Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU
- Kratos
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 2018-10-28, 22:27
- Model: GT Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Kolorowy
- Lokalizacja:: Za wójtem w prawo
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Znam podobny przypadek w polifcie z 2018 r. 5.0 z polskiego salonu z A10. Do dzisiaj nie znaleziono rozwiązania - auto nie wywala żadnych błędów, nawet kiedy było kilka razy na live data i serwisowi ASO udało się wywołać to zgaśnięcie to nie odnotowano nic co mogłoby wskazywać na przyczynę. Dwa serwisy ASO zaczęły od rekomendacji żeby spróbować paliwa 98, ale niestety proste rozwiązanie nie okazało się skuteczne i po 3 czy 4 wizytach diagnostycznych auto dalej ma ten problem, że czasem znienacka obroty spadają poniżej jałowych i powrót na właściwe, a czasem auto po prostu całkowicie gaśnie, a że serwisy nie chcą w ciemno czegoś wymieniać na gwarancji na zasadzie może to to, a może tamto, to rekomendują żeby jeździć aż w końcu usterka się "rozwinie" i pojawi się jakiś błąd.
Także IMO to nie musi być problem związany z "trąconym" zbiornikiem paliwa skoro auto, które ma chyba poniżej 10k km i nie jest bite też ma identyczny objaw.
U siebie "katuję" niezależnie od stanu paliwa i nigdy nie zaobserwowałem podobnych objawów, ale słyszałem już teorie, że to może właśnie być coś z przepustnicą, zaworem odpowietrzającym zbiornika paliwa, drobną nieszczelnością kolektora dolotowego etc. no ale bez błędów nikt nie chce się podjąć jakichś głębokich testów czy wymian części w ramach gwarancji, a jeżeli to, np. drobna nieszczelność kolektora to raczej nie będzie postępować i usterka nigdy się nie rozwinie na tyle żeby pojawił się błąd. Z zaworem evap miałem problem w innym aucie, gdzie regularnie lałem "pod korek" i rozwaliłem tym zawór, bo nadmiar paliwa jest przy takim tankowaniu wpychany także do układu odpowietrzającego zbiornik, a zawór nie jest zaprojektowany tak aby popuszczać paliwo. Nie miałem żadnego błędu, ale u mnie objaw pojawiał się zaraz po tankowaniu - auto ciężko paliło (po odpaleniu obroty były bardzo niskie i falowały przez parę sekund), a raz nie zapaliło z pierwszego strzału i też nie było żadnych błędów, ale po wymianie zaworu problem solved. Także myślę, że gdyby coś było nie halo z odpowietrzeniem to po tankowaniu miałbyś tego typu objaw, bo to wtedy (jeżeli odpowietrzenie nie funkcjonuje prawidłowo) powietrze wtłaczane jest na przewody paliwowe i przy rozruchu układ musi się odpowietrzyć i stąd chwilowa nierówna praca lub nawet problem ze startem silnika.
Także IMO to nie musi być problem związany z "trąconym" zbiornikiem paliwa skoro auto, które ma chyba poniżej 10k km i nie jest bite też ma identyczny objaw.
U siebie "katuję" niezależnie od stanu paliwa i nigdy nie zaobserwowałem podobnych objawów, ale słyszałem już teorie, że to może właśnie być coś z przepustnicą, zaworem odpowietrzającym zbiornika paliwa, drobną nieszczelnością kolektora dolotowego etc. no ale bez błędów nikt nie chce się podjąć jakichś głębokich testów czy wymian części w ramach gwarancji, a jeżeli to, np. drobna nieszczelność kolektora to raczej nie będzie postępować i usterka nigdy się nie rozwinie na tyle żeby pojawił się błąd. Z zaworem evap miałem problem w innym aucie, gdzie regularnie lałem "pod korek" i rozwaliłem tym zawór, bo nadmiar paliwa jest przy takim tankowaniu wpychany także do układu odpowietrzającego zbiornik, a zawór nie jest zaprojektowany tak aby popuszczać paliwo. Nie miałem żadnego błędu, ale u mnie objaw pojawiał się zaraz po tankowaniu - auto ciężko paliło (po odpaleniu obroty były bardzo niskie i falowały przez parę sekund), a raz nie zapaliło z pierwszego strzału i też nie było żadnych błędów, ale po wymianie zaworu problem solved. Także myślę, że gdyby coś było nie halo z odpowietrzeniem to po tankowaniu miałbyś tego typu objaw, bo to wtedy (jeżeli odpowietrzenie nie funkcjonuje prawidłowo) powietrze wtłaczane jest na przewody paliwowe i przy rozruchu układ musi się odpowietrzyć i stąd chwilowa nierówna praca lub nawet problem ze startem silnika.
