Można też polecieć do Nowego Jorku , pójśc do salonu Forda , wybrać sobie model , usiaść w nim i zsikać się z wrażenia , poczekać dwa-trzy tygodnie i pojawi się na aukcji jako biohazard za pól ceny hehe oto pomysł jaki jest dobry
Jak ktoś odstrzelił jakiemuś biedakowi głowę to żaden problem wszystko wyjąć i wyczyścić preparatem jakim czyści się karetki pogotowia. Gorzej jak to skażenie dot. promieniowania lub jakiegoś większego syfu jak broń chemiczna czy coś innego choć to mało prawdopodobne jednak trafiały się już auta w Polsce napromieniowane czy ktoś coś tym przewoził czy to wina jakiegoś wypadku awarii nie wiem ale coś się obiło o uszy. Co się tyczy aut oznaczeniem BIOHAZARD to mogą tego nie wpuścić do Polski
No są i na przejściach też . Gamma Scout chyba czyli dokladniejsze. Dobrze ze maja to moze nikt nie bedzie chcial glowicy przemycic w skrzynce z pomidorami:D
tom.tom dzięki bardzo, właśnie sprawdziłem na autocheack i ten samochód miał szkodę określoną tam jako "Salvage "
A definicja tego :
"Pojazd "SALVAGE" to pojazd, który został zniszczony w taki sposób, że naprawa przekracza wartość tego pojazdu; wobec którego została orzeczona szkoda całkowita przez firmę ubezpieczeniową; lub została orzeczona szkoda całkowita na skutek kradzieży pojazdu. W sytuacji kiedy firma ubezpieczeniowa na skutek orzeczenia szkody całkowitej staje się właścicielem pojazdu, taki pojazd musi otrzymać tytuł własności SALVAGE. Jeśli właściciel pojazdu utrzymuje własność pojazdu również musi otrzymać tytuł własności SALVAGE przed przyznaniem przez firmę ubezpieczeniową statutu szkody całkowitej. "
Silnik o którym mówisz to są te produkowane w 2011?
Czym się różnią?
Dalus - SALVAGE to polityka - tam się zwykle opłaca ubezpieczalni orzec szkodę całkowitą, wypłacić właścicielowi a samochód sprzedać. Obejrzyj zdjęcia (kup na allegro raport albo poproś tutaj - może ktoś ma dostęp) - jeżeli był po prostu poobijany (typu błotnik, maska, zderzak) to nic strasznego. Jeżeli był mocniej uszkodzony, to zależy jak go naprawiano - jak "aby aby" i na handel, to może być słabo, jak ktoś dla siebie, to powinno być OK. Zdjęcia to podstawa.
A co do silnika - poszukaj na google - 3,7 ma 305 koni i jest ekonomiczniejszy - po prostu nowocześniejsza technologia - moim zdaniem jak brać nowy model budy i V6 to tylko z 3,7 - w necie są testy z których wynika że nowa V6 z tym silnikiem jest pod każdym względem (osiągi, trakcja, ekonomia) lepsza od poprzedniego V8
tom.tom Wykupiłem pełen raport, lecz niestety nie dostałem do nich zdjęć choć było zawarte w ofercie ( kupowałem przez allegro) że będą dołączone foty.
Jest może ktoś na naszym forum, kto ma dostęp do carfax i dużo cierpliwości, chęci by mógł mi sprawdzić ten samochód. Byłem zobaczyć ten samochód wczoraj i wyglądał całkiem przyzwoicie.
GT 5.0 po zalaniu czysta woda https://www.iaai.com/Vehicles/VehicleDe ... owNumber=3" onclick="window.open(this.href);return false; , wypadaloby sie dowiedziec wiecej ,czy to kolejny przypadek typowego zgloszenia na ubezpieczenie czy prawdziwe zalanie..