Automatyczna skrzynia w mustangu 5.0L-1995r

skrzynia, wał, tylni most

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, Rezor, Przemek64

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
smerf
Forumowicz
Posty: 482
Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
Silnik: inny V8
Kolor: czerwony
Kontakt:

Automatyczna skrzynia w mustangu 5.0L-1995r

Post autor: smerf » 2009-12-27, 22:43

witam!! szukam kogoś z mustangiem 5.0L z 95r z automatem aby podzielić się spostrzeżeniami.moja skrzynia ma przeJechane 155000km i wyrażnie w niej słychać już przy ruszaniu na D lekkie wycie ale tylko na jedynce ,poza tym jak dobrze jest już zagrzana ,to po lekkim postoju i ponownym załączeniu D ROBIĄ SIĘ JAKIES POŚLIZGI ,JAK JUZ ZASKOCZY JEST OK,PRZY RUSZANIU Z 2 LUB 1 NIC SIE NIE DZIEJE!!!,może robił już ktoś remont przy takich objawach ,czy warto bawić sie w remont?---pozdr.....


Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
RAFAŁ (GROSZEK)
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2393
Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
Model: był SN95 jest GT2011
Silnik: V8 5.0
Kolor: SREBRNY

Post autor: RAFAŁ (GROSZEK) » 2009-12-28, 00:15

u mnie też przy ruszaniu z D na początki tak jakby na 1 trochę wyje a jak przełancza na 2 to przestaje tylko jak później jadę np w mieście to nie zakażdym razem tą jedynkę wbija jakby czasami ruszał na 2 i chyba też mam jakieś uślizgi bo jak kopne z miejsca to powinien asfalt zwijać a koła żadko kiedy zapiszczą
zbieram się żeby wziąść ją do regeneraji całkowity koszt razem z konwenterem to ok 3-4 tysi
te uślizgi to prawdopodobnie wina konwentera



ziomalV8
Młodszy Forumowicz
Posty: 98
Rejestracja: 2008-07-14, 08:52
Model: mustang gt 95
Silnik: V8 5.0
Kolor: yellow

Post autor: ziomalV8 » 2009-12-28, 10:04

skrzynie do remontu !! i to jak najszybciej!! , obiaw ze konwerter jest walniety przypomina jakby smigło wodnego skutera miało połamane łopatki dajesz gazu a silnik mieli wode i powoli powoli..... poprostu ....
stawiam na tarczki juz troche popalone , albo koszyk troche zmielony , ale to nie ma znaczenia bo jak juz macie zamiar robic remont skrzyni to wszystkie tarczki i powymieniac to co sie juz nadaj albo to co za chwile sie bedzie nadawało , ja robiłem po łebkach i 2 x robiłem skrzynie :zly: :( ale cóz uczumy sie na błedach , jak macie mozliwosc to sprowadzcie sobie seta (kita) ze u.s. jak zwał tak zwał czyli zestaw naprawczy do skrzyni skrzynie chyba macie AODE albo 4R czy 5R nie pamietam , ja mam AODE ale mam rocznik 94 ale montowali je do 95 roku



Awatar użytkownika
smerf
Forumowicz
Posty: 482
Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
Silnik: inny V8
Kolor: czerwony
Kontakt:

Post autor: smerf » 2009-12-28, 17:44

cześć masz rację z tym remontem :zalamany: a co do konwektora wszyscy mówią że do regenaracji !!!!!przy remoncie skrzyni nie ma się co pitolić ,ale ja tak jeżdże z tymi objawami już dość długo kupiłem mustanga tak miał i przejechane miał 80 000km zrobiłem jeszcze 75 000km ,, niedawno wymieniałem olej i filtr na magnesie któru jest w misce olejowej była cała kupa pyłu magnetycznego ,,taki szlam ale biorąc go między palce nie czuć tarcia ----ale jest to coś z metalu bo sie klei na magnes--chyba jest to z tarczek i jeszcze czegoś co sie ściera,zrobiłem juz kiedyś chłodnicę oleju dodatkową do skrzyni i to trochę przedłużyło jej żywot jakoś jeszcze jeżdżę,,nie wiem czy nie lepiej zainwestować i wymienić na manual,,często się słyszy że po regeneracji automata nie wszystko działa jak powinno--trochę jest to stres i ryzyko wydania kasy w ciemno,za 4-5 tyś kupi się już rozbitka całego --z manualem,na manualu całkiem inna jazda automat zamulony jest okropnie ,,słabo przyśpiesza--silnik kręci a nie jedzie,,,,,kolega pisze że jak rusza to nie umie zerwać przyczepności u mnie zrywa okropnie nawet jak dam na 2 I RUSZAM ZARAZ KRĘCI W MIEJSCU czyli kolega ma jeszcze gorszą skrzynię niż ja :zalamany: no cóż panowie remont wyniesie tyle co pół wartości auta--ciężka sprawa,trzeba będzie jeżdzić az padnie ---pozdro........


Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;

ziomalV8
Młodszy Forumowicz
Posty: 98
Rejestracja: 2008-07-14, 08:52
Model: mustang gt 95
Silnik: V8 5.0
Kolor: yellow

Post autor: ziomalV8 » 2009-12-28, 21:22

konwerter ja bym ze stanów sprowadził sobbie , ja poprostu kocham automat i nie wyobrazam sobie jazdy manualem , pozaty do manuala w tym roczniku tzreba miec noge atlety bo tak ciezko chodzi sprzegło , pozatym ile ty razy piłujesz auto ?? to nie jest samochód do czestego piłowania , remont skrzyni umnie w bydgoszczy jakies 2.5 tys , u drugiego goscia 3-3.3 ale zrobione cacy , obojetnie u kogo , ta skrzynia jest prosta hmm.. no powiedzmy mam auto ze skrzyniaTH 400 i tam skrzynia bez elektroniki tylko hydraulika i o niebo lepsza od tej AODE ale to inna bajka , uwaga jak sie dba o skrzynie -nie piłuje czesto i wymienia olej (normalnej jakosci a nie scierwo)
, to skrzynia nie do zdarcia , no i jak cos juz sie czuje ze nie tak chodzi to najlepiej powymieniac tarczki jedno ciagnie drugie
ogólnie -ja bym wyremontował skrzynie , narazie bez konwertera , i zobaczył jak chodzi , wedłóg mnie powinno byc oki , wyremontujesz nastepne 100tys bedzie git i bedziesz sie cieszył jazda szczególnie jak stoisz w korkach ...to automat miodzio bo nie wyobrazam sobie , cisniecia sprzegła ,jak spalisz sprzegło w manualu to 1.6 tys tez w dupie , no i pamietaj przy odsprzedazy najlepiej sie sprzedaje 5l .w aut.
no i remont to nie pół wartosci auta -dobrze zadbany egzemplarz to kosztuje około 20 tys. o ogłoszeniach w alledrogo nie wspomne bo brrr..juz sie naogladałem mustangów jak szukałem kumplowi szrot szrot.....


był konik
a teraz boattail 71

Awatar użytkownika
smerf
Forumowicz
Posty: 482
Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
Silnik: inny V8
Kolor: czerwony
Kontakt:

Post autor: smerf » 2009-12-28, 22:59

ogólnie to się z tobą zgodzę też lubię automata przejechałem nim już całą Polskę kilka razy ,na trasy i w mieście super jazda,ogólnie nie piłuję go wogóle ma u mnie jak u mamy za piecem :) ,pisałeś ze robiłeś go po łebkach tz ?? jak to było 1-szy raz bez konwertera??,kurcze przeważnie w tych konwerterach coś odpada łopatka itp.. mój chodzi ok.. tylko jak ciepły olej szwankuje,, bo naprzykład na taka pogodę jak teraz jest nic się nie dzieje tylko w lecie jak zagrzeje się bardzo wszystko dopóki jadę nic się nie dzieje ,tylko w momencie przełączenia do tyłu na R lub przełączeniu na N lub P i właczeniu do przodu spowrotem na D sa uślizgi parę razy szarpnie i zaskoczy i znowu mogę jechać w nieskonczoność ponowny start z D mu coś szwankuje --nie wydaje się że to konwerter raczej tarczki sie slizgają,czyli jakieś sprzęgło,,biegi zmienia pięknie jeszcze nigdy nie zaszwankował,, jest to skrzynia A0DE JAK PISZESZ ,,twoje rady co do manuala sa cenne --nigdy nie jezdziłem manualem muszę kogoś poszukać i sprawdzić jak to jest naprawdę,,napisz jakie ty miałeś objawy ,,może coś sie wydedukuje ----pozdro......


Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
RAFAŁ (GROSZEK)
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2393
Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
Model: był SN95 jest GT2011
Silnik: V8 5.0
Kolor: SREBRNY

Post autor: RAFAŁ (GROSZEK) » 2009-12-28, 23:40

też swego czasu szukałem sam. do przekładki skrzyni tylko niewiadomo na co można trafić
1 można kupić gotowy kit w stanach skrzynia sprzęgło pedały linki itp wszystko za 8 tys na gotowo
2 cały sam 10-17 tyś na gotowo i się bawić w przekładkę i zostanie 2 buda

z forum marcel ma manuala i jak jedziemy gdzieś w drogę to on się omiele tą skrzynią a tu komfort także się nie zdecyduję zmieniać tylko wyremontować tą



ps: a jak macie zrobioną przeróbkę że niema pompy smog i co to daje?



ziomalV8
Młodszy Forumowicz
Posty: 98
Rejestracja: 2008-07-14, 08:52
Model: mustang gt 95
Silnik: V8 5.0
Kolor: yellow

Post autor: ziomalV8 » 2009-12-29, 07:51

konwerter ja bym nie ruszał -najpierw remont skrzyni , tarczki , koszyk itp, najlepiej sprowadzic takiego kita naprawczego do tej skrzyni
Related Parts

1994 FORD MUSTANG COBRA 5.0L 302cid V8 MFI (D) : Transmission-Automatic : Master Repair Kit Price Core Total
ATP Part # LM9 {Contains Friction and Steel Clutch Plates, Gaskets, Seals, O-Rings and Sealing Rings}
AOD-E, AODE-W (4R70E, 4R70W, 4R75E, 4R75W)

$180.89 $0.00 $180.89

pozatym jeszcze sprawdzic pozycjoner biegów i jakies tam ustrojsctwo elektroniczne ale to prz remoncie sie robi wiec luz zawsze mozna podłaczyc kompa i sprawdzic czy skrzynia pod wzgledem elektroniki oki chodzi , te skrzynie sa dobre , tylko trzeba o nie dbac , ja miałem wczesniej V6 na manualu i sprzegło juz cięzkie a V8 jak sie przejechałem to jeszcze gorzej , fakt moze lepsze przyspieszenie ale nie dajmy sie zwariowac , przekładka skrzyni ??-ja bym nie chciał tego robic ,te skrzynie chodza w F-150 i w linkcolnach markach , crown victoriach wiec luz ,poprostu trzeba dbac dbac i jeszcze raz dbać ,
ja mialem objaw ze wypadł mi 3 bieg 1-2- oki na 3 nie chciało wchodzic , wiec została naprawiona ale mech mi powiedział ze koszyk (takie gówno z łozyskiem a raczej z kulkami wałkami przydało by sie wymieniac -ale koszyk uzywany to 500zł -no wiec powiedziałem ze zobacze i narazie niech pojezdzi na tym no i po niecałym roku koszykk przemieliło , wiec od nowa -skrzynia rozbiórka wymiana tarczek -3 bieg i koszyka , od tego czasu chodzi jak talala co do konwertera to ja bym musiał przejechc sie innym mustangiem w automacie to bym porównał mi mech powiedział ze juz przydałoby sie pomyslec o nim ale narazie jezdze i jest oki , poprostu musiałbym porównac , a chyba i tak nie dam do regeneracji tylko sprowadze nowy ,pozdr


był konik
a teraz boattail 71

strzala
Młodszy Forumowicz
Posty: 43
Rejestracja: 2009-01-07, 12:44
Model: '95 5.0 Manual
Silnik: inny V6

Post autor: strzala » 2009-12-29, 09:36

trzaba przyznac ze czasami jazda w warszawskich korkach manualem moze przyprawic o bol glowy, szczegolnie ze przelozenia w moscie mam na dluzsze biegi, jak puszcze sprzeglo do konca to wjezdzam w komus dupe, a jak nie to pale sprzeglo, trzeba sie naharowac
ogolnie manual jest w stanie duzo wytrzymac, wiec mozna czesto sie samochodem pobawic, no i na trasie przy wiekszych predkosciach mniej pali, no i koszt naprawy mniejszy
ale jesli chodzi o komfort, wozenie sie i korki to automat nie ma sobie rownych


-Cheap and fast ain't good
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap

ODPOWIEDZ

Wróć do „8 przeniesienie napędu”