Fastback Barter - wymiana barterowa - projekt

[bart]

sluszna uwaga!!

generalnie kazdy chyba z nas poprostu zapierd..... zeby zarobic na nasze samochody

[yoltz]

jeśli się nie mylę w Grecji/Hiszpanii w odpowiedzi na kryzys powstał portal internetowy na którym ludzie mogą umawiać się na handel wymienny, żeby pominąć podatki ;]

Poza tym samo nabycie Mustanga to dopiero początek zabawy trochę jak z dzieckiem, zrobić nie sztuka...

[rick]

barter jest dobry pomysł, robimy to cały czas. my barter robimy części za prace. Robię to teraz, mam samochód na warsztat znajomego, a ja robie kolo jego samochodow za to

niestety, ty masz coś na barter co 99% z nas tutaj, nie potrzebujemy

[Adam_Ch]

Kiedyś na FB krążyło zdjęcie kolesia z karteczką z podobnym napisem:
Hi Facebook, if I get one million clicks "like it" in this photo my wife bought me a new subaru sti... xD

Może zrób podobną "akcje"

[Piotrek86skc]

Kiedyś był też fanpage na facebooku, na którym jakiś student, który już miał mustanga cabrio szukał sponsorów na remont w zamian za reklamę na aucie.

Myślę, że z tym barterem ludziom to ciężko przegryźć bo nie jest to typowy barter czyli usługa za usługę, bądź towar za towar. Kolega proponuję swoje usługi lub twórczość intelektualną za towar konkretnej wartości. Czyli mówiąc po ludzku, ktoś będzie musiał wyłożyć $( oczywiście poprzez kupno dla niego samochodu, ale pośrednio to tak jak dać pieniądze), żeby dostać usługę. Tak jak pisał bujal zacznij odkładać na furę, a resztę może uda się zrobić barterem. Ja np staram się finansować części itd świadcząc usługi wożenia ludzi do ślubu:) To też jest barter ja ich wiozę do ślubu a w zamian dostaję części tylko, że dają mi kasę a części kupuje sam;P
Napisz w jaki sposób chciałbyś załatwić barterem kupno samochodu za przynajmniej 15k$? Może to utnie spekulację;)

[rick]

Tutaj w Kanadzie ktoś zaczął z czerwonym spinacza do barter i otrzymał dom

http://en.wikipedia.org/wiki/One_red_paperclip" onclick="window.open(this.href);return false;

[stang67]

Ja np staram się finansować części itd świadcząc usługi wożenia ludzi do ślubu:) To też jest barter ja ich wiozę do ślubu a w zamian dostaję części tylko, że dają mi kasę a części kupuje sam;P

No to już nie barter

[rzabsky]

Ja np staram się finansować części itd świadcząc usługi wożenia ludzi do ślubu:) To też jest barter ja ich wiozę do ślubu a w zamian dostaję części tylko, że dają mi kasę a części kupuje sam;P

No to już nie barter

umowy barterowe się robi żeby się skarbówka nie przyczepiła że coś robisz komuś za darmo

[Piotrek86skc]

to była ironia;P
Rick inspirujące;D
I to już jest bardziej realne;D Np jeśli kolego doszedł by do tego, że wymieniałby swoje usługi na różne przedmioty to może w końcu udało by mu się wymienić to wszystko np na jakiś wartościowy wóż a tego z kolei na fastbacka;D Chociaż zazwyczaj jak ktoś musi sprzedawać Fasta to dlatego, że pilnie potrzebuję gotówki, a nie bo mu się samochód znudził. Ale jak pokazuję przykład ze spinaczem everything is possible;D

[Kariot]

Przeczytajcie jakie przedmioty on wymieniał. Akcja musiała być nagłośniona, bo kto wymieniłby beczkę piwa na skuter śnieżny i wycieczkę na ciężarówkę, nie mówiąc o roli w jednym odcinku za dom. Chyba, że to była jakaś stara rudera.

