ford mustang 1994r. 3.8l v6 ile BHP.?

silnik i okolice

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, Rezor, Przemek64

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Re: ford mustang 1994r. 3.8l v6 ile BHP.?

Post autor: Alexander25 » 2011-06-11, 23:36

Mam namiary na dobrego goscia od swojego mechanika ktor kocha auta ipartaczom swoich by nie oddal. Facet ma warsztat w Legionowie. jak uporam sie z mechanika to zielony pojdzie do niego bo mam odpryskow po zimie sporo i porysowany dol zderzaka. jak poczekasz ze 30-60 dni to bedziesz mogl ocenic efekt na mojejkobyle. chba ze mu dam mercurego do malowania albo focusa albo taurusa sho bo na kazdym cos jest do poprawy co mnie wkurza


302 HOooooo

MONTWA
Forumowicz
Posty: 376
Rejestracja: 2008-08-29, 19:15
Model: shelby GT 2008
Silnik: V8 4.6
Kolor: vista blue

Re: ford mustang 1994r. 3.8l v6 ile BHP.?

Post autor: MONTWA » 2011-06-11, 23:48

Alexander25 pisze:Mam namiary na dobrego goscia od swojego mechanika ktor kocha auta ipartaczom swoich by nie oddal. Facet ma warsztat w Legionowie. jak uporam sie z mechanika to zielony pojdzie do niego bo mam odpryskow po zimie sporo i porysowany dol zderzaka. jak poczekasz ze 30-60 dni to bedziesz mogl ocenic efekt na mojejkobyle. chba ze mu dam mercurego do malowania albo focusa albo taurusa sho bo na kazdym cos jest do poprawy co mnie wkurza
...z wielką ochotą looknę na tą robotę po robocie- jak coś porobisz to daj znak na priv
Dzięki!



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2123
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: ford mustang 1994r. 3.8l v6 ile BHP.?

Post autor: stang232 » 2011-06-12, 00:26

Mattnatts pisze:mnie wystarczy 0-60 w mniej niż 8 sec.:D.
to szukaj GT...
v6 z 99 8,4s
v6 z 94 9,0s
czyli do setki szału nie ma. Ale jest za to duży moment od niskich obrotów więc czujesz się jakbyś jeździł dieslem z turbiną, tylko w mustangu robotę robi pojemność.
V6 w mustangu to nie wyścigówka, bardziej cruiser. Ale za to jaki przyjemny
Choć z dobrym kierowcą co widać po naszych zabawach na torze, objeżdża niejedne V8.
Bo nie oszukujmy się do GT trzeba mieć umiejętności no chyba że chcesz być tylko królem pierwszych świateł ( bo wcisnąć gaz do dechy na prostej dasz radę).


Obrazek

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Re: ford mustang 1994r. 3.8l v6 ile BHP.?

