Akumulator - rozładowany po 2 tygodniach postoju.

[slavol]

Strategia ładowania w mustangu tak jak w innych autach jest taka sama, napiecie ladowania zmienia sie wraz z poborem prądu I stopniem naładowania akumulatora. Aby go nie "przeładować" zmniejsza się napięcie I analogicznie zwieksza się przy większym poborze prądu lub słabnącym akumulatorze. Niektóre auta biorą też pod uwagę temperature baterii I do tego też modulują napięcie. Parametry ładowania u kolegi sugerują słabnący akumulator, niskie napięcie "spoczynkowe" I wysokie początkowe ładowania. Lub po prostu są niedokładne. Jak się nic nie dzieje I po 2 tyg. Odpala normalnie to bym się nie przejmował.

[Nix2]

Strategia ładowania w mustangu tak jak w innych autach jest taka sama, napiecie ladowania zmienia sie wraz z poborem prądu I stopniem naładowania akumulatora. Aby go nie "przeładować" zmniejsza się napięcie I analogicznie zwieksza się przy większym poborze prądu lub słabnącym akumulatorze. Niektóre auta biorą też pod uwagę temperature baterii I do tego też modulują napięcie. ...

Otóż nie. W mustangu jest inaczej, bo włączenie dodatkowych odbiorników prądu -świateł drogowych na przykład ( przy prawidłowo naładowanym i sprawnym akumulatorze i napięciu ładowania powiedzmy 13,0V - czyli znikome ładowanie ledwo podtrzymujące aku) wcale nie powoduje zwiększenia ładowania. Dopiero po kilkudziesięciu minutach, a nawet godzinach jazdy ładowanie się zwiększy, dlatego strategia nie jest jasna.

Inaczej mówiąc - można jechać przez 2 godziny z włączonym nawiewem/radiem i xenonami i napięcie od początku przez cały czas stoi na 13,0V, a za 2 godziny dopiero idzie na 14,2V.
Innym razem - można jechać 2 godziny bez nawiewu/radia/xenononów i napięcie stoi na 14,4V a za 2 godziny idzie na 13,0V.

[slavol]

Nie ma sensu się spierać po prawdzie o pierdołe, wiedzę czerpię z racji wykształcenia I na pewno elekronika ma na względzie przede wszystkim akumulator. Nie można go katować nonstop 14-oma voltami, więc regulator napięcia o to dba. Zresztą działa I nie ma co roztrząsać. Sam akumulatir też idzie sprawdzić I upewnić się że jest ok, albo do wymiany.

[Nix2]

Pewnie że spierać się nie warto, ale faktem jest że w tym aucie ładowanie jest "mocno inteligentne"

[sarenka]

Właśnie tak to jest z tymi akumulatorami. Ja kupiłem auto od gościa, który mówił, że akumulator był kupiony w tamtym roku. Okazało się, że albo kłamał, albo bateria, która była zamontowana była jakaś wadliwa bo po 2 miesiącach użytkowania samochodu autko miało problemy z odpalaniem. Zdecydowałem się na wizytę w Bosch Car Service, gdzie wykonują bezpłatny test akumulatora. Okazało się, że jest już całkiem padnięty, więc konieczna była wymiana akumulatora: https://www.boschcarservice.com/pl/pl/u ... akumulator, którą zrobili mi na miejscu. Akumulator od Boscha mam nadzieję, że posłuży przez dłuższy czas bo to sprawdzona firma

[pab567]

Ponieważ mojemu koniu też zaraz stuknie 5 latek to wczoraj dostal nowy aku - gość z warsztatu zajmującego się akumulatorami popatrzył, pomierzył i zaproponował koreański GROM Premium 65Ah 650A.