Przelozenie tylnego most
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2020-06-05, 16:36
- Model: Bullitt MY2020
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: Szczecin
Przelozenie tylnego most
Czy ktos w s550 bawil sie w wymiane przelozenia w tylnym moscie?
Czy poza sama wymiana mechniczna potrzebna jest ingerencja w elektronike?
Mam zamiar w nowym Bullitt wymienic na 4.09 bo seria jest troche za dluga
Czy poza sama wymiana mechniczna potrzebna jest ingerencja w elektronike?
Mam zamiar w nowym Bullitt wymienic na 4.09 bo seria jest troche za dluga
- Torsen
- Forumowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: 2018-04-02, 22:10
- Model: GT Track Pack
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: ...
Re: Przelozenie tylnego most
Wymianę lepiej zleć komuś kto się zna, żeby potem nie było problemów. Tak, trzeba zmienić wartość przełożenia w programie. 4.09 to dobra opcja dla Bullitta.
- BabaJaga
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 16
- Rejestracja: 2019-02-20, 20:35
- Model: Mach 1
- Silnik: inny V8
- Kolor: Black Jade
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Przelozenie tylnego most
Tak jak kolega wyżej napisał - lepiej to zlecić komuś kto się zna, do Bullitta super wybór, skrzynia tam ma baardzo długie przełożenia, momentalnie odczujesz że auto się lepiej zbiera.
Ja mam u siebie od półtora roku przełożenie 4.09 w przedliftowym s550 z 2016. Silnik 5.0 i 6biegowy automat. Jestem bardzo zadowolony, auto się dużo lepiej zbiera z dołu więc polecam, zwłaszcza do skrzyni 6AT. Teorie o zwiększonym spalaniu bądź ograniczonej prędkości maksymalnej należy włożyć między bajki.
Ja mam u siebie od półtora roku przełożenie 4.09 w przedliftowym s550 z 2016. Silnik 5.0 i 6biegowy automat. Jestem bardzo zadowolony, auto się dużo lepiej zbiera z dołu więc polecam, zwłaszcza do skrzyni 6AT. Teorie o zwiększonym spalaniu bądź ograniczonej prędkości maksymalnej należy włożyć między bajki.
- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: Przelozenie tylnego most
Oj, bez przesady



Re: Przelozenie tylnego most
W większości przypadków spadnie Vmax teoretyczne (wyliczone dla ostatniego biegu) a nie praktyczne - prędkości maksymalnej nie osiąga się przecież na ostatnim biegu. Zazwyczaj ciągle jest zapas przełożeń, ale ogranicza opór aero, przez brak mocy samochód dalej nie przyspiesza. Może się zdarzyć,że przed zmianę przełożenia na krótsze realna Vmax wzrośnie, bo w jej okolicach znajdziesz się na korzystniejszych obrotach, gdzie jeszcze trochę siły będzie.
- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: Przelozenie tylnego most
Masz rację. Jednak w praktyce zawsze, gdy zmieniałem przełożenie na dużo krótsze, Vmax spadał i był osiągany przy odcince lub blisko odcinki, a wiadomo, że tak się nie da jeździćMatt84 pisze: ↑2020-07-13, 23:14W większości przypadków spadnie Vmax teoretyczne (wyliczone dla ostatniego biegu) a nie praktyczne - prędkości maksymalnej nie osiąga się przecież na ostatnim biegu. Zazwyczaj ciągle jest zapas przełożeń, ale ogranicza opór aero, przez brak mocy samochód dalej nie przyspiesza. Może się zdarzyć,że przed zmianę przełożenia na krótsze realna Vmax wzrośnie, bo w jej okolicach znajdziesz się na korzystniejszych obrotach, gdzie jeszcze trochę siły będzie.