-
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
A dlaczego te "powietrze" jest wtłaczane w przewody paliwowe? Jakim sposobem ?Kratos pisze: ↑2019-05-07, 22:59...Także myślę, że gdyby coś było nie halo z odpowietrzeniem to po tankowaniu miałbyś tego typu objaw, bo to wtedy (jeżeli odpowietrzenie nie funkcjonuje prawidłowo) powietrze wtłaczane jest na przewody paliwowe i przy rozruchu układ musi się odpowietrzyć i stąd chwilowa nierówna praca lub nawet problem ze startem silnika.
IMO to brak odpowietrzenia baku objawia się podciśnieniem w baku, a nie "wtłaczaniem " powietrza w przewody.
- Kratos
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 2018-10-28, 22:27
- Model: GT Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Kolorowy
- Lokalizacja:: Za wójtem w prawo
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Po pierwsze pytanie w jakiej pozycji zawór się zaciął, bo mówimy tutaj o zaworze, którzy jest sterowany elektronicznie i może paść zarówno w pozycji otwartej jak i zamkniętej, a nie jak przy konstrukcjach mechanicznych, gdzie zawór jednokierunkowy (w ramach usterki) po prostu zmienia się w dwukierunkowy. Po drugie jeżeli masz zablokowany zawór to po tankowaniu od oparów w układzie pojawia się nadmiar powietrza, gdyż korki wlewu w nowszych autach zwykle całkowicie uszczelniają wlew paliwa (np. w nowszych BMW korek z uszkodzoną uszczelką może powodować błędy związane z evap'em). W mustangu (przynajmniej w modelu 2018) nie ma nawet korka wlewu i nie wiem jak to jest rozwiązane (w sensie czy sama uchylana klapka zapewnia pełną szczelność), a więc nie wiem co działoby się gdyby w mustangu uszkodzić evap poprzez zablokowanie go w pozycji zamkniętej, bo może właśnie dzięki temu wlewowi nie ma w ogóle możliwości żeby w baku pojawiło się znaczące podciśnienie w przypadku zablokowanego zaworu evap. W innym aucie powiedziałbym: "sprawdź jak auto zachowuje się bez korka wlewu", ale tutaj wiązałoby się to z jakimś druciarskim odchyleniem klapki wlewu (o ile model OP'a ma takową klapkę).
- clo27
- Forumowicz
- Posty: 124
- Rejestracja: 2018-09-27, 09:50
- Model: s550 gt 18
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: BlackyWhite
- Lokalizacja:: krk
- Stajnia: Stajnia Małopolska
- Kontakt:
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
a skąd ten polift okolice jakie jeśli nie tajemnica?Kratos pisze: ↑2019-05-07, 22:59Znam podobny przypadek w polifcie z 2018 r. 5.0 z polskiego salonu z A10. Do dzisiaj nie znaleziono rozwiązania - auto nie wywala żadnych błędów, nawet kiedy było kilka razy na live data i serwisowi ASO udało się wywołać to zgaśnięcie to nie odnotowano nic co mogłoby wskazywać na przyczynę. Dwa serwisy ASO zaczęły od rekomendacji żeby spróbować paliwa 98, ale niestety proste rozwiązanie nie okazało się skuteczne i po 3 czy 4 wizytach diagnostycznych auto dalej ma ten problem, że czasem znienacka obroty spadają poniżej jałowych i powrót na właściwe, a czasem auto po prostu całkowicie gaśnie, a że serwisy nie chcą w ciemno czegoś wymieniać na gwarancji na zasadzie może to to, a może tamto, to rekomendują żeby jeździć aż w końcu usterka się "rozwinie" i pojawi się jakiś błąd.
Także IMO to nie musi być problem związany z "trąconym" zbiornikiem paliwa skoro auto, które ma chyba poniżej 10k km i nie jest bite też ma identyczny objaw.
