
rozpórka=sztywność a czy trwałość?
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU
rozpórka=sztywność a czy trwałość?
Zastanawiam się czy zamontowanie rozpórki kielichów może mieć w długim okresie pozytywny wpływ na trwałość nadwozia wersji GT Convertible? Nie chodzi mi o polepszenie właściwości jezdnych (o tym już dużo powiedziano na tym forum) tylko o uniknięcie, na ile to możliwe, trzeszczenia elementów karoserii i wnętrza. Zakładam, że autem pojeżdżę tak długo jak się uda i
mnie boli po przejażdżkach naszymi dziurawymi drogami (do których zazwyczaj zaliczają się trasy mniejsze, ciekawe i malownicze), bo mam wrażenie, że każda dziura przyśpiesza nadejście wnerwiającego „świerszcza”. No i mam dylemat czy rozpórka poprawi sytuację? A może wręcz przeciwnie, bo usztywni przód i większe naprężenia pojawią się w środkowej części nadwozia? Macie jakieś przemyślenia albo doświadczenia w tej kwestii?

-
- Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: 2016-11-01, 15:58
- Model: 2016
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: Warszawa
Re: rozpórka=sztywność a czy trwałość?
Według mnie może tylko pomóc. Całe auto będzie sztywniejsze. Pamietaj tylko, ze rozporka to 2 elementy - jeden ten taki ladny srebrny, a drugi taki czarny w ksztalcie luku, ktory akurat jest montowany przy scianie grodziowej. I wedlug mnie to wlasnie ten drugi element moze miec nawet wiekszy pozytywny wplyw.