Mustang na mokrym

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gmlyn
Forumowicz
Posty: 151
Rejestracja: 2016-07-05, 09:54
Model: GT MY2017
Silnik: V8 5.0

Re: Mustang na mokrym

Post autor: gmlyn » 2016-10-08, 16:29

Może spoiler daje dodatkowy docisk
Trochę w odniesieniu do tego, trochę do tego co powyżej napisał Volver, a trochę dla dla poddierżania razgawora - mam kolegę Amerykanina ze stanu Michigan. Zimy tam są dłuższe, bardziej śnieżne i mroźniejsze niż u nas. Teraz mieszka on w Polszy i jeździ beemką 3ką. Pewnego razu otwiera bagażnik a tam 2 jebitne worki. Pytam się - a co to panie? On na to tonem jakby dziecku setny raz oczywistość tłumaczył - jak to co, piasek! Myślę sobie przeprowadza się, remont robi, piaskownicę buduje? Od słowa do słowa wyjaśnił, że tam skąd pochodzi wszyscy, ale to wszyscy - młodzi, starszy, biedniejsi, bogatsi - gdy tylko zaczyna się robić jesiennie ładują do swych tylnonapędówek piasek. Było to dla niego tak oczywiste, że nie mógł uwierzyć, że do nas ta tajemna wiedza nie dotarła. 100 kilo do bagażnika i ponoć auto trzyma się drogi jak złe. No i to co z mlekiem mother wyssał w RP stosuje, narzeka tylko, że mu spalanie rośnie w zimie o jakieś 1-1,5 litra, ale za to czuje się pewnie.

Da się? Da! :piwo:



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: TPS » 2016-10-08, 18:25

gmlyn pisze:
Może spoiler daje dodatkowy docisk
Trochę w odniesieniu do tego, trochę do tego co powyżej napisał Volver, a trochę dla dla poddierżania razgawora - mam kolegę Amerykanina ze stanu Michigan. Zimy tam są dłuższe, bardziej śnieżne i mroźniejsze niż u nas. Teraz mieszka on w Polszy i jeździ beemką 3ką. Pewnego razu otwiera bagażnik a tam 2 jebitne worki. Pytam się - a co to panie? On na to tonem jakby dziecku setny raz oczywistość tłumaczył - jak to co, piasek! Myślę sobie przeprowadza się, remont robi, piaskownicę buduje? Od słowa do słowa wyjaśnił, że tam skąd pochodzi wszyscy, ale to wszyscy - młodzi, starszy, biedniejsi, bogatsi - gdy tylko zaczyna się robić jesiennie ładują do swych tylnonapędówek piasek. Było to dla niego tak oczywiste, że nie mógł uwierzyć, że do nas ta tajemna wiedza nie dotarła. 100 kilo do bagażnika i ponoć auto trzyma się drogi jak złe. No i to co z mlekiem mother wyssał w RP stosuje, narzeka tylko, że mu spalanie rośnie w zimie o jakieś 1-1,5 litra, ale za to czuje się pewnie.

Da się? Da! :piwo:
Pod koniec lat 80 tych jak mój ojciec miał podrasowanego Fiata 125 to płyty chodnikowe woził. Dwie. No da się


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

matlog
Młodszy Forumowicz
Posty: 50
Rejestracja: 2016-07-12, 16:06
Model: 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: Inglot Silver

Re: Mustang na mokrym

Post autor: matlog » 2016-10-08, 19:17

Wina oczywiście zawsze jest kierowcy bo nieprzewidział zachowania auta. Założyłem po powrocie zimówki i auto jeździ zupełnie inaczej. Ford nie powinien wsadzać takich opon bo poniżej 10 st jeździ się jakby były zrobione z twardego plastiku. Nawet taki odgłos wydają.
Oprócz opon trzeba się przyzwyczaić do skrzyni automatycznej. Działa inaczej niż w bmw. Tam przyspieszenie jest "liniowe" mustang lubi po rozpoczęciu przyspieszania zredukować bieg. Ja jak tak sobie analizuje to to pewnie przez to mnie szarpnęło . Ciężko jest wtedy z odjęciem gazu bo chwila i pozamiatane.