U siebie "katuję" niezależnie od stanu paliwa i nigdy nie zaobserwowałem podobnych objawów, ale słyszałem już teorie, że to może właśnie być coś z przepustnicą, zaworem odpowietrzającym zbiornika paliwa, drobną nieszczelnością kolektora dolotowego etc. no ale bez błędów nikt nie chce się podjąć jakichś głębokich testów czy wymian części w ramach gwarancji, a jeżeli to, np. drobna nieszczelność kolektora to raczej nie będzie postępować i usterka nigdy się nie rozwinie na tyle żeby pojawił się błąd. Z zaworem evap miałem problem w innym aucie, gdzie regularnie lałem "pod korek" i rozwaliłem tym zawór, bo nadmiar paliwa jest przy takim tankowaniu wpychany także do układu odpowietrzającego zbiornik, a zawór nie jest zaprojektowany tak aby popuszczać paliwo. Nie miałem żadnego błędu, ale u mnie objaw pojawiał się zaraz po tankowaniu - auto ciężko paliło (po odpaleniu obroty były bardzo niskie i falowały przez parę sekund), a raz nie zapaliło z pierwszego strzału i też nie było żadnych błędów, ale po wymianie zaworu problem solved. Także myślę, że gdyby coś było nie halo z odpowietrzeniem to po tankowaniu miałbyś tego typu objaw, bo to wtedy (jeżeli odpowietrzenie nie funkcjonuje prawidłowo) powietrze wtłaczane jest na przewody paliwowe i przy rozruchu układ musi się odpowietrzyć i stąd chwilowa nierówna praca lub nawet problem ze startem silnika.
BlackyWhite by CLO - Mustang GT 2018
http://forum.mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?t=17369#p230638
http://forum.mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?t=17369#p230638
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Witam wszystkich.
Podpinam się pod temat.
Mam taki sam problem.
Kupiłem samochód po naprawie przodu. Nie było tragedii, poduchy nie były wystrzelone.
Po paru dniach jazdy przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i/lub wyhamowywanie do 0 czasem obroty zachwieją się poniżej 500 i gaśnie. Na trybie sport nie zauważyłem tego problemu ponieważ zawsze samochód stara się trzymasz wyższe obroty.
Czasami jest ok, ale da się wywołać ta usterkę agresywną jazdą i wyhamowaniem prawie do zera.Przepustnica była wymieniona ale nie pomogło.
Częściej usterka pojawia się po agresywnej jeździe , raz miałem tak, że w korku gasł mi kilka razy jak się zatrzymywałem.
Czasem po odpaleniu ma nierówne wolne obroty, a po wpięciu R na skrzyni wzmaga się nierównomierna praca a po powrocie na N uspokaja się.
Po dodaniu gazu obroty się wyrównują.
Po kilku tygodniach wyskoczył błąd wypadania zapłonu.
Wymieniono dziś świece , skasowano błędy.
Błąd wypadania zapłonu narazie nie wraca ale zgasł na przy zwalnianiu 2 razy więc to nie świece mimo że wyglądały nienajlepiej.
Podpinam się pod temat.
Mam taki sam problem.
Kupiłem samochód po naprawie przodu. Nie było tragedii, poduchy nie były wystrzelone.
Po paru dniach jazdy przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i/lub wyhamowywanie do 0 czasem obroty zachwieją się poniżej 500 i gaśnie. Na trybie sport nie zauważyłem tego problemu ponieważ zawsze samochód stara się trzymasz wyższe obroty.
Czasami jest ok, ale da się wywołać ta usterkę agresywną jazdą i wyhamowaniem prawie do zera.Przepustnica była wymieniona ale nie pomogło.
Częściej usterka pojawia się po agresywnej jeździe , raz miałem tak, że w korku gasł mi kilka razy jak się zatrzymywałem.
Czasem po odpaleniu ma nierówne wolne obroty, a po wpięciu R na skrzyni wzmaga się nierównomierna praca a po powrocie na N uspokaja się.
Po dodaniu gazu obroty się wyrównują.
Po kilku tygodniach wyskoczył błąd wypadania zapłonu.
Wymieniono dziś świece , skasowano błędy.
Błąd wypadania zapłonu narazie nie wraca ale zgasł na przy zwalnianiu 2 razy więc to nie świece mimo że wyglądały nienajlepiej.
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Na "oko" nic nie widać, jak to można sprawdzić?
Dziś na postoju dluzszy czas go obserwowałem i czasami obroty zaczynały falować i spadać nawet w okolice 300 . Po dodaniu gazu wraca do normy i czasami jest dobrze przez jakiś czas.
