Owiewka wiatraka chlodnicy
- pluzz
- Forumowicz
- Posty: 451
- Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
- Model: Coupe 289 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: bialy
- Kontakt:
No to masz duzo szczescia Dozo. Mi sie auto przegrzewalo od poczatku jak je mialem. Okazalo sie, ze chlodnica byla juz do wymiany. Po zmianie i jednoczesnym dolozeniu tej mizernej owiewki wszystko zaczelo grac. Teraz odkad moj silnik wyladowal w '65-tce temperatura zachowuje sie dosc dziwnie i po prostu staram sie wyliminowac ewentualne problemy. Zadaniem owiewki jest zwiekszyc efektywnosc wiatraka zasysajacego zimne powietrze sprzed chlodnicy. Dopuszczam mysl, ze to wszystko moga byc polsrodki a problem przegrzewania sie jest glebszy (przedmuchana uszczelka, zawalony syfem blok, niewydajna pompa wody, eyc.) ale na razie zaczynam od najprostrzych rzeczy.Dezo pisze:Pluzz, a po jaką cholerę Ci ta owiewka???
Jakiś Słodowy jesteś, czy jak?
Jak widzałeś w Wąsowie, to w moim 66 nie ma żadnej owiewki i z tego co pamiętam, to tylko ja nie miałem problemów z przegrzewaniem się silnika... No i co?
Poza tym - TAK - chcialem sie pobawic w Adasia Slodowego

- Hans
- Forumowicz
- Posty: 1028
- Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
- Model: 500
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Myślę, że to nie tylko kwestia przegrzewania się silnika, chociaż taka owiewka na pewno może wiec bardzo pozytywny wpływ na skierowanie strumienia powietrza w bardziej skupionej postaci na silnik. Myślę, że to tez doskonała ochrona dla wiatraka, ale również dla palców kierowcy. Dezo, zawsze gasisz silnik zaglądając pod maskę?
Jednak sam fakt przegrzewania się silnika... może obieg cieczy chłodzącej jest mało wydajny lub po prostu gdzieś cuś się przytkało?

.::
my other ride is your mom
::.


- pluzz
- Forumowicz
- Posty: 451
- Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
- Model: Coupe 289 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: bialy
- Kontakt:
O przyczynach przegrzewania sie mustangow mozna napisac niezly elaborat
W moim przypadku problem jest tylko po dluzszej szybkiej jezdzie. Jak tylko sie zatrzymam temperatura skacze i wywala plyn. Prawdopodna przyczyna jest wadliwy korek na chlodnicy, ktory nie trzyma cisnienia i juz mam trzy nowe
zeby wyprobowac. Poza tym nie moge za muszke odkrecic lewego kurka w bloku do spuszczania plynu chlodniczego i podejrzewam, ze moze tam siedziec niezly syf 
Ale bedzie dobrze
Tylko co mi radzicie z tymi ocierajacymi sie kolami pasowymi???

![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)

Ale bedzie dobrze

Tylko co mi radzicie z tymi ocierajacymi sie kolami pasowymi???
- Dezo
- Forumowicz
- Posty: 1616
- Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
- Model: BULLITT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: HG
- Kontakt:
Moja rada - wywal tę cholerną owiewkę i... znajdź prawdziwą przyczynę przegrzewania się silnika.
Ale oczywiście możesz wykonać jeszcze jedną, MEGA owiewkę, która skieruje OLBRZYMI strumień zimnego powietrza na chłodnicę i rozwiąże problem.
Hans - nigdy nie gaszę silnika gdy zaglądam pod maskę z wiatrakiem pracującym bez owiewki. Prawdziwi twardziele od Mustangów 66 zawsze tak robią.

Ale oczywiście możesz wykonać jeszcze jedną, MEGA owiewkę, która skieruje OLBRZYMI strumień zimnego powietrza na chłodnicę i rozwiąże problem.

Hans - nigdy nie gaszę silnika gdy zaglądam pod maskę z wiatrakiem pracującym bez owiewki. Prawdziwi twardziele od Mustangów 66 zawsze tak robią.

Samotny Wilk
- pluzz
- Forumowicz
- Posty: 451
- Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
- Model: Coupe 289 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: bialy
- Kontakt:
Ciekawy pomysl kuczko... ...ale ja wlasnie nie mam za grosz cierpliwosci. Wymysle cos na miejscu...kuczko pisze:Pluzzz, jak Ci się nie spieszy, to możesz wysłać mi to nowe koło, powiedzieć ile mają je stoczyć, a potem ja Ci odeślę . (w międzyczasie masz to stare)
...i do tego robia to z wiszacym u szyi krawatem... raz tak prawie stracilem paluszki lub tez cala reke ale linka, ktora mnie laczyla z krecacym sie silnikiem w koncu sie urwalaDezo pisze:nigdy nie gaszę silnika gdy zaglądam pod maskę z wiatrakiem pracującym bez owiewki. Prawdziwi twardziele od Mustangów 66 zawsze tak robią.


