Mam ściągniętego Mustanga 3,7 2015r. z USA, przyjechał już ze zmienionym wydechem końcowym na FlowMaster. Jeśli chodzi o dźwięk jest genialnie i żadnego problemu z tym nie mam
ale niestety problem się zaczyna przy jeździe w dalsze trasy, bo przy około 2000-2500 obrotów występuje przerażający drone 
Czytałem o tym, że można zastosować patent w postaci 2 rur o nazwie J-Pipes, ale jak pytałem w firmach, które zajmują się układami wydechowymi to żadna o tym nie wspomniała i proponują tylko nowe układy. Stąd moje pytanie, czy ktoś na forum robił takie coś w 3,7? Jakie są efekty, czy warto i ewentualnie jak to zrobić?
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
