Grzebiąc wczoraj przy aucie zobaczyłem nagle sporą plamę... po zapachu nie da się stwierdzić co to - jest niemal bezwonne. Obstawiam wodę, ale skąd do licha woda w takim miejscu ? dodam że kapie mi to prosto na prawą rurę wydechową, więc wątpie by tak miało być.. stąd też na rozgrzanym silniku nie wyłapywałem żadnych kropelek kapiących pod auto.

Tutaj występuje problem

a tak to wygląda w powiększeniu.
Lepszych fot nie udało mi się zrobić. ciężko tam cokolwiek wcisnąć, nawet długim śrubokrętem nie sięgam. Ktoś z Was może wie co to takiego ?
Silnik 3.8, manual, gaz.
Z góry dziękuję za pomoc.