Bo ja wiem.... wydaje mi sie że bart ma racje. Piszesz że raz na kwartał taki serwis.... ja tez bym wolal malnac caly po kilku latach (usuwa ok. 100% defektowtomek107sl pisze:Taaa... nie wierzę ...to prowokacja , przecież to nie "to" forumkurcze , a miałem się nie odzywać! To tylko miło zakończę ...
Widzisz - bardzo często pracujemy na nowych autach , które właśnie opuściły salon więc raczej upraszczasz![]()
Upraszczając bardziej - można też wcale nie myć tylko raz na kilka lat pomalować. Można nie impregnować dachów cabrio tylko po kilku latach zakupić nowy . To samo dotyczy skórzanej tapicerki itp. Poza tym nie pomalujesz samochodu wielkości mustanga za 4000-5000 w sposób zadowalający ( przy najmniej ja nie byłem w stanie przy kilku moich "pupilach") Koszt samych materiałów na profesjonalną robotę wyceniłbym na 3000-4000 tys. Oczywiście zdaję sobie sprawę ,że można pomalować auto za 2000 - tyle tylko ,że ja swoje samochody za bardzo lubię

Polerowanie ma sens jak sie samemu robi, bo tu wiekszosc kasy to robocizna.