Dziś na postoju dluzszy czas go obserwowałem i czasami obroty zaczynały falować i spadać nawet w okolice 300 . Po dodaniu gazu wraca do normy i czasami jest dobrze przez jakiś czas.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2020-06-27, 00:54
- Model: Gt 2018
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Grafitowy
- Lokalizacja:: SIEPRAW
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Witam. Mam ten sam problem mustang gt 2018r A10 20.000km przebiegu . Czy komuś udało się naprawić usterkę??. W moim przypadku auto również po kilku sekundach równej pracy na wolnych obrotach zaczyna falować, czasem gaśnie. Po tym normalnie odpala to samo zdarza się podczas hamowania do zera np. Na światłach. Błędów brak. Serwis sugeruje czujniki na tzw. Gpf-ach ale ich odpiecoe nic nie zmienia. Dodam że w samochodach z usa są te same problemy A tam nie ma owych filtrów. Paweł z Hdcustom sugeruje wade rozrzadu. Koszt około 7000zł. Na forum w USA znalazłem podobne posty- czasem samochody są bezwypadkowy i prawie nowe A problem występuje. Ktos ma jakies sugestie??
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2020-09-29, 22:32
- Model: GT
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: Konin
- Stajnia: Stajnia Wielkopolska
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Witam Kolego.
U mnie ten sam problem mam z 18r salon Polska, przy przebiegu okolo 20 tys km, zaczal niekiedy schodzic z obrotow i gasnac.
Wczoraj w ASO Store rozmawialem z serwisem i maja juz zgloszone kilka przypadkow. Jest pacjent, ktory kupil dwie sztuki GT jednoczesnie w jednym to ma w drugim nie. Znany jest mi temat od kolegi HD Customs, tak jak wyzej ktos napisal serwis nic nie moze zrobic tylko czekac, masz moze jeszcze jakies aktualne wiesci w tej sprawie ?
Pozdrawiam.
U mnie ten sam problem mam z 18r salon Polska, przy przebiegu okolo 20 tys km, zaczal niekiedy schodzic z obrotow i gasnac.
Wczoraj w ASO Store rozmawialem z serwisem i maja juz zgloszone kilka przypadkow. Jest pacjent, ktory kupil dwie sztuki GT jednoczesnie w jednym to ma w drugim nie. Znany jest mi temat od kolegi HD Customs, tak jak wyzej ktos napisal serwis nic nie moze zrobic tylko czekac, masz moze jeszcze jakies aktualne wiesci w tej sprawie ?
Pozdrawiam.
-
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2019-01-12, 14:44
- Model: GT S550 2019
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Orange Fury
- Lokalizacja:: Gliwice
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Chciałem zaproponować właśnie to co osoba wyżej.
Z tych parametrów powinno się dać odczytać wszystko.
Nawet jak nie ma czujnika ciśnienia paliwa, to z innych parametrów łatwo wywnioskować czy w silniku brakowało paliwa. Podpowiedź STFT i odczyty z sond lambda. To Ci powie, czy w momęcie przygasania brakowało paliwa. Jeżeli problemem jest brak paliwa to pewno zapowietrzone linie lub problem z smokiem.
Dodaj sobie do Forscana prędkość, obroty, czujnik pedału hamulca i parametry wyżej. Włącz nagrywanie, pojeździj kilka minut a potem na spokojnie przeanalizuj logi.
Z tych parametrów powinno się dać odczytać wszystko.
Nawet jak nie ma czujnika ciśnienia paliwa, to z innych parametrów łatwo wywnioskować czy w silniku brakowało paliwa. Podpowiedź STFT i odczyty z sond lambda. To Ci powie, czy w momęcie przygasania brakowało paliwa. Jeżeli problemem jest brak paliwa to pewno zapowietrzone linie lub problem z smokiem.
Dodaj sobie do Forscana prędkość, obroty, czujnik pedału hamulca i parametry wyżej. Włącz nagrywanie, pojeździj kilka minut a potem na spokojnie przeanalizuj logi.
-
- Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: 2016-11-01, 15:58
- Model: 2016
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: Warszawa
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
A czy komus w wersji USA to sie dzieje? Bo z tego co czytam, to wpisy sa tylko salon polska.
Jak nikt tego z USA nie ma, to przyczyny bym szukal w okolicy filtra czasteczek stalych, chyba tym glownie sie roznia te auta.
Jak nikt tego z USA nie ma, to przyczyny bym szukal w okolicy filtra czasteczek stalych, chyba tym glownie sie roznia te auta.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2021-03-03, 12:44
- Model: GT
- Silnik: inny V8
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zielona Gira
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Cześć Panowie,
Czy jakieś aktualizacje w powyższej sprawie? Czy komuś udało się wygrać z usterką? Brakuje już pomysłów. Powieleniem wiele podpowiedzi ale bez skutku. U mnie auto co prawda jeszcze nie gaśnie, ale dławi się / zaczynają całować niskie obroty, po hamowaniu / dojeździe z zatrzymaniem. Nieregularnie, w niespodziewanych sytuacjach. Jedynie co zaobserwowałam to towarzyszące temu spadki podciśnienia z ponad 500 mmHg do okolic 400 mmHg.