Pozdr,
BP
Re: Przelozenie tylnego most
Ja myślę, że sytuacja, o której piszesz ma miejsce przy skrzyniach 5-biegowych - tam faktycznie, jeśli założysz dużo krótszy most, możesz się "wyprztykać" z przełożeń i nie zostanie już nic na górze. W 6-biegowych Vmax osiągasz najczęściej na 4. biegu, czasem na 5. (co widać również w tabeli powyżej), więc nawet jak dasz dużo krótszy most, to ciągle zostaje do wrzucenia piątka i szóstka. A już o skrzyni 10-biegowej nie ma co mówić...
- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: Przelozenie tylnego most
Z tymi biegami to nie do końca tak... Zerknij na tę tabelę:Matt84 pisze: ↑2020-07-14, 11:45Ja myślę, że sytuacja, o której piszesz ma miejsce przy skrzyniach 5-biegowych - tam faktycznie, jeśli założysz dużo krótszy most, możesz się "wyprztykać" z przełożeń i nie zostanie już nic na górze. W 6-biegowych Vmax osiągasz najczęściej na 4. biegu, czasem na 5. (co widać również w tabeli powyżej), więc nawet jak dasz dużo krótszy most, to ciągle zostaje do wrzucenia piątka i szóstka. A już o skrzyni 10-biegowej nie ma co mówić...

W Mustangu 5.0 przełożenie 1:1 w manualu masz na 4-tym biegu, a w 10-biegowym automacie na 7-mym. Przełożenie najwyższego biegu w manualu wynosi 0.62, w 10-biegowym automacie 0.64, a u mnie w 5-biegowym automacie ma 0.68, więc jest niemal takie samo w każdej z tych skrzyń (gdyby założyć w tych autach dyfry o takim samym przełożeniu, prędkość max. wszystkich trzech byłaby niemal identyczna - niezależnie od tego, czy byłaby osiągnięta w moim 5-biegowym automacie, 6-biegowym manualu, czy 10-biegowym automacie - oczywiście tylko w teorii, bo brakuje mi trochę mocy

Re: Przelozenie tylnego most
No ok, właśnie o to "brakowanie trochę mocy" się rozchodzi
Nie można ignorować faktu, że Vmax samochodu to nie teoretyczna Vmax na ostatnim biegu. Zanim do niej dojdzie, opór aero, wytrzymałość opon etc. nie pozwalają dalej się rozpędzać. Żeby się rozpędzić do Vmax, samochód musi pracować w górnym zakresie obrotów, więc w 6-biegowej skrzyni będzie to najczęściej czwórka, a w 10-biegowej siódemka, zgodnie z tabelą którą wkleiłeś i zgodnie z tym filmem ukazującym Vmax Mustanga 10-biegowego (blokada przy 156 mph = 250 km/h):
https://www.youtube.com/watch?v=qeZkYb4kXYA
Widzisz, jakie obroty są na siódemce przy Vmax? Około 6000. Zatem gdyby nie blokada, Mustang miałby jeszcze trochę zapasu na siódemce, potem wrzuciłby ósemkę, a do dyspozycji jest jeszcze dziewiątka i dziesiątka. Więc zgodnie z tym co pisałem, ciągle w zapasie zostaje jeszcze kilka biegów i możesz skrócić przełożenie mostu, a nadal dobijesz do Vmax, nawet tego "prawdziwego" - po zdjęciu blokady wynikającego z oporu aero.
Zresztą, tu jest fajny kalkulator i chyba ostateczny dowód - wystarczy wpisać dane: wybrać rodzaj skrzyni, przełożenie mostu, skrzyni i rozmiar koła et voila. Obliczyłem efekt mostu 4.10 dla 10-biegowej skrzyni w GT i wychodzi, że nawet lecąc 200 mph (320 km/h) ciągle będzie dopiero 6300 obrotów na ostatnim biegu, więc spory zapas. A nie muszę mówić chyba, że GT tyle raczej nie poleci
https://www.cjponyparts.com/resources/e ... calculator
Jednym słowem - po zmianie przełożenia na 4.10 Vmax nie spadnie, faktycznie można to włożyć między bajki: Vmax z mostem 4.10 przy założeniu odcinki na 7400 obr./min to 378 km/h - w GT prędzej skończy Ci się moc, niż przełożenie, nawet po skróceniu mostu do 4.10.
No chyba, że masz 800-konnego potwora, dłuuuugi pas startowy do dyspozycji, spisany testament i opony z Veyrona - wtedy możesz się zacząć martwić