Volver
Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 2015-10-27, 00:22
Model: Był GT Premium 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race Red
Lokalizacja:: Kraków

Re: Mustang na mokrym

Post autor: Volver » 2016-10-08, 20:14

Dlatego wolałem manuala...pełna kontrola nad autem. Bałbym się automatu w Mustangu GT w sezonie październik-kwiecień i w deszczu w dowolnej porze roku. Poza tym, jestem dyrygentem orkiestry i to jest super!



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: veeefour » 2016-10-08, 20:48

Mam AT i nie rozumiem kompletnie o czym piszecie :zdziwko:
TPS pisze:
Przemek pisze:
To tak samo jak jeździsz cały czas na trasie 170 i więcej to z czasem się przyzwyczajasz i potrafisz przy tych prędkościach podczas jazdy się rozluźnić (Jeszcze jakiś czas temu tak jeździłem ale na szczęście wyrosłem i teraz robię to sporadycznie :hyhy: ).
170 Mustangiem po zimnym i mokrym? :szok:
Podbije do 250...



Volver
Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 2015-10-27, 00:22
Model: Był GT Premium 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race Red
Lokalizacja:: Kraków

Re: Mustang na mokrym

Post autor: Volver » 2016-10-08, 21:21

Jeden woli pomarańcze, a drugi...skrzynię manualną. Ta chinka jest naprawdę fajna...



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: veeefour » 2016-10-08, 22:22

Nie wchodze w dyskusje "co lepsze" ale na pewno niczego sie nie boje :luka:

P.S
Mocne auto RWD(GT350) to i na schym z lepkimi oponami sie wylozy:



Awatar użytkownika
deeboy
Forumowicz
Posty: 411
Rejestracja: 2015-05-12, 19:07
Model: GT S550 MT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race Red

Re: Mustang na mokrym

Post autor: deeboy » 2016-10-08, 22:28

Ci co nie mają tych właśnie opon zupełnie nie wiedzą o czym mowa. Chodzi o Pirelli P Zero produkcji Meksykańskiej oznaczenie na oponie DOT UN. Te opony są bardzo nieprzewidywalne i niebezpieczne, nadają się na zupełnie inny klimat. To co napisał dzisiaj caniggia na facebooku świadczy o tym, że używanie ich w takich dniach jak teraz to śmiertelne niebezpieczeństwo.



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: TPS » 2016-10-08, 22:36

" onclick="window.open(this.href);return false;

Mokre plus moc. Każdy wie swoje. Ja poczekam na rewelacje za jakiś czas.


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: veeefour » 2016-10-08, 22:48

http://cars.mclaren.com/650s-spider-specification" onclick="window.open(this.href);return false;

TYRE TYPE : PIRELLI P-ZERO CORSA


...cos w tym jest ;)



Volver
Forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 2015-10-27, 00:22
Model: Był GT Premium 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race Red
Lokalizacja:: Kraków

Re: Mustang na mokrym

Post autor: Volver » 2016-10-09, 00:07

O tym meksykańskim szicie na osiach trąbię od marca, ale ludziska nie czytają forum... :mur: Liczymy od dzisiaj zdarzenia na Pirdelli Pi Zerogrip. Ok?



Awatar użytkownika
Magic
Forumowicz
Posty: 863
Rejestracja: 2008-07-20, 20:17
Model: RTR 2012
Silnik: V6 3.7
Kolor: BLACK
Lokalizacja:: Oleśnica
Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: Magic » 2016-10-09, 09:05

veeefour pisze:Nie wchodzę w dyskusje "co lepsze" ale na pewno niczego się nie boje :luka:

P.S
Mocne auto RWD(GT350) to i na schym z lepkimi oponami sie wylozy:
"auta nie wpadają w poślizg tylko kierowcy wprowadzają auto w poślizg" mądre słowa pewnego kierowcy rajdowego

jak czytam na FB i ktoś piszę jak to podczas trasy zdarzało mu się że go obróciło aż cztery razy no to nawet ja takim hardcorem nie jestem


Obrazek

Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: veeefour » 2016-10-09, 10:54

Magic pisze:
veeefour pisze:Nie wchodzę w dyskusje "co lepsze" ale na pewno niczego się nie boje :luka:

