Problemy z Biegami / Skrzynia - Biegi ciezko wchodza.

[RAFAŁ (GROSZEK)]

Ciezko mi powiedziec co jest wymienione w sprzegle bo auto niedawno kupilem , ale samo sprzeglo dziala bardzo plynnie , zostawie auto w serwisie i bede informowal o szczegolach, jezeli bedzie to skrzynia to raczej zdecyduje sie na remont bo znalezc manualna uzywke nie jest latwo a na remont w dobrym serwisie jest zawsze gwarancja

skąd jesteś , może ci podpowiemy dobry warsztat w okolicy ?

[bart]

z tego co pamietam to moze to byc problem podobny do fordow expolorer, tam tez w tych rocznikach padala skrzynia automatyczna i nadawala sie do wymiany.
ale oczywiscie u ciebie moze byc bardziej zlozony problem z uwagi na inne usterki i rzeczy ktore byly robione..........
daj znaka jak bedziesz po serwisie!

[caniggia]

Mam na warsztacie identyczną przypadłość. Kolega przywiózł skrzynię na wymianę, a tu po wymianie dalej to samo, bo wymienił w sprzęgle tylko tarczę.

[salo317@wp.pl]

Biskupiec , niedaleko Olsztyna , znalazlem FV za wymiane sprzęgła na 1600 pln wiec chyba nie bylo zrobione cale lecz jego jakies elementy , juz sie nastawilem ze w najblizszym czasie bedzie trzeba wymienic sprzeglo na nowe oraz zregenerowac skrzynie i przejrzec caly wal bo wydaje mi sie ze i tam sa jakies luzy . teraz pytanie czy ktos naprawial skrzynie manualna ? gdzie mozna to zrobic i jaki koszt ? jezeli decydowal bym sie na naprawe skrzyni to tylko z kompletnym sprzeglem i regeneracja walu , zeby zrobic caly zestaw na raz , ktos juz wymienial wszystko ? jakis dobry warsztat gdzie sie przyloza do roboty ? nie zalezy mi zeby bylo tanio tylko co sie da to nowe i dobrze , auto kupilem swiadomy tej usterki z tad tez cena byla niska wiec nie bede zalowal na dopieszczenie go , z okolic skrzyni dochodza wogole jakies dziwne dzwieki szumy zgrzyty stukanie itp czuje ze koniec jest bliski

[caniggia]

1600 to wymienił samą tarczę. Regeneracji skrzyni nie da się wycenić gdyż nie wiadomo co w środku.
Ew można wycenić z grubsza ogolny remont.

[salo317@wp.pl]

dzis auto trafiło do serwisu maja zdiagnozować wszystkie usterki , poniewaz mam je kilka dni nie jestem jeszcze w temacie , maja zrobic wszystko co wymaga wymiany czyli oleje filtry zawieszenie itd , a sprzeglo skrzynie i wal kazalem im tylko dobrze sprawdzic , poniwaz jest to zuzyte ale nie ma tragedii i da sie z tym normalnie jezdzic zdecydowalem ze bede jezdzil narazie poki sie mocno nie pogorszy badz nie padnie calkiem , za 2,5 tys znalazlem skrzynie z 2009 roku z 9 tys mil przebiegu z roczna gwarancja pisemna a nie tylko rozruchowa , wiec jezeli bedzie taka koniecznosc w niedalekiej przyszlosci to wymienie skrzynie na uzywana z malym przebiegiem i cale kompletne sprzeglo , bo napewno bedzie wymagalo wymiany , a zawieszenie wał i reszte podzespolow eksp. wymienie odrazu , mam jeszcze pytanie , czy jazda z tym zużytym sprzęgłem i skrzynia ma jakis wplyw na silnik badz inne podzespoly ? czy jezdzac tak nie bedzie sie przy okazji uszkadzalo nic innego ?

[salo317@wp.pl]