- Robert
- Forumowicz
- Posty: 181
- Rejestracja: 2008-11-16, 20:29
- Model: Ford Mustang 2006
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Perf White
Jesli moge cos wtracic - moj stary Ponti tez sie gotowal. Zamowilem sobie najdrozsza wiskoze - super heavy duty i teraz moge stac w korku, palic gume, popijac JD i sie za cholere nie grzeje
Moze to jest przyczyna ? Jak nie to z tego co piszesz sprawdzilbym droznosc instalacji i to ile "szlamu" moglo sie w niej zebrac...sama owiewka w moim odczuciu raczej pomaga niz przeszkadza w chlodzeniu.

[url=http://userbars.org][img]http://img254.imageshack.us/img254/4205/mustanguserbar2sp6.jpg[/img][/url]
[url=http://www.userbars.us][img]http://www.userbars.us/./data/media/12/route_66.gif[/img][/url]
[url=http://www.userbars.us][img]http://www.userbars.us/./data/media/12/route_66.gif[/img][/url]
- pluzz
- Forumowicz
- Posty: 451
- Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
- Model: Coupe 289 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: bialy
- Kontakt:
Dzieki za wskazowki. System na tyle ile moglem go przeplukac jest drozny ale tak jak wspomnialem mam jedna uparta srube, ktora nie chce ruszyc. I jestem prawie pewien, ze troche syfu z tej strony bloku wyleci. Bardzo mozliwe, ze ta czesc silnika jest zawalona i moze sie grzac 
Ale zgadzam sie, ze owieka w niczym nie przeszkodzi, choc trwardziele obywaja sie bez niej i nawet sie przy odslonietym wiatraku gola na lopatkach wentylatora

Ale zgadzam sie, ze owieka w niczym nie przeszkodzi, choc trwardziele obywaja sie bez niej i nawet sie przy odslonietym wiatraku gola na lopatkach wentylatora

- Dezo
- Forumowicz
- Posty: 1616
- Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
- Model: BULLITT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: HG
- Kontakt:
Mowy nie ma! Za darmo nie chcę! W ogóle nic dodatkowego, czego fabryka w 66 nie przewidziała nie chcę montować. Muszę nawet zdemontować kilka elementów, jak nowoczesne radio Pionieer (blee!
), albo super bajeranckie zegary...
Poza tym, wiesz, jak idziesz po śniegu na boso - to jest Ci zimno, i nawet jak założysz czapkę na głowę to dalej będzie Ci zimno, a dodatkowo odmrozisz sobie stopy
. O to mi jedynie chodzi - należy szukać przyczyny, a nie próbować leczyć skutki.
Ale Pluzz ma zacięcie do eksperymentowania, jak zauważyłem, taką żyłkę majsterkowicza-wynalazcy
, więc niech działa jeśli sprawia mu to przyjemność (a sprawia
). Luzik.
Pozdrawiam


Poza tym, wiesz, jak idziesz po śniegu na boso - to jest Ci zimno, i nawet jak założysz czapkę na głowę to dalej będzie Ci zimno, a dodatkowo odmrozisz sobie stopy

Ale Pluzz ma zacięcie do eksperymentowania, jak zauważyłem, taką żyłkę majsterkowicza-wynalazcy


Pozdrawiam
Samotny Wilk
- Hans
- Forumowicz
- Posty: 1028
- Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
- Model: 500
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Miałem coś napisać, ale nie napiszę.
Ależ z Ciebie uparciuch. Owiewka is good.
No ale widzę, że trzeba Ciebie podejść w jakiś podstępny sposób w tym temacie. 
A to porównanie z chodzeniem boso.... uch... piknie to Panu wyszło.
Ale nie w tym rzecz tak mi się wydaje, chociaż w przypadku pluzza owszem, ale u Ciebie byłby to piękny zabieg kosmetyczny.
Swoją drogą nasz wyspiarski kolega rodem z Olsztyna za niedługo zrobi S197 ze swojego konika?



A to porównanie z chodzeniem boso.... uch... piknie to Panu wyszło.

Swoją drogą nasz wyspiarski kolega rodem z Olsztyna za niedługo zrobi S197 ze swojego konika?

.::
my other ride is your mom
::.


- Dezo
- Forumowicz
- Posty: 1616
- Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
- Model: BULLITT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: HG
- Kontakt:
Oj Jasiu, Jasiu...
Na razie, spadam przetransportować mojego 66 do warsztatu. Od poniedziałku mają zająć się klekotaniem pod pokrywą zaworów. Aż się boję co tam odkryją i ile kasy szykować na części...
A, i jeszcze koniecznie muszę im powiedzieć żyby żadnej owiewki na wiatrak mi czasem nie zamontowali
.

Na razie, spadam przetransportować mojego 66 do warsztatu. Od poniedziałku mają zająć się klekotaniem pod pokrywą zaworów. Aż się boję co tam odkryją i ile kasy szykować na części...

A, i jeszcze koniecznie muszę im powiedzieć żyby żadnej owiewki na wiatrak mi czasem nie zamontowali

Samotny Wilk