanie) - do poprawki
Tylne światła przerobione OK
Przy tylnym prawym reflektorze na jednym kancie coś się dzieje z farbą, reszta lakieru ładna (poza ww.)
Wnętrze wygląda na zadbane, nie widać śladów zużycia
Napisy na kołach maźnięte byle jak flamastrem
Na jałowych obrotach dwa razy już chciał zgasnąć, ale obroty skoczyły znów na prawidłowy poziom - coś nie halo
Wyposażenie - golas z manualem
Przebieg lekko ponad 19kkm wg. komputera
Czeka na rejestrację - można być pierwszym właścicielem w kraju
Jako że auto niezarejestrowane zostałem tylko przewieziony - po kostce nic nie stukało, nie pukało

[MaciekW]

Jak podoba Ci się takie auto, to jedź obejrzeć identyczny egzemplarz koło Kielc - pewnie jeszcze będzie na Allegro.
Oglądaliśmy go z kolegą, który też szuka samochodu i jest naprawdę fajny, w zasadzie nowy (15 tys km) od pierwszego właściciela, jeszcze na amerykańskich tablicach.
Na pewno nie bity, z pełną dokumentacją i też golas.
Wydaje mi się, że nieco taniej powinieneś go ugadać.

[TESZ]

http://otomoto.pl/ford-mustang-3-8-v6-m ... 42292.html" onclick="window.open(this.href);return false; ponieważ poszukuje 4gen tego oglądałem ostatnio. Kon strasznie zmęczony życiem tylna lewa ćwiartka wstawiana lewe drzwi grubo szpachli i malowane chyba przez ''Heńka'' w garażu. Prawy tylni błotnik i zderzak przytarty gdzieś na parkingu,na prawych drzwiach pęcherze pod nimi ruda i od dołu lakier schodzi.Zderzak przedni tez do poprawek i jeszcze inne pierdoły typu połamane nadkola lekko pocący most itp.Silnik pracuje cicho i równo,majonez pod korkiem ale gość mówi ze jeździ na krótkich odcinkach.

[Maślana]

A czego spodziewasz się za takie pieniądze cukiereczka? u mnie modyfikacje kosztowały więcej niż ten cały samochód więc albo trzeba kupić takie zwłoki i pakować w niego do bólu albo kupic gotowego cukiereczka tak jak mój na przykład... pozdro...

[Adrian]

A czego spodziewasz się za takie pieniądze cukiereczka? u mnie modyfikacje kosztowały więcej niż ten cały samochód więc albo trzeba kupić takie zwłoki i pakować w niego do bólu albo kupic gotowego cukiereczka tak jak mój na przykład... pozdro...

Zgadzam się z Maślaną. U mnie to samo. Same mody ponad 20k z robocizną, cłem i importem, a gdzie jeszcze jakiś kompresor. Pewnie jakbym wystawił ją na sprzedaż to by mi takie linki ludzie podrzucali z tekstem "Panie ale tu jest taki sam, patrz pan i za 15tyś". W USA za bezwypadkowe 3.8 trzeba było by dać więcej niż w Polsce, bo w Polsce 80% to powypadkowe. Niestety cierpią na tym ci co sprzedają bezwypadkowe.
3.8 w idealnym stanie powinien w Polsce kosztować 30k.
Tu jest piękny 3.8 i odpowiednia cena co do stanu auta http://www.ebay.co.uk/itm/Ford-Mustang- ... 589dd997b7
albo tu: http://www.ebay.co.uk/itm/2002-51-REG-F ... 1146859545
Convertible 3.8 jeszcze drożej no ale Polska to Polska...

[Olaf]

korekta -> w Polsce to 95% Mustangów to rozbitki

Niestety po części jest to wina olbrzymiego opodatkowania sprowadzenia auta (ponad 50%) przez Państwo i ... po prostu 'bardziej się opłaca' sprowadzić grata i potem go szpachlować, wyciągać

Ja kiedyś patrzyłem na ceny GT 4,6 2005-2007 i .... ceny w Polsce były niższe niż w USA!!! (uwzględniając te 50% podatków w PL) -> wniosek: same rozbitki handlarze ciągną w stylu "byle gówno - byle tanio".

Zresztą, co ja mówię - każdy widzi "budyniowe" Merce z Niemiec z przebiegiem 187 000 km ; )) ale i tak większość ludzi "się rzuca" na nie...

[Gonsso]

To że auto było sprowadzone po jakimś tam wypadku, ( jak mój) to jeszcze pół biedy, zasadniczo wszystko sie da naprawić. Problem polega na tym, że w większości przypadków te naprawy są robione byle taniej byle szybciej. Dlatego ja po 3-4 miesięcznym poszukiwaniu auta w PL odpuściłem i wolałem sprowadzić dla siebie coś w czym mogłem ingerować jakościowo w naprawę. Swoją drogą i tak nie jestem do konca zadowolony ale to wynika z małego doświadczenia z doborem zamienników, co bedzie skutkowało dopłatą do auta i wymianą np. zderzaków na oryginalne.
Nie ma więc co sie panicznie bać auta które było po jakiejś tam przygodzie ale trzeba uważać na gnioty i niestety kierować sie zasadą, że tanie nie może być dobre i coś tam musi śmierdzieć.