[yoltz]

Amerykanie taki naród dziwny, tylko tam takie akcje mają szanse się udać

[rick]

cellphone do porche- 2 lata USA
" onclick="window.open(this.href);return false;

red paperclip do dom Kanada
" onclick="window.open(this.href);return false;

[fastback_barter]

Panowie, najważniejsze że już zaczynamy rozmowę na temat, i skupiacie się na barterze.

Bujal - na pewno lepiej by było zrobić 60 stron i przeznaczyć kasę na samochód, ale... znajdź teraz 60 klientów i obskocz te 60 projektów. Rozumiem i zdaję sobie sprawę że mając kasę, szybciej temat byłby skończony.
Ale na tym właśnie polega barter, aby znaleźć drugą osobę która, raz że będzie mogła zaoferować to czego szukasz, a dwa - będzie potrzebowała tego co Ty możesz zaoferować.
Ma to ten plus, że obie strony zyskują.
Oczywiście zgodzę się z faktem - iż jeżeli ktoś ma zaoferować samochód w zamian powiedzmy za stronę, to chcąc nie chcąc on wyłoży kasę na jego zakup. Ale pamiętajcie też, że z mojej strony, wykonanie przykładowej strony to też są koszty. Czas poświęcony na projekt, opłacenie programisty, to wbrew pozorom też duże koszty.
Dlatego najlepiej barter się sprawdza, gdy akurat dana osoba dysponuje już tym samochodem, i notabene nie musi wykładać kasy na jego zakup. Ale raczej ciężko będzie dotrzeć do takiej osoby.

yoltz - domyślam się że samo nabycie to dopiero początek zabawy, ale z chęcią rozpocznę ją i zobaczę co będzie dalej (syna już mam, a w końcu i dla niego będzie ten samochód)

rick - jestem dobrej myśli że znajdą się oboy które będą potrzebowały usług które mogę zaoferować. Ciesze się że sam działasz poprzez barter. Przynajmniej po części rozumiesz całą idee.

Piotrek86skc - tego typu wymiana, obawiam się że w Polsce nie wyjdzie. To by trwało wieczność, zamieniać po kolei na inne przedmioty, itd. Tutaj przynajmniej od początku zaznaczyłem co mogę zaoferować, i temat kieruję typowo do osób które chciały by z tego skorzystać.
Taka wymiana jak z legendarnym już czerwonym spinaczem, w Polsce wg. mnie by nie przeszła. Tam temat był mocno nagłośniony, i inna mentalność.

Panowie, czy możecie mi doradzić, gdzie w ogóle szukać ofert? Linki do portali ogłoszeniowych.
Tak abym mógł w ogóle się rozeznać w temacie. Cały czas padają sumy ok 15 tyś. $ za zakup auta, to strasznie dużo i temu nie podołam poprzez barter.
Chcę zobaczyć w jakim stanie są auta i w jakich cenach jest dany egzemplarz.

Może pisząc że chciałbym aby był na chodzie, odbieracie to inaczej niż chcę by było zrozumiałe. Nie mówię tu o samochodzie który sprowadzę i od razu wsiadam i jadę.
Zależy mi na tym aby był po prostu w miarę kompletny (nie musi to być 100% oryginał), żeby miał silnik i 4 koła, i żeby w miarę dało się go chociaż w Polsce na pewien czas przywrócić do ruchu. Mi naprawdę sprawi chyba większą frajdę zdobycie takiego już zdezelowanego, typowo amerykańskiego muscle cara, który stał trochę czasu gdzieś tam w szopie, z zardzewiałą maską i dachem, niż 100% oryginał w idealnym stanie. Jeżeli rozumiecie o co kaman.

[lamina]

fastback 65-68 - zeby byl w normalnym tego slowa "stanie jezdzacym" czyli do zmiany plyny, hamulce, kable, swiece i blacha taka zeby wytrzymała 1-2 lata jazdy w suche dni...
to ponad 20k$, za 69 podobnie, i to za normalne wersje, jakies bardziej unikatowe np 68 z oryginalnym 302 albo 390 czy K-code to juz pod 30k$
auta i tak beda w stanie do calkowitego remontu docelowego !!!!!

za kwoty 5-10k$ mozna kupić ładne na chodzie coupe.

kabrio, niewiele taniej niz fastback.

za 15k$ okazyjnie mozna trafic ale zazwyczaj juz silnik nie jest oryginalny, czesto auto podlubane i to nie koniecznie dobrze, powycinana tapicerka na glosniki, i inne tuningi.
15k$ to chyba takie minimum na auto na chodzie ale w kiepskim stanie kolekcjonerskim.

