MUSTANG KLUB POLSKA

Kupiony zapłacony czekamy na transport .

CLEAR TITLE
Bezpośrednio od Dealera
Klient dokładnie taki sobie wymarzył. Ford Mustang 5.0 L Coyote Kabriolet w manualu i w najbogatszej wersji wyposażenia.
Za 6 tygodni stanie u klienta pod drzwiami .

MAX gdzie ty to wszystko wykopujesz
U Ciebie prawie jak w salonie.
Kolor tapicerka silnik i wypas na zamówienie
Konik

Przemek64 pisze:MAX gdzie ty to wszystko wykopujesz
U Ciebie prawie jak w salonie.
Kolor tapicerka silnik i wypas na zamówienie
Konik

To skrócony system na MAX-a III

I pytasz
II wymagasz
III płacisz

i masz

W efekcie pozostaje jedynie doprowadzić marzenie pod drzwi klienta

To jedyny tak skonfigurowany kabriolet V 8 wyposażony w sześciobiegowa manualna skrzynią i pięcio litrowy silnik Coyote generujący 420 KM poruszający sie po Polskich drogach .
Auto wczoraj zostało przekazane klientowi

Tym samym koliejna kreska trafia na moja listę zrealizowanych marzeń

A tak poza tematem, czym z wyglądu (oprócz emblematów 5.0) różni się GT2010 4,6 od GT 5.0? Jest jakiś inny bardziej agresywny spoiler przedniego zderzaka?

SBK00pl pisze:A tak poza tematem, czym z wyglądu (oprócz emblematów 5.0) różni się GT2010 4,6 od GT 5.0? Jest jakiś inny bardziej agresywny spoiler przedniego zderzaka?

Nie znam innych różnic w wyglądzie zewnętrznym

A widzę, że posta zamieściłeś.

Pozwólcie, że przedstawię wam moje cudo i jednocześnie podziękuję i max'owi za sprowadzenie i mirmalowi za prace przy aucie.

Przed nami jeszcze detailing

pozdrawiam,
Chudy

SBK00pl pisze:A tak poza tematem, czym z wyglądu (oprócz emblematów 5.0) różni się GT2010 4,6 od GT 5.0? Jest jakiś inny bardziej agresywny spoiler przedniego zderzaka?

Przede wszystkim silnikiem (dżwiękiem i mocą) i wnętrzem.
Jako, że to mój pierwszy Mustang i pierwsza furka z takim silnikiem - upajam się dźwiękiem.
Kumpel ma Porsche Cayenne z v8 i sam przyznaje, że gang mam klawy.

pzdr,
Chudy

To rozumiem, że tak się różni ale pytałem tylko o wygląd zewnętrzny a dźwięk to też sprawa wydechu i wałków.

Tylko czy tak na prawdę jest coś innego we wnętrzu?

Zauważyłem dopiero dziś - wczoraj odpowiedź na szybko.

Środek fajny - porównania z wcześniejszym za bardzoe nie mam, bo tylko na fotkach oglądałem. Znajomy, który mnie namawiał na ten rocznik twierdził, że poprzedni wg niego jest bardziej plastykowy.

Co do przodu, ja bym w niższe rzeczy nie wchodził. W Warszawie mamy za dużo progów zwalniających i wysokie krawężniki, także szybko byłby smuteczek.
Silnik z pewnością mogę Ci polecić. Bawię się nim, jak dziecko.
Poza tym warto mieć te 100 kucy więcej.

chudy_ pisze:A widzę, że posta zamieściłeś.

Pozwólcie, że przedstawię wam moje cudo i jednocześnie podziękuję i max'owi za sprowadzenie i mirmalowi za prace przy aucie.

Przed nami jeszcze detailing

pozdrawiam,
Chudy

Ja również dziękuje za zaufanie i cierpliwość .
Myślę że warto było czekać ?

Chudy oczywiście że lepiej mieć 100 kucy niż nie mieć ale jeszcze nie ta kasa Ciesz się nim, jest piękny

Trochę czekałem z zakupem to i kasa się zebrała.
Generalnie wolę mieć to co chcę, ale trochę później

Znając moje szczęście, myślałem, że jak go odbiorę, to pogoda się popsuje - a tutaj piękna jesienna niepodzianka.

Co do wnętrza, to jest jeden mankament ergonomiczny - z manualem i piciem w trzymaku nie da się wygodnie jeździć - napój wystaje ponad linię podłokietnika i przeszkadza przy zmianie biegów. Z drugiej strony zawsze się coś trafi. Jak jeździłęm najnowszym, to notorycznie włączałem światła awaryjne przy korzystaniu z półki przy wajsze zmiany biegów (przyczyną jest ładna, aczkolwiek niepraktyczna konstrukcja przełączników).

Piękny, Gratuluję !
Ja jeszcze marzę ;-) !
Szukam. Ale że auto to będzie jako 3 nie stać mnie na taki rocznik.
Szukam IV. Dla mnie na początek ważne że KONIK !
Pozdrawiam wszytskich, może w ten weekend się zobaczymy, jestem w Karpaczu przypadkowo !;-) ale fajnie!