odświeżam temat w moim V6 z 2006 roku mialem problemy ze sprzęgłem i skrzynią opisywane wczesniej , sprzęgło raz brało nisko raz wysoko raz cieżko raz lekko stukało przy wciskaniu , jednak pojawił sie tez problem ze skrzynią , bardzo ciezko wchodząca jedynka i wsteczny , samochód na postoju na luzie i bez wcisnietego sprzęgła strasznie chrobocze z okolic skrzyni to takie ostre tarcie bardzo mocno slyszalne , i od 100 km/h skrzynia nieźle gwiżdże , postanowilem cos z tym zrobic , sprzeglo wymienilem najpierw kompletne luka czyli tarcza dosisk lozysko oporowe wysprzeglik koło zamachowe - cały zestaw , po wymianie sprzeglo chodzi juz jak nalezy leciutko i bierze jak trzeba jednak zostal problem z tym charczeniem - tarciem w skrzyni na postoju , gwizdanie oraz stukanie przy zmianie glownie z 1 na 2 bieg , kupilem druga skrzynie , rok 2008 rzekomo 16 tys mil przebiegu , skrzynia zalozona sprzeglo nowe i dalej ten sam problem , co prawda biegi wchodza nieco lzej ale i tak nie tak jak powinny , chrobocze - szumi na luzie jeszcze gorzej jak stara , i gwizdze przy szybszej jedzie tez glosniej , teraz moje pytanie brzmi czy w jakikolwiek sposob moze byc cos ze sprzeglem ze sa takie objawy te szumienie na postoju stukanie przy zmianie biegow ? na postoju bez wcisnietego sprzegla bardzo mocno slychac szum i tarcie az zaglusza to radio , jak sie przylozy ucho do drazka skrzyni to slychac jak na dloni jak sie cos tam mieli co robic wydane 7 patoli a efekt gorszy niz przed operacja ;/

w przyszlym tyg mam jechac do serwisu co sprzedali mi skrzynie i maja tam zajrzec ale watpie ze cos znajda bo z miejsca zwalali na sprzeglo ze nie oryginalne ze to ze tamto ze to nie japonczyk - no nie ale skoro miala byc w idealnym stanie to powinna taka byc , raczej mi jej nie zrobia bo sie im nie bedzie opalacalo wiec pewnie bede musial wsadzic stara i zostane dalej z tym problemem dajcie jakas rade co zrobic

[caniggia]

Skoro na starej skrzyni jest tak samo jak na nowej, to nie skrzynia. Zbyt duży zbieg okoliczności.
Jakie tam sprzęgło było założone? Wysprzęglik był zmieniany? Koło zamachowe było zmieniane?

Moim zdaniem na tą chwilę wygląda to tak, ciężko wchodząca jedynka i wsteczny to 99% sprzęgło, więc na darmo wymieniałeś skrzynię, stawiam, że docisk poleciał. Jak masz możliwość, to oddaj skrzynię i walcz ze starą.
BTW, skrzynie lepiej jest naprawiać niż wymieniać, wie się co się ma.

[salo317@wp.pl]

wymienilem przeciez sprzeglo na nowe caly zestaw kolo zamachowe tarcza doscisk lozysko oporowe wysprzeglik , mi sie wydaje ze to wlasnie 2 skrzynie mam jakas lipe

moze sprobowac jeszcze wymiany oleju ?

wczesniej bylo oryginalne forda ale po rozebraniu bylo widac ze byla juz na nie pora , teraz jest LUK caly zestaw jak wyzej

[caniggia]

To, że jest nowe nic nie znaczy, jeżeli ktoś nie wie czy skrzynia jest dobra czy nie, może nie wiedzieć czy sprzęgło jest dobre czy nie.
Docisk mógł być uszkodzony przy montażu.

[Bogumil1992]

Może jeszcze nie mam doświadczenia w rozbebeszaniu mustangów ale wydaje mi się, że sporo problemów ze skrzynią może być spowodowanych niewłaściwie działającym lub niewłaściwie zamontowanym sprzęgłem. Na przykład jeżeli wielowypust po którym jeździ tarcza sprzęgła jest skorodowany to synchronizatory raczej będą się przycinać. Podobnie pewnie będzie w przypadku źle działającego wyprzęgnika. Po za tym mechanicy w Polsce są jacy są, pewnie żaden nie kontroluje stanu koła zamachowego itp. Wszyscy tylko montują bez pomyślunku
A wystarczy, że powierzchnia koła zamachowego będzie nierównomierne zużyta lub będzie posiadać bicie osiowe bo coś się nawęgliło itp. Wszystkie te czynniki mogą powodować, że nie dojdzie do wysprzęgania w 100% i jakiś niewielki moment będzie przekazywany z silnika na skrzynie mimo wciśniętego sprzęgła. To na pewno spowoduje większe obciążenie na synchronizatorach i ich przycinanie się.
Wydaje mi się, że przycinanie się skrzyni w samochodach to dość popularny problem który czasem się nasila bo elementy sprzęgła odpowiadające za wysprzęganie zaczynają się kończyć, lub sam się rozwiązuje bo na przykłąd nowe sