Jak się używa auto do jazdy na co dzień to rozumiem, ale wyjechać na tor czy szybsze zakręty nie ma opcji. Auto na seryjnym zawieszeniu to po prostu ponton a nie sportowe auto. Dla mnie ma trzymać mega w zakrętrach i twarda zawiecha jak deska mi nie straszna, to nie rodzinny multivan nie oszukujmy się..smerf pisze: Witam!! panowie uświadomcie mnie ,jestem wprawdzie wapniak i może nie czuję blusa ale gdzie wy jeżdzicie swoimi koniami z takimi amortyzatorami z domu za zakręt tam pogadacie z kumplami ,potem rundka i do domu?? ,,ja mialem oryginalne z tyłu amory -fabryka ,twarde jak h... ,jak jechałem z Katowic do Gdańska i spowrotem w 2 osoby i trochę bagażu powiedziałem nigdy wiecej,poprostu masakra ,trzęsło jak h..... moja powiedziała ze już więcej nie pojedzie taką trasę ,,,teraz mam sensa tracki z tyłu całkiem inaczej ,moja chce ---dosłownie uwielbia ,bo flakami już nie trzesie ,,moze szykujecie sie na autostrady,co Tusk obiecał,już niebawem mają być--hahahah,a zeby było śmieszniej na tych twardych zrobiłem 80 000tyś km myślałem że tak musi być ,,a okazuje sie ze nie musi i wcale swoich walorów koń nie stracił ,jak jedzie sie ostro to jest tak jak powinno ,wcale nie buja ,natomiast jak jedzie sie dostojnie ,powoli to jest piknie miękko--pozdrawiam to tyle --ufffff
stang232, za 3000zł dorwiesz już gwint KW