Znikający płyn chłodniczy
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 2009-01-03, 14:46
- Model: 1995 Mustang GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czarny
Znikający płyn chłodniczy
Witam,
Mam problem jak w temacie.
Na trasie nie znika (~1000km bez zauważalnego ubytku w zbiorniczku wyrównawczym),
w mieście potrafi zniknąć 0,25l / 100km, wycieków nie widać (jeden zauważyłem i już chyba zlikwidowany), pod korkiem oleju czysto.
Co to może być?
Gdyby to była uszczelka pod głowicą to na trasie też powinien znikać
Mam problem jak w temacie.
Na trasie nie znika (~1000km bez zauważalnego ubytku w zbiorniczku wyrównawczym),
w mieście potrafi zniknąć 0,25l / 100km, wycieków nie widać (jeden zauważyłem i już chyba zlikwidowany), pod korkiem oleju czysto.
Co to może być?
Gdyby to była uszczelka pod głowicą to na trasie też powinien znikać
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-01-07, 12:44
- Model: '95 5.0 Manual
- Silnik: inny V6
moze w miescie sie bardziej grzeje i jest wyzsze cisnienie, jezdzisz na wyzszych obrotach itp. wtedy wiecej sie przedostaje przez jakas uszkodzona uszczelke
mechanikiem nie jestem ale jak nie ma wyciekow to chyba jest tylko jedno miejsce, gdzie moze znikac, zobacz czy moze nie przybywa oleju?
mechanikiem nie jestem ale jak nie ma wyciekow to chyba jest tylko jedno miejsce, gdzie moze znikac, zobacz czy moze nie przybywa oleju?
-Cheap and fast ain't good
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap
- stang232
- Forumowicz
- Posty: 2121
- Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
- Model: stang'95
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
- Lokalizacja:: Bełchatów
- Stajnia: Stajnia Łódzka
cześć Forest
widzę że mamy podobny problem, też mi znika ostatnio. W sobotę planuję naprawiać.
Niby nigdzie nie cieknie a płyn powoli znika, sprawa wygląda tak że nie mogę odkręcić śruby do odpowietrzania a jest w najwyższym pkt układu nad czujnikiem temp. , strasznie się zapiekła i boje się że urwie, w wyniku czego nie mogę do końca odpowietrzyć układu.
Co dzień wystaje około godziny w korkach, przez co po około tyg. przy czujniku chyba zbiera się gorące powietrze, czujnik myśli że temp niska i wyłącza duży obieg przez co auto przy gorącym silniku zostaje na małym obiegu płyn się grzeje i wyparowuje przez zbiorniczek wyrównawczy. Dolewam płyn do chłodnicy odpowietrzam na ile mogę i problem znika na jakiś czas.
Spróbuj może wystarczy odpowietrzać.
Odezwę się w tygodniu czy udało mi się rozwiązać problem, jak nie to będę szukał dalej - nie lubię oddawać konika fachowcom od golfów itp.
Pozdrawiam
widzę że mamy podobny problem, też mi znika ostatnio. W sobotę planuję naprawiać.
Niby nigdzie nie cieknie a płyn powoli znika, sprawa wygląda tak że nie mogę odkręcić śruby do odpowietrzania a jest w najwyższym pkt układu nad czujnikiem temp. , strasznie się zapiekła i boje się że urwie, w wyniku czego nie mogę do końca odpowietrzyć układu.
Co dzień wystaje około godziny w korkach, przez co po około tyg. przy czujniku chyba zbiera się gorące powietrze, czujnik myśli że temp niska i wyłącza duży obieg przez co auto przy gorącym silniku zostaje na małym obiegu płyn się grzeje i wyparowuje przez zbiorniczek wyrównawczy. Dolewam płyn do chłodnicy odpowietrzam na ile mogę i problem znika na jakiś czas.
Spróbuj może wystarczy odpowietrzać.
Odezwę się w tygodniu czy udało mi się rozwiązać problem, jak nie to będę szukał dalej - nie lubię oddawać konika fachowcom od golfów itp.
Pozdrawiam
-
- Forumowicz
- Posty: 376
- Rejestracja: 2008-08-29, 19:15
- Model: shelby GT 2008
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: vista blue
Mam podobny problem, z tym że u mnie widać wyciek...cieknie tylko podczas jazdy po mieście(zimny silnik) w trasie, po trasie nie widać żadnych ubytków. ten proces występuje tylko zimą.
Prawdopodobnie coś siękurczy i układ się rozszczelnia
za tydzień jadę do mechanika to zobaczę co puszcza płyn (latem nie mogłem tego zdiagnozować)
pozdrawiam
MTA
Prawdopodobnie coś siękurczy i układ się rozszczelnia
za tydzień jadę do mechanika to zobaczę co puszcza płyn (latem nie mogłem tego zdiagnozować)
pozdrawiam
MTA
-
- Forumowicz
- Posty: 1646
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
uszczela pod glowica
pod wplywem temp w miescie wcina wiecej bo sie bardziej nagrzewa a to powoduje rozszerzanie el metalowych. Gdy jedziecie na trasie temp jest nizsza i nie ma ubytku lub jest znikomy. zbiorniczki maja w paru miejscach specjalne przerwy by nadmiar plynu usunac.
Mialem to samo okazalo ze sie uszczelka pod glowica sie rozlazla ze starosci a w drugim z przegrzania auta
pod wplywem temp w miescie wcina wiecej bo sie bardziej nagrzewa a to powoduje rozszerzanie el metalowych. Gdy jedziecie na trasie temp jest nizsza i nie ma ubytku lub jest znikomy. zbiorniczki maja w paru miejscach specjalne przerwy by nadmiar plynu usunac.
Mialem to samo okazalo ze sie uszczelka pod glowica sie rozlazla ze starosci a w drugim z przegrzania auta
-
- Forumowicz
- Posty: 1646
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
-
- Forumowicz
- Posty: 1646
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
- stang232
- Forumowicz
- Posty: 2121
- Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
- Model: stang'95
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
- Lokalizacja:: Bełchatów
- Stajnia: Stajnia Łódzka
przed następną zimą, będę czujny.
Tyle że przez poprzednie trzy zimy stang stał w garażu, a w tym roku wrzuciłem zimowe oponki i jeździłem w każdych warunkach, choć chwilami jazda była jak z odbezpieczonym granatem. Przez ostatnie 3 miechy zrobiłem ponad 6 tysięcy z czego z 2 tysiące po zakorkowanych ulicach Łodzi- no i coś walnęło...
Tyle że przez poprzednie trzy zimy stang stał w garażu, a w tym roku wrzuciłem zimowe oponki i jeździłem w każdych warunkach, choć chwilami jazda była jak z odbezpieczonym granatem. Przez ostatnie 3 miechy zrobiłem ponad 6 tysięcy z czego z 2 tysiące po zakorkowanych ulicach Łodzi- no i coś walnęło...