Może nie będę tworzył nowego tematu [chyba, że któryś z Adminów pomyśli inaczej] może podpowiecie coś na początek??
![Mruga ;)](./images/smilies/msn-wink.gif)
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
w takim razie miło słyszeć, ale Waszą policję to bym wziął do worka wrzucił i w szambie utopił [bez obrazy]muarah pisze:pochodzę z tych samych stron (Biłgoraj)
Tak właśnie chcę zrobić. W przyszłe wakacje jak się uda postaram się uzbierać na SN95, nie sądzę abym uzbierał na S197muarah pisze:Jeśli będzie Cię stać na kupno jakiegokolwiek mustaga to kupuj i zacznij od razu coś przy nim robić
Zgadzam się w połowie: '73 są nieosiągalne jak dla mnie, ale co do modelu fastback 67 lub 68muarah pisze:najlepiej byłoby zacząć od jedynej słusznej generacji czyli roczniki do 1973 ale to dość droga zabawa
Na to pytanie mam odpowiedź: do zabawymuarah pisze:Odpowiedz sobie na pytanie: czy chciałbyś zbudować samochód sportowy czy o jazdy na co dzień?
Nie zgodzę się. Przed dosłownie godziną zrobiliśmy rundkę z GPE po Lublinie jego koniem i mam bardzo pozytywne wrażenia. Mój opel gorzej się spisuje niż jego mustang na drodze, mimo, iż mówił co jeszcze ma do roboty z zawieszeniemmuarah pisze:Jeśli chodzi o zachowanie na drodze to moim zdaniem wszystkie super fajne samochody ze sportowym zacięciem będą się na polskich drogach z koleinami zachowywały fatalnie.
Wielkie dzięki, ale niestety moje plany to odległa przyszłość. Muszę skończyć studia, może uda mi się kupić w przeciągu roku pierwszego konia. Później jak dorwę pracę na stałe szukam klasyka do remontu a dopiero [tak jak napisałeś] jak uzbieram doświadczenia w mechanice wezmę się całą parą za projekt. Co prawda już pomału staram się wykształcić jakiś ogólny zarys, ale z każdym doświadczeniem będzie to nabierało końcowego kształtu. Od szkicu do końcowego malunku że tak powiem.muarah pisze:Jeśli Twoje plany staną się bliskie realizacji to możesz liczyć n moją pomoc,