P.S
Mocne auto RWD(GT350) to i na schym z lepkimi oponami sie wylozy:
"auta nie wpadają w poślizg tylko kierowcy wprowadzają auto w poślizg" mądre słowa pewnego kierowcy rajdowego

jak czytam na FB i ktoś piszę jak to podczas trasy zdarzało mu się że go obróciło aż cztery razy no to nawet ja takim hardcorem nie jestem
Zgadzam sie - przypadek z tym GT350 tylko pokazuje, ze nawet najlepsze opony na suchym nie uratuja kiepskiego kierowcy.
P.S
Dobrze, ze nie mam FB :luka:
B0kiem pisze:proponuje by osoby nie mający doświadczenia z tymi oponami i nowymi mustangami w ogóle się nie wypowiadały na ten temat

polecam najnowszy film motodoradcy o oponach, specjalnie zostawię te p zero na testy na płycie poślizgowej z Adamem, może skończą się idiotyczne komentarze pt. 'kolejny nowy mustang w rowie'. Najważniejsze jednak by uświadomić ludzi na czym przypływają te auta i zawalczyć w Ford Polska o wymianę tych opon na ich europejski odpowiednik
Ja juz tych P zero po 2 miechach nie mialem...nie ma co sie kopac tylko zaraz trzeba je zmienic i sprzedac na allegro. Jest cala masa aut ktorym te opony pasuja
i nie ma absolutnie zadnego problemu z ich sprzedaniem.



Awatar użytkownika
MAX
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2810
Rejestracja: 2009-10-15, 21:52
Model: Fastback GT V8 68
Silnik: V8 5.0
Kolor: Blue & Black
Lokalizacja:: Wieliczka
Stajnia: Stajnia Małopolska
Kontakt:

Re: Mustang na mokrym

Post autor: MAX » 2016-10-09, 12:53

Teraz już rozumiem wasze wnioski , wymieniając P zero na inne opony nie będziecie już mieli problemów z trakcja i uślizgów tylnej osi , :niepewny: ciekawe.

Nic bardziej błędnego !
Może lepiej kupić BMW.
Mustanga zostawcie w spokoju nie jest tu nic winien !
To proste wystarczy zrozumieć i czuć prawa fizyki a nie liczyć na to że ci jakiś system czy opony pomogą !
Piszcie sobie co chcecie, ja wiem swoje !
AMEN


tel 504 266 504
As-PROFI
IMPORTUJEMY MARZENIA
Zrealizowane marzenia: IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
IIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIII IIII
www.asprofi.pl
https://www.facebook.com/import.usa.max

.3lite
Forumowicz
Posty: 414
Rejestracja: 2014-01-06, 01:13
Model: 2015 GT
Silnik: V8 5.0

Re: Mustang na mokrym

Post autor: .3lite » 2016-10-09, 13:11

MAX pisze:Teraz już rozumiem wasze wnioski , wymieniając P zero na inne opony nie będziecie już mieli problemów z trakcja i uślizgów tylnej osi , :niepewny: ciekawe.

Nic bardziej błędnego !
Może lepiej kupić BMW.
Mustanga zostawcie w spokoju nie jest tu nic winien !
To proste wystarczy zrozumieć i czuć prawa fizyki a nie liczyć na to że ci jakiś system czy opony pomogą !
Piszcie sobie co chcecie, ja wiem swoje !
AMEN
Dokładnie. Jak czytam te posty to chwytam się za głowę, ponieważ niektórym tutaj wydaje się, że to wszystko wina opon... Oczywiście, ponieważ lepiej zwalić na opony a nie na swoje umiejętności prowadzenia samochodu...

Jeździłem na tych oponach od początku i dalej mam zamiar jeździć, ponieważ nie miałem z nimi większych problemów. Fakt, nie są nadzwyczajne, ale takie gadanie, że to wina opon to tylko proszenie się o następne wypadki z powodu niedostosowania prędkości i zachowania na drodze do umiejętności samego kierowcy.

Może po prostu trzeba więcej pokory za kierownicą tego samochodu, ponieważ to nie jest BMW i nigdy tak dobrych systemów trakcji nie będzie posiadać. Z doświadczenia też wiem, że zwykła Mazda MX5 objedzie ten samochód na zakrętach bez żadnego problemu, ponieważ niesamowicie trzyma się mokrej drogi i to przy oponach z jakiegoś low-end segmentu. Mustanga kupuje się właśnie dla takich rzeczy i gdyby było inaczej to zastanowiłbym się dwa razy nad kupnem.



ODPOWIEDZ

Wróć do „VI Generacja (2015- ... )”