Automat w 3,7 V6 dziwne zachowanie.

[acecoupe]

Cześć.
Mam pytanko być ktoś miał podobny problem.
Dzwoniłem do serwisu skrzyń jednak mam się zgłosić dopiero po nowym roku.
Podczas jazdy w zakresie 1900 obr i 2900obr występuje zjawisko jakby włącza się polbieg którego w tej skrzyni nie ma.
Więc dochodząc do wymienionych obrotów następuje niewielki ich spadek po czym auto zaczyna dalej przyspieszać i obroty wzrastają.
Spotkał się ktoś z podobnym problemem?
Za każda podpowiedź będę mega wdzięczny.
Przebieg auta to 105kkm

[Matt84]

Typowy przypadek ... w głowach ludzi, którzy mają pierwszy automat tego typu

To wynika z zasady działania torque convertera (sprzęgła hydrokinetycznego). Jest dużo filmów na YT opisujących to zagadnienie, wcale nie takie proste do zrozumienia od razu. Wyszukaj "how torque converter multiplies torque".

Ale żeby skrócić: w klasycznych automatach obroty nie rosną liniowo z prędkością samochodu. Przez pewien czas energia idzie w "moment obrotowy" czyli siłę, a nie obroty. Dlatego automat da się poznać z zewnątrz po charakterystycznym brzmieniu silnika; innej, takiej na chwile zatrzymującej się na jednej wysokości "melodii".

Możesz to porównać do poślizgu sprzęgła w manualu. Tylko tam to zjawisko jest niekorzystne, a tu korzystne; w manualu na poślizgu tracisz energię, w automacie ten "poślizg" oznacza, że torque converter właśnie mnoży moment obrotowy, czyli zamienia obroty na siłę, działając przez chwilę jak przekładnia redukując przełożenie. Stąd ten "półbieg".

Jeśli to nie przekracza pewnych granic jest absolutnie normalne.

[Hawaii]

Pięknie napisane. Kolega może być wykładowcą

[acecoupe]

Dzięki serdeczne za poświęcony czas na napisanie tego posta. Myślę że po tym co napisałeś i co zobaczyłęm na yt że z moją skrzynią jest wszystko w porządku

[Matt84]

Spoko, no problem To już któreś z rzędu pytanie o to samo tu na forum.

Jeszcze jedno: takie zachowanie konwertera jest wtedy, kiedy dość mocno wciskasz gaz przy przyspieszaniu. Teraz jak jest ślisko nie radzę tak jeździć, szczególnie na automacie. Zredukuje w nieodpowiednim momencie i możesz skończyć w rowie.

Jazda delikatna takiego zawahania obrotów nie powoduje i tak radzę jeździć zimą Najlepiej manualnie zmieniając biegi.

[acecoupe]

Jeśli chodzi o powtórzenie tematu to przepraszam, przeszukałem forum i nie znalazłem, nie ważne.
Wydaje mi się że u mnie to zjawisko jest zawsze przed uzyskaniem 2 tys obrotów i 3 tys obrotów.
Całkiem delikatna jazda fakt zjawisko nie występuje ale też obroty są niższe. Chyba nagram filmik

[Hawaii]

To jest dowód na to, że czasem warto napisać coś któryś raz z kolei zamiast odsyłać pytającego to opcji szukaj.

[acecoupe]

Naogladalem się filmików i stwierdzam że jednak chyba nie jest ok ta moja skrzynia. Spadki obrotów są o 500 i dzieje się tak nawet w trybie manualnym kiedy bieg nie ma być zmieniany

[Matt84]

Wrzuć swoje filmy, zobaczymy. Te spadki w ramach jednego biegu pewnie są po odjęciu a potem dodaniu gazu.

[acecoupe]

poniżej link do filmu, dodam że odjęcie gazu nie wchodzi w grę

[Matt84]

To w trybie manualnym?

Mnie to wygląda tak:

Zaczynasz z 1 tys obrotów, jedziesz prawie bez gazu. Gaz w podłogę, obroty podnoszą się do 2 tys., wtedy skrzynia redukuje, obroty powyżej 3 i to zawahanie. Wygląda na normalny poślizg konwertera.

[slavol]

Na moje oko i słuch nie powinien tak robić i mój tak się nie zachowuje, na uślizg konwertera to wygląda. Pytanie tylko czy problem jest mechaniczny czy związany ze sterowaniem skrzyni. Ewidentnie ma czkawkę z przekazaniem momentu.

[Matt84]

U mnie tak było kiedy miałem most 2,73 i seryjny program skrzyni. Właśnie na długim przełożeniu (2,73) jest to najbardziej widoczne, jakby nie miał siły po tym jak konwerter "sklei" - bo wtedy właśnie przestaje działać multiplikacja momentu. Delikatniejsza jazda albo krótsze przełożenie w moście i takiego objawu prawie nie ma.

Zobaczcie sobie ten film i zawahania na dwójce i trójce:

[acecoupe]

U mnie na filmie tryb automatyczny