dokladnie ;/ kiedys oferowali 100% bezwypadkowe biale camaro SS VIN 2G1FK1EJ5A9203395wodzu pisze:Z AA uwazalbym na wszystko co kryje sie pod haslem "bezwypadkowy", bo wg. mnie maja jego dziwna definicje.
![Obrazek](http://img535.imageshack.us/img535/8260/copart138998501x.th.jpg)
![Obrazek](http://img842.imageshack.us/img842/2940/copart138998505x.th.jpg)
dawali nawet "gwarancje" ;/
Moderator: Hans
dokladnie ;/ kiedys oferowali 100% bezwypadkowe biale camaro SS VIN 2G1FK1EJ5A9203395wodzu pisze:Z AA uwazalbym na wszystko co kryje sie pod haslem "bezwypadkowy", bo wg. mnie maja jego dziwna definicje.
Bezbłędne 10/10 : )wodzu pisze:Z AA uwazalbym na wszystko co kryje sie pod haslem "bezwypadkowy", bo wg. mnie maja jego dziwna definicje.
a za samochód ile dał oraz jaka generacja b5/b6/b7 ?Bolek pisze:Znajomy ma A4 po powodzi z USA i po zakupie jak fura przypłynęła oddana została do serwisu specjalizującego się w naprawie elektroniki w Krakowie,goście rozebrali auto na cześci ,całą elektryke wysuszyli,wymienili na nowy komputer wyposażenia oraz główną jednostke sterującą,silnik rozebrany do zera wyczyszczony i złożony przez znajomego mechanika,auto jeździ do dziś bez żadnych problemów,mineły 3 lata.Nie pamietam kosztów ale za całość zapłacił razem z częściami ok 9 tyś.zł. A więc różnie to bywa
zgadza sie, pelno jest firm reklamujacych sie ze za ok 10tys.zl doprowadza auto do stanu fabrycznego.. ale ze slona woda bym nie zaryzykowal, spotkalem sie z autami ktyore bez problemu jezdza,ale byly zalane czysta woda w salonie czy garazu, wtedy nie trzeba nawet dawac 10tys.zl tylko wysuszyc kilka dni w komorze lakierniczej, wyjac oczywiscie kpomputer i kilka modulow zeby suszyly sie na wierzchu, do tego wymienic oleje w skrzyni i silniku (najlepiej przeplukac olejem wrzecionowym skrzynie ) oraz wszystkie filtry na nowe..Bolek pisze:Znajomy ma A4 po powodzi z USA i po zakupie jak fura przypłynęła oddana została do serwisu specjalizującego się w naprawie elektroniki w Krakowie,goście rozebrali auto na cześci ,całą elektryke wysuszyli,wymienili na nowy komputer wyposażenia oraz główną jednostke sterującą,silnik rozebrany do zera wyczyszczony i złożony przez znajomego mechanika,auto jeździ do dziś bez żadnych problemów,mineły 3 lata.Nie pamietam kosztów ale za całość zapłacił razem z częściami ok 9 tyś.zł. A więc różnie to bywa
Alexander25 pisze:http://allegro.pl/ford-mustang-5-0-v8-i3018444890.html
-
silnik stuka
skrzynia szarpie
jest to 3.8 na rynek japoński po przeszczepie z foxa który stał nieodpalany 12lat.
uszczelniacz wału od skrzyni
wahacz i gumy przód
most z 3.8 bez szpery
rolki
syf w układzie chłodzenia
prędkościomierz kaput
klimy brak
bok lakierowany
tłumiki wywalone
+
felgi od 2005+
niezłe przednie lampy
bez rdzy na nadwoziu
zderzaki od cobry
ładne wnętrze
Zalicytowałem przesłałem zaliczkę pojechałem lawetą jestem 2k w plecy NIE POLECAM!
Jeśli się ktoś zdeyduje to z chęcią kupię fotele kierownicę i przednie lampy bo moje pamiętają lepsze czasy