100% oryginal w idealnym stanie... to masz kwoty blizej 50-100k$ !!!!!

za to jak piszesz zardzewiałego ale na chodzie i kompletnego staruszka..... prawie kazdy by sie dał zabic.....
taki 289 A-code z 1967r nigdy nie restaurowany z przebiegiem 57k mil..... uciekl mi ostatnio za bardzo okazyjna cene..... 24k$ !!!!!

szukaj tu i na portalach aukcyjnych.
http://westernmass.craigslist.org/" onclick="window.open(this.href);return false;

za mniej niz 10k$ znajdziesz auta tego typu, ze zmienionym silnikiem, zdekompletowane..
http://jerseyshore.craigslist.org/cto/3679721621.html" onclick="window.open(this.href);return false;

za okolice 20k$ znajdziesz jezdzace kompletne ale w dosc szybkim czasie do roboty.
http://pensacola.craigslist.org/cto/3664740125.html" onclick="window.open(this.href);return false;

za okolice 25-30k$ modele z fajnej wersji w stanie j/w

za 30-50k$ zrobione na pokaz po amerykansku... na włuknie szklanym i szpachli.

okolice 80k$ zaczynaja sie zrobione fachowo... z wymiana elementow i porządnie.

[bujal78]

Panowie, najważniejsze że już zaczynamy rozmowę na temat, i skupiacie się na barterze.

Bujal - na pewno lepiej by było zrobić 60 stron i przeznaczyć kasę na samochód, ale... znajdź teraz 60 klientów i obskocz te 60 projektów. Rozumiem i zdaję sobie sprawę że mając kasę, szybciej temat byłby skończony.
Ale na tym właśnie polega barter, aby znaleźć drugą osobę która, raz że będzie mogła zaoferować to czego szukasz, a dwa - będzie potrzebowała tego co Ty możesz zaoferować.
Ma to ten plus, że obie strony zyskują.
Oczywiście zgodzę się z faktem - iż jeżeli ktoś ma zaoferować samochód w zamian powiedzmy za stronę, to chcąc nie chcąc on wyłoży kasę na jego zakup. Ale pamiętajcie też, że z mojej strony, wykonanie przykładowej strony to też są koszty. Czas poświęcony na projekt, opłacenie programisty, to wbrew pozorom też duże koszty.
Dlatego najlepiej barter się sprawdza, gdy akurat dana osoba dysponuje już tym samochodem, i notabene nie musi wykładać kasy na jego zakup. Ale raczej ciężko będzie dotrzeć do takiej osoby.

Barter polega rowniez na tym zeby wymieniane towary lub uslugi byly w zbizonej wartosci(by mial sens) a tu nie ma takich proporcji...oferujesz swoja prace ktora jest niewspolmierna do oczekiwanego rezultatu...gdybys zglosil sie do mnie i powiedzial zrobie ci strone a ty importuj auto mi za free...mialo by to sens (podobne koszta kazdej ze stron), gdybys chcial zebym kupil ci i importowal auto a ty w zamian zrobisz mi blacharke lakier i tapicerke w moim buicku+elektryke http://www.bujal78.pl/na-sprzedaz/3/0/1 ... ml?lang=pl" onclick="window.open(this.href);return false; pewnie bym sie zgodzil bo auto by też wynioslo ok 50tys pln (zaleznie od rocznika i stanu) a tymczasem nie ma to moim zdaniem sensu bo nawet robiac wymiane barterowa bedziesz musial nie tylko zrobic 60 stron ale jeszcze znalezc 60 ludzi ktorzy beda je chcieli i beda gotowi zaoferowac ci cos w zamian

co do cen wlasnie kupilem tego fbacka z 69r...i chocby wrony sraly z oplatami wszystkimi wychodzi kolo 40tys
" onclick="window.open(this.href);return false;