https://www.youtube.com/watch?v=qeZkYb4kXYA
Widzisz, jakie obroty są na siódemce przy Vmax? Około 6000. Zatem gdyby nie blokada, Mustang miałby jeszcze trochę zapasu na siódemce, potem wrzuciłby ósemkę, a do dyspozycji jest jeszcze dziewiątka i dziesiątka. Więc zgodnie z tym co pisałem, ciągle w zapasie zostaje jeszcze kilka biegów i możesz skrócić przełożenie mostu, a nadal dobijesz do Vmax, nawet tego "prawdziwego" - po zdjęciu blokady wynikającego z oporu aero.
Zresztą, tu jest fajny kalkulator i chyba ostateczny dowód - wystarczy wpisać dane: wybrać rodzaj skrzyni, przełożenie mostu, skrzyni i rozmiar koła et voila. Obliczyłem efekt mostu 4.10 dla 10-biegowej skrzyni w GT i wychodzi, że nawet lecąc 200 mph (320 km/h) ciągle będzie dopiero 6300 obrotów na ostatnim biegu, więc spory zapas. A nie muszę mówić chyba, że GT tyle raczej nie poleci

https://www.cjponyparts.com/resources/e ... calculator
Jednym słowem - po zmianie przełożenia na 4.10 Vmax nie spadnie, faktycznie można to włożyć między bajki: Vmax z mostem 4.10 przy założeniu odcinki na 7400 obr./min to 378 km/h - w GT prędzej skończy Ci się moc, niż przełożenie, nawet po skróceniu mostu do 4.10.
No chyba, że masz 800-konnego potwora, dłuuuugi pas startowy do dyspozycji, spisany testament i opony z Veyrona - wtedy możesz się zacząć martwić

- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: Przelozenie tylnego most
W serii to prawda, ale wszystko jest kwestią przełożenia. W jednym aucie mam 4.44 i Vmax przy odcince (mimo jej przeniesienia o 1300 obr/min w górę) to niecałe 190km/h. Także Vmax teoretyczny jest zarazem tym praktycznym. Przy tak krótkim przełożeniu nawet dłuższa jazda z prędkością 140 km/h to męka.
Fakt, jednak przy założeniu, że Vmax 5.0 to 183mph, to na dyfrze 3.55 byłoby niespełna 5 tys obr/min (czyli już sporo do dłuższej jazdy), a przy 4.1 >5.7 tys obr/min. Gwarantuję Ci, że nawet podczas wygodnej prędkości przelotowej 100mph dużo przyjemniej jechałoby się z obrotami 2.7 tys/min (dyfer 3.55), niż >3.1 tys/min z dyfrem 4.1Matt84 pisze: ↑2020-07-15, 13:42https://www.youtube.com/watch?v=qeZkYb4kXYAWidzisz, jakie obroty są na siódemce przy Vmax? Około 6000. Zatem gdyby nie blokada, Mustang miałby jeszcze trochę zapasu na siódemce, potem wrzuciłby ósemkę, a do dyspozycji jest jeszcze dziewiątka i dziesiątka.

Zgadza się, ale... przecież 4.1 to nie jest krótkie przełożenie

Re: Przelozenie tylnego most
Nie dyskutuję z Twoją oceną co jest krótkim przełożeniem a co nie ani z Twoją optyką, opartą na silniku, który seryjnie kręci się tylko do bodaj 6200 i jest parowany z 5-biegową skrzynią 
Dyskutuje z Twoją oczywiście nieprawdziwą tezą, że "praw fizyki się nie oszuka i oczywistym jest, że Vmax spadnie" w kontekście tego wątku i pytania jego autora o 4.10.
Vmax nie spadnie, co należało udowodnić.
Przy tak dużych Vmaxach i tak musisz wyć na wysokich obrotach i tak, a wyższego przełożenia często nie wrzucisz nawet jak je masz, bo wtedy moc spadnie i auto zwyczajnie zacznie zwalniać. To wszystko są wydumane problemy bo nikt nie lata 250-300 godzinami, tylko chwilowo. Chcesz wtedy mieć jak najniższy bieg żeby jak najszybciej przyspieszyć do tego maxa, ale też do tego, żeby po odjęciu gazu auto mocno hamowało silnikiem wspomagając hamulce, kiedy jakaś łajza lecąca tylko 140 pojawi się na Twojej drodze
Jak się ma Vmax przy 180-190 to co innego, ale nie o tę "prehistorię" w tym wątku chodzi

Dyskutuje z Twoją oczywiście nieprawdziwą tezą, że "praw fizyki się nie oszuka i oczywistym jest, że Vmax spadnie" w kontekście tego wątku i pytania jego autora o 4.10.
Vmax nie spadnie, co należało udowodnić.
Przy tak dużych Vmaxach i tak musisz wyć na wysokich obrotach i tak, a wyższego przełożenia często nie wrzucisz nawet jak je masz, bo wtedy moc spadnie i auto zwyczajnie zacznie zwalniać. To wszystko są wydumane problemy bo nikt nie lata 250-300 godzinami, tylko chwilowo. Chcesz wtedy mieć jak najniższy bieg żeby jak najszybciej przyspieszyć do tego maxa, ale też do tego, żeby po odjęciu gazu auto mocno hamowało silnikiem wspomagając hamulce, kiedy jakaś łajza lecąca tylko 140 pojawi się na Twojej drodze

Jak się ma Vmax przy 180-190 to co innego, ale nie o tę "prehistorię" w tym wątku chodzi

- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: Przelozenie tylnego most
Ty to naprawdę masz jakiegoś bzika z tą liczbą biegów


Wyobraź sobie sytuację, że masz dwa samochody o tej samej specyfikacji, załóżmy z 6-biegową manualną skrzynią biegów. W pierwszym wszystko działa idealnie, a w drugim tylko jeden bieg: szósty. Czyli pierwsze auto ma 6 biegów, a drugie 1. Jak już w końcu uda się ruszyć tym autem z jednym biegiem, nie spalić sprzęgła i dać ognia, to który w/g Ciebie będzie miał wyższą prędkość maksymalną?
W kontekście 4.1 nie spadnie. Przy naprawdę krótkim przełożeniu... spadnie.
Jeśli ktoś spotka mnie w tym aucie lecącego 140 i będzie musiał mocno hamować, to i owszem... Może mnie nazwać łajzą. Ale sam będzie łajzą do sześcianuMatt84 pisze: ↑2020-07-15, 15:57[...]Chcesz wtedy mieć jak najniższy bieg żeby jak najszybciej przyspieszyć do tego maxa, ale też do tego, żeby po odjęciu gazu auto mocno hamowało silnikiem wspomagając hamulce, kiedy jakaś łajza lecąca tylko 140 pojawi się na Twojej drodze[...]
Jak się ma Vmax przy 180-190 to co innego, ale nie o tę "prehistorię" w tym wątku chodzi


Odnośnie ironizowania z mojej germańskiej "prehistorii", to o ile się nie mylę, w porównaniu aut seryjnych moja "prehistoria" ma Vmax wyższy od Twojego nieco bardziej nowożytnego rumaka o blisko 50 km/h

![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Re: Przelozenie tylnego most
Bapit, ja tylko prostuję Twoje bzdury, które tu wypisujesz i którymi straszysz "nowego" przed zmianą na 4.10, mimo, że poprzednicy dobrze mówią, że Vmax nie spadnie i nic złego się nie stanie a będzie tylko lepiej. Zadałem kłam Twojemu twierdzeniu, że Vmax spadnie a Ty się rakiem teraz z tego wycofujesz, relatywizując i uciekając w ekstrema. Bajając, że Vmax oczywiście spadnie odpowiadałeś kilku osobom, które pisały wyłącznie o 4.10 w VI gen. Mustangu GT/Bullicie, koniec kropka. To raz.
GT po 2018 ma super długą skrzynię i zaaplikowanie tu 4.10 to raczej powrót do normalności niż krótko, co nie zmienia faktu, że ogólnie, a i w kontekście Mustangów 4.10 uważane jest za krótkie przełożenie. To dwa.
Trzy, że ja nie wiem o jakiej germańskiej furze Ty piszesz, zakładałem że Twoje doświadczenia opierasz na Mustangu 4.6, bo o tych autach na tym forum rozmawiamy i takie masz. Stąd moja wzmianka o 'prehistorii", bo w kontekście 10-biegowego Bullitta kręcącego się do 7500, stara 3V z 5 biegami taka jest (co nie znaczy, że bym jej nie wolał, szczególnie słuchać). Nie obchodzi mnie co robiłeś i w jakie ekstrema szedłeś i jakim kosztem, czy to Vmaxu czy czegokolwiek innego, i nie obchodzi mnie wtrącanie piętnastu schizofrenicznych wątków o Chargerze, germanach, kto ma szybszą furę, dłuższego itd. (choć tu znowu się mylisz, Mustang V6 robi zarówno 0-60 jak i ćwiartkę szybciej niż '68 Charger 440 3spd. wedle danych w necie).
Po prostu bądźmy uczciwi, rzeczowi, nie wygadujmy bzdur i nie straszmy mniej obeznanych niezweryfikowanymi informacjami opartymi na swoich, zupełnie innych doświadczeniach z zupełnie innej "platformy". To cztery i tyle ode mnie w tym wątku.
GT po 2018 ma super długą skrzynię i zaaplikowanie tu 4.10 to raczej powrót do normalności niż krótko, co nie zmienia faktu, że ogólnie, a i w kontekście Mustangów 4.10 uważane jest za krótkie przełożenie. To dwa.
Trzy, że ja nie wiem o jakiej germańskiej furze Ty piszesz, zakładałem że Twoje doświadczenia opierasz na Mustangu 4.6, bo o tych autach na tym forum rozmawiamy i takie masz. Stąd moja wzmianka o 'prehistorii", bo w kontekście 10-biegowego Bullitta kręcącego się do 7500, stara 3V z 5 biegami taka jest (co nie znaczy, że bym jej nie wolał, szczególnie słuchać). Nie obchodzi mnie co robiłeś i w jakie ekstrema szedłeś i jakim kosztem, czy to Vmaxu czy czegokolwiek innego, i nie obchodzi mnie wtrącanie piętnastu schizofrenicznych wątków o Chargerze, germanach, kto ma szybszą furę, dłuższego itd. (choć tu znowu się mylisz, Mustang V6 robi zarówno 0-60 jak i ćwiartkę szybciej niż '68 Charger 440 3spd. wedle danych w necie).
Po prostu bądźmy uczciwi, rzeczowi, nie wygadujmy bzdur i nie straszmy mniej obeznanych niezweryfikowanymi informacjami opartymi na swoich, zupełnie innych doświadczeniach z zupełnie innej "platformy". To cztery i tyle ode mnie w tym wątku.
- BabaJaga
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 16
- Rejestracja: 2019-02-20, 20:35
- Model: Mach 1
- Silnik: inny V8
- Kolor: Black Jade
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Przelozenie tylnego most
Zgadzam się z przedmówcą kolegą Matt84 żeby nie teoretyzować i ponawiam swoje twierdzenia
"V-max nie spadnie" to taki skrót myślowy - miałem na myśli że przy 4.09 spada Vmax ten teoretyczny matematyczny....który wynosi pewnie ponad 400 kmh na 6.biegu co jest oczywiście nie do osiągnięcia. Realny Vmax nie spada ponieważ z doświadczenia wiem że na 4.09 auto jest w stanie bez problemu osiągnąć swoją realną prędkość maksymalną.
Miałem seryjne 3.55, przy 190 kmh na szóstym ostatnim biegu było 3550 obr, na 4.09 jest 4000 obr. Nie jest to jakaś diametralna różnica, na niższych biegach przy niższych prędkościach różnica jeszcze mniejsza, praktycznie niezauważalna. Ta wklejona tabelka to też niestety tylko teoria, w praktyce na 2.biegu mam Vmax 117 kmh, na 3.biegu 158 kmh, na 4.biegu 224 kmh, na 5. biegu auto osiąga swój Vmax 294 kmh, mierzone gps boxem dragy. Automat 6R80 przedlift 2016. Może nie jest to dla Ciebie materiał porównawczy bo auto trochę podłubane, oprócz przełożenia 4.09 trochę innych modów plus strojenie V-Performance, max obroty 8000-8100, ale wszystko sprawdzone w praktyce. Oprócz jazdy daily ścigam się trochę na 1/4 mili, nawet z sukcesami bo 2x 1.miejsce w tym sezonie, więc muszę znać prędkości na poszczególnych biegach przy danych przełożeniach.
Spalanie - urosło może 1 litr na 100 km. Z tym że seryjnie samochód miał 420 koni a teraz ma 546 (pomierzone jest wykres, hamownia obciążeniowa STW), to chyba najszybszy wolnossący mustang w PL, dlatego mówię że wzrost spalania z powodu obrotów jest całkowicie pomijalny w praktyce - s550 coyote 5.0 w mieście pali 17.5 - 20 litrów, więc przy tak dużym wzroście HP to ten 1 litr całkowicie pomijalny, więcej zależy od ciężaru nogi, stylu jazdy. To też nie jest tak że za każdym razem skrzynia dociągnie do odcinki, dużo zależy od temperatury oleju skrzyni itd. Są też różnice przełożeń między automatem vs. manual, w skrzyni 6R80 czwórka ma 1.14, w manualu 6b getrag MT-82 1.32, więc musisz dobrać przełożenie zależnie do czego chcesz auta używać.
Wracając do meritum - Bullitt 2018/19 ma zdecydowanie za długie przełożenia skrzyni, od właścicieli słyszałem opinie że dwójka ciągnie do 130 kmh - masakra. Przez te przełożenia Bullitt zwyczajnie "nie jedzie", więc skrócenie mostu do 4.09 zawsze mu pomoże, a spadek Vmaxa czy wzrost spalania to są niepotwierdzone teorie. Polecam 4.09 do Bullitta i do przedliftowych automatów, do przedliftowego manuala z racji wyższych przełożeń biegów skrzyni już nie - tam 3.73 będzie ok. W kwestii poliftowych automatów 10R80 nie wiem więc się nie wypowiadam![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)

"V-max nie spadnie" to taki skrót myślowy - miałem na myśli że przy 4.09 spada Vmax ten teoretyczny matematyczny....który wynosi pewnie ponad 400 kmh na 6.biegu co jest oczywiście nie do osiągnięcia. Realny Vmax nie spada ponieważ z doświadczenia wiem że na 4.09 auto jest w stanie bez problemu osiągnąć swoją realną prędkość maksymalną.
Miałem seryjne 3.55, przy 190 kmh na szóstym ostatnim biegu było 3550 obr, na 4.09 jest 4000 obr. Nie jest to jakaś diametralna różnica, na niższych biegach przy niższych prędkościach różnica jeszcze mniejsza, praktycznie niezauważalna. Ta wklejona tabelka to też niestety tylko teoria, w praktyce na 2.biegu mam Vmax 117 kmh, na 3.biegu 158 kmh, na 4.biegu 224 kmh, na 5. biegu auto osiąga swój Vmax 294 kmh, mierzone gps boxem dragy. Automat 6R80 przedlift 2016. Może nie jest to dla Ciebie materiał porównawczy bo auto trochę podłubane, oprócz przełożenia 4.09 trochę innych modów plus strojenie V-Performance, max obroty 8000-8100, ale wszystko sprawdzone w praktyce. Oprócz jazdy daily ścigam się trochę na 1/4 mili, nawet z sukcesami bo 2x 1.miejsce w tym sezonie, więc muszę znać prędkości na poszczególnych biegach przy danych przełożeniach.
Spalanie - urosło może 1 litr na 100 km. Z tym że seryjnie samochód miał 420 koni a teraz ma 546 (pomierzone jest wykres, hamownia obciążeniowa STW), to chyba najszybszy wolnossący mustang w PL, dlatego mówię że wzrost spalania z powodu obrotów jest całkowicie pomijalny w praktyce - s550 coyote 5.0 w mieście pali 17.5 - 20 litrów, więc przy tak dużym wzroście HP to ten 1 litr całkowicie pomijalny, więcej zależy od ciężaru nogi, stylu jazdy. To też nie jest tak że za każdym razem skrzynia dociągnie do odcinki, dużo zależy od temperatury oleju skrzyni itd. Są też różnice przełożeń między automatem vs. manual, w skrzyni 6R80 czwórka ma 1.14, w manualu 6b getrag MT-82 1.32, więc musisz dobrać przełożenie zależnie do czego chcesz auta używać.
Wracając do meritum - Bullitt 2018/19 ma zdecydowanie za długie przełożenia skrzyni, od właścicieli słyszałem opinie że dwójka ciągnie do 130 kmh - masakra. Przez te przełożenia Bullitt zwyczajnie "nie jedzie", więc skrócenie mostu do 4.09 zawsze mu pomoże, a spadek Vmaxa czy wzrost spalania to są niepotwierdzone teorie. Polecam 4.09 do Bullitta i do przedliftowych automatów, do przedliftowego manuala z racji wyższych przełożeń biegów skrzyni już nie - tam 3.73 będzie ok. W kwestii poliftowych automatów 10R80 nie wiem więc się nie wypowiadam
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)