Frustracja zaczyna sięgać zenitu.
Dziękuję z góry za każde info
Czy jakieś aktualizacje w powyższej sprawie? Czy komuś udało się wygrać z usterką? Brakuje już pomysłów. Powieleniem wiele podpowiedzi ale bez skutku. U mnie auto co prawda jeszcze nie gaśnie, ale dławi się / zaczynają całować niskie obroty, po hamowaniu / dojeździe z zatrzymaniem. Nieregularnie, w niespodziewanych sytuacjach. Jedynie co zaobserwowałam to towarzyszące temu spadki podciśnienia z ponad 500 mmHg do okolic 400 mmHg.
Frustracja zaczyna sięgać zenitu.
Dziękuję z góry za każde info
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2021-03-03, 12:44
- Model: GT
- Silnik: inny V8
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zielona Gira
Re: Ford mustang GT gasnie podczas hamowania
Cześć,
mając powyższe problemy ustaliłem, że ma to związek z rozrządem a konkretnie ze zmienną fazą rozrządu. Wymieniłem około pół roku temu między innymi czujniki pod pokrywą silnika tzw. Fazonatory. Czujnik / elektrozawór zmiennej fazy rozrządu:
Zawór elektromagnetyczny zmienne fazy rozrządu x 2
Zawór Zmiennych Faz Wałka Rozrządu x 2.
Wymiana tych podzespołów rozwiązała sprawę. Niestety na pół roku. Obecnie zauważam, że podciśnienie ponownie co jakiś czas spada poniżej wartości 550 mmHg. Tak jak poprzednim razem zaczęło się niewinnie i podciśnienie co kilka dni po uruchomieniu silnika nie wskakiwało na właściwe wartości, po chwili osiągało poziom powyżej 500 ale podczas użytkowania spadało na 450-490 i nie chciało nic wyżej. Auto czasem falowało na wolnych.
Miałem tak już przed wymianą zaworów i elektrozaworów. Po wymianie podciśnienie przez pół roku pokazywało wartości powyżej 560 na jałowym biegu, co jest poprawne. Zamierzam ponownie wymienić te podzespoły i obserwować, może za pierwszym razem coś nie zostało dopełnione, a i omyłkowo zawór zmiennych faz rozrządu kupiłem w zamienniku.
Na amerykańskich forach i filmach widziałem jak w ten sposób usuwają tą usterkę, polecają wymienić i zawory i elektrozawory bo nawet w serwisach nie wiedzą, które są za to odpowiedzialne więc wymieniają wszystkie.
mając powyższe problemy ustaliłem, że ma to związek z rozrządem a konkretnie ze zmienną fazą rozrządu. Wymieniłem około pół roku temu między innymi czujniki pod pokrywą silnika tzw. Fazonatory. Czujnik / elektrozawór zmiennej fazy rozrządu:
Zawór elektromagnetyczny zmienne fazy rozrządu x 2
Zawór Zmiennych Faz Wałka Rozrządu x 2.
Wymiana tych podzespołów rozwiązała sprawę. Niestety na pół roku. Obecnie zauważam, że podciśnienie ponownie co jakiś czas spada poniżej wartości 550 mmHg. Tak jak poprzednim razem zaczęło się niewinnie i podciśnienie co kilka dni po uruchomieniu silnika nie wskakiwało na właściwe wartości, po chwili osiągało poziom powyżej 500 ale podczas użytkowania spadało na 450-490 i nie chciało nic wyżej. Auto czasem falowało na wolnych.
Miałem tak już przed wymianą zaworów i elektrozaworów. Po wymianie podciśnienie przez pół roku pokazywało wartości powyżej 560 na jałowym biegu, co jest poprawne. Zamierzam ponownie wymienić te podzespoły i obserwować, może za pierwszym razem coś nie zostało dopełnione, a i omyłkowo zawór zmiennych faz rozrządu kupiłem w zamienniku.
Na amerykańskich forach i filmach widziałem jak w ten sposób usuwają tą usterkę, polecają wymienić i zawory i elektrozawory bo nawet w serwisach nie wiedzą, które są za to odpowiedzialne więc wymieniają wszystkie.