Post autor: Alexander25 » 2011-06-12, 00:32

Mattnatts pisze:Alexander25 wielkie dzieki za tak wyczerpującą odpowiedz.Ciekawe czy poprzedni właściciel nie podsmażył już uszczelki?W poniedziałek w pierwsze co, to biorę Vin i poproszę kogoś by sprawdził mi carfax.Reasumując najprawdopodobniej jest to 150...Tak z ciekawości jak bardzo różnią się osiągi,elastyczność ,komfort miedzy 150 a 190km?
Jest to diametralna różnica?Ile te 190km robi 60mph?Co do części to byłoby dobrze gdybym nie musiał korzystać z Twojej pomocy ALexander,mam nadzieje że nie odbierzesz tego żle;D Co do Civica to osobiście nie kupiłbym takiego auta w życiu,na Mustanga choruje już długo wraz z drugą połówką ale dopiero teraz mnie zaczyna być stać na niego.Wydaje mnie się że nie potrzebuje az tyle mocy ile ma GT,mnie wystarczy 0-60 w mniej niż 8 sec.:D.
Z tego co smigalem 3.8 v6 jest tak:
jak gostek podsmazyl uszczelke to sprawdz czy nie ma nalotu jak kawa z mlekiem w zbiorniczku od plynu. Jak jest to znaczy ze wywalona byla uszczelka a mustanga do sprzedazy ludzie robia tak ze wwalaja uszczelniacz od chlodnic ktory pod wplywem temperatury robi sie twardy jak metal. bedzie wtedy grzac cieplym z wydechu nie bedzie wywalac plynu.jedyna roznica to patrzec na temperature bo jak dobrze sie rozgrzeje to zacznie fiksowac czujnik. Co roku po zimie zawsze zmienialem czujnik temperatury termostat i czyscilem chlodnice z ewnatrz i przeplukiwalem ja gdyz wystarczy zasyfiona chlodnica nawet w 30% i uszczelki wywalaja. w 180-190konnych stangach uszczelki sazmieniane na uszczelki metalowe firmy apex mam takie zostal mi komplet na zapas:) wtedy nic sie z autem nie dzieje.Dodatkowo wentylator ma dolozona jeszcze jedna predkosc tam sa roznice ze albo 3 kable albo 4 ida do zlaczki od wentylatora od chlodnicy. jak auto jest seryjne to przy dociagnieciu do 180km/hw v6 150km powinno odlaczyc doplyw paliwa co mnie kiedys spotkalo bo mialem to talna serie. W 190konnym przekroczylem190 i bylo ok. masz minimalnie odczuwalna roznice w osiagach w autmacie i srednio odczuwalna w manualu. Nie ma szalenstw i radze wyrobic nawyk patrzenia na temperature czyli masz napis normal i wentylator zalaczac sie powinien miedzy r a m max miedzy m a literka a im wiecej jest rdzy na zlaczkach w kablach idacych od czujnika do deski tym wynik jest bardziej przeklamany.Wystarczy jednak raz na 2 tygodnie zagladac pod mache i sprawdzic kabelki10min roboty raz na 2 tyg przy myciu auta i to wystarczy. 150konnym stangiem raczej nie osiagniesz 8s w tym silniku. mi pakiet sportowy przestarowanie kompa sportowe sprzegla i inne cuda wianki daly ok 7s ale nie bylo warto
bo wczesniej czy pozniej i tak dochodzi sie o wniosku ze kurcze trzeba bylo kupic v8. Plusem wersji v6 spalanie szczegolnie w manualu takim jak en zolty udalo mi sie zejsc ponizej 10l/100km jak masz 4 gen po lifcie czyli buda z 1999 zapomnij tam sa zmiany konstrukcyjne nie tylko w pasie przednimi tylnym i to auto chleje wiecej. Ma wiecej mocy ale jest bardziej toporne przez co nie ma znaczacej roznicy w osiagach(chociaz na 1/4mili pewnie zostaniesz w tyle). Jak juz zdecydowales ze chcesz V6 najlepiej kupic dobrego nietluczonego V6 z lat 1994-1998 i go przerobic lub dac do przedlubania komus kto sie zna. Po okolicy Wolomin Radzymin jezdzi zielony v6 z 1996 roku coupe dwa wydechy ale 3.8 gosc wrzucil klape bagaznika drzwi z wl.szklanego do tego silnik podkrecil na 220-230KM za wszystko dal z tego co mi powiedzial jakies 7tys zl. Tego mustanga kupil od mojego znajomego za 6tys i za mniej niz 15k ma lekka kobyle z osiagami GT.
Komfort w mustangu jest zajebisty:) Jest to auto wygodne i super ale tylko dla pasazera z przodu i kierowcy.Nie radze brac do tylu na wycieczke po zatloczonym miescie goscia o wzroscie przekraczajacym 2m ja ten blad kiedys zrobilem:)
Mustang z lat 1994 -1998 wyglada dosc surowo tzn nie ma wesolych kolorow a jak masz wersje automatyczna to nie ma festyniarskiego oznaczania na ktorym biegu jedziesz. Jak dla mnie 1999 +jest zbyt plastikowy dlatego wole starsze mustangi.
na Twoim miejscu bym bral GT ale nie dlatego ze akurat bede teraz jednego sprzedawal tylko dlatego ze jak szukasz szybkiego auta to GT jest tak naprawde innym autem. Inaczej przyspiesza inaczej wchodzi w zakrety. Poza blachami i jak sie okazuje skrzynia biegow wszystko jest inne:) Do toczenia sie i na trasy mustang v6 jest super i wystarczy Ci w 100%

Sprawdz grubosc lakieru i czy na cwiarkach jest oznaczenie z nr vinu bo ten mustang za bardzo sie blyszczy jak na ten wiek:) oznaczenia vinu beda natyle jak sie otworzy bagaznik w rancie/odplywie od bagaznika .Musi tez byc tabliczka na slupku(taka naklejka) z nr vinu...... reflektory przednie powinny byc tez od gory osloniete plastikiem takim ze go podnosisz by wykrecic lampe do zmiany zarowki:) jak silnik bedzie lekko drgal to nie kupuj!! w 3.8 jest to oznaka wiekszych problemow nie tylko oznaka nadejscia czasu wymiany swiec czy kabli zaplonowych. Jak gosc bedzie mowil ze to swiece czy kable to powiedz ze jak je wymieni i bedzie silnik pracowal ok to doplacisz za kable i swiece.
zostaw na pw info albo na maila.
Siedze teraz w domu bo choruje wiec mam troche czasu.


302 HOooooo

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Re: ford mustang 1994r. 3.8l v6 ile BHP.?

Post autor: Alexander25 » 2011-06-12, 00:40

stang232 pisze:
Mattnatts pisze:mnie wystarczy 0-60 w mniej niż 8 sec.:D.
to szukaj GT...
v6 z 99 8,4s
v6 z 94 9,0s
czyli do setki szału nie ma. Ale jest za to duży moment od niskich obrotów więc czujesz się jakbyś jeździł dieslem z turbiną, tylko w mustangu robotę robi pojemność.
V6 w mustangu to nie wyścigówka, bardziej cruiser. Ale za to jaki przyjemny
Choć z dobrym kierowcą co widać po naszych zabawach na torze, objeżdża niejedne V8.
Bo nie oszukujmy się do GT trzeba mieć umiejętności no chyba że chcesz być tylko królem pierwszych świateł ( bo wcisnąć gaz do dechy na prostej dasz radę).
No nie wiem nowe 1,4tsi wciagnie 150konnego stanga w manualu a w automacie tym bardziej:) kark w w starej bmw 320-325 tez
Z reszta opinii sie zgadzam wrzuc na luz( lub n/d,d z noga na hamulcu w automacie) i dodaj gazu w 3,8 v6 a gwarantuje poprawe humoru:)


302 HOooooo

ODPOWIEDZ

Wróć do „1 silnik”