[bart]

ja swojego tez sciagalem uszkodzonego ze stanow - wlasnie po to aby kontrolowac proces naprawy

[Adrian]

No właśnie. Co innego jak się samemu ściąga i widzi co jest uszkodzone, akceptuje się to i naprawia porządnie dla siebie. Później przy odsprzedaży, jak człowiek uczciwy to mówi, że sprzedaje egzemplarz, który był bity ale został naprawiony porządnie, cena odpowiednia i ok, to nie masówka.
Jest natomiast masowy zalew handlarzy "złomem". Zaniżają ceny, a te wspomniane przez Olafa 95% Mustangów nie dość że, bite, są ich w sprzedaży na allegro setki i to po grubo zaniżonych cenach, powyciągane byle jak, pospawane, wyszpachlowane, byle sprzedać, licznik cofnięty, a wisienką na torcie jest to, że są sprzedawane jako "funkiel nówka" nie śmigane.
Gdyby nie to forum to nie jeden by się nabrał bo cena, ładny kolor, błyszczące 18stki kuszą

[Olaf]

Gonsso, Bart,

tak, to chyba jedyna rozsądna szansa, żeby jakoś zapanować nad kosztami i mieć coś zrobione rzetelnie.

Koral,

he, he, 40% tanie auto z 2013 r. to ja NIGDY w to nie uwierzę, chyba że b. mocny rozbitek.

Ja rozumiem, że to taki "chwyt marketingowy" sprzedawcy, żeby złapać klientów ale bez przesady...

Jakby tak było to ten viewtopic.php?f=120&t=6884" onclick="window.open(this.href);return false; by nie kosztował 110-120 000 zł, widzę tu sprzeczność.

Ja to w ogóle czasem dziwię się ludziom, że kupują uszkodzonego/naprawionego za 115 000zł kiedy można np. za 99 000zł (19 000USD + 1500$ transport + 50%) kupić 2013 BEZWYPADKOWCA Z SALONU:

http://www.cars.com/go/search/detail.js ... listType=1" onclick="window.open(this.href);return false;

[MaciekW]

Generalizować też nie można - kij jak zwykle ma dwa końce i z uwagi na niskie ceny w Polsce samochody sprowadzone jako nowe lub używane, ale bez wypadku nie dadzą się sprzedać drożej. Trzeba tylko spokojnie poszukać, co może potrwać długo, ale niekoniecznie. Ja szukałem ponad rok, tylko w Polsce i w końcu kupiłem samochód od pierwszego właściciela (w ogóle, nie tylko w Polsce, co jest nagminnie przekręcane) z nieco ponad 20 tys km na liczniku, a samochód miał 6 lat. To nie jest przypadek wyjątkowy - ostatnio oglądałem z kolegą dwa podobnie sprowadzone 3,7 V6 - oba z 2011 roku, jeden 15 tys km, bezwypadkowy, od pierwszego właściciela, ale golas, a drugi Premium, 55 tys km, 3 miesiące w Polsce. Obydwa idealne, zwłaszcza ten pierwszy jak nowy - da się znaleźć! W obu przypadkach ceny takie, jak za rozbitki, bo rynek ma swoje prawa - to po prostu nie były samochody sprowadzane w celu natychmiastowej sprzedaży, ale tak się sprawy wlaścicielom ułożyły. Oba były, a może i jeszcze są na Allegro.

[Alexander25]

A czego spodziewasz się za takie pieniądze cukiereczka? u mnie modyfikacje kosztowały więcej niż ten cały samochód więc albo trzeba kupić takie zwłoki i pakować w niego do bólu albo kupic gotowego cukiereczka tak jak mój na przykład... pozdro...

U mnie renowacja kosztowała więcej niż 5gen przed liftem w gt:) hyhy. I co i tak nie da się przy sprzedaży tej kasy wyjąć. Taki rynek

[Koral]

G
Koral,
he, he, 40% tanie auto z 2013 r. to ja NIGDY w to nie uwierzę, chyba że b. mocny rozbitek.

Olaf, nawet jesli kupie bardzo okazyjnie ,ale zamroze gotowke na np pol roku to chyba moge cenic auto wysoko ,jesli wiem ze stan bdb ?:) przeciez zawsze pisze ze na wczesneijsza rezerwacje jest zupelnie inna cena, naprawde zupelnei inna

Nigdy nie uwierzysz?? ze za 40% ?? Prosze,przyklad z dzisiaj https://www.iaai.com/Vehicles/VehicleDe ... ecent=True" onclick="window.open(this.href);return false;

Mustang Premium Cabrio 2014 ,podana cena ACV : $33,705 x 40% = 13482$
moze nei tak delikatnie, ale tragedi nei ma a zgadnij za ile poszedl ?? za 11900$ !! czyli za 35% !! ceny rynkowej ACV

dalej nei wierzysz ? nie ma na to reguły bo ostatnio tez widzialem takie cabrio jedno za 19200 a drugie 2014 za 24tys$,no ale to dzisiaj nie ma tragedi a cena 35% chyba rekompensuje uszkodzenie w zupelnosci, do tego 2x nizsze oplaty celne i jzu mamy oszczednosc rzedu kilkudziesieciu tys. zlotych.. takze badz czlowiekiem wiary

[Olaf]

Koral,

a, jak "zupełnie inna cena" teraz to OK, już się uspokoiłem Bo inaczej to lepiej kupić w salonie używkę niewaloną.

Co do aut za 40% ceny to nie uwierzę, dopuki ktoś z Forumowiczów się nie przyzna ; )

Ten na zdjęciu za 35% ceny no to wiadomo - tanio, ale dla mnie to rozbitek i HGW co tam jest rozpieprzone.... Czy on był w stanie "vehicle starts?".

Koral, jak myślisz ile w PL trzeba będzie zapłącić za remont łącznie robocizna+sprowadzenie części przy stanie "vehicle starts?" (wiadomo - półośki, pas, felga, chłodnica etc. wszystko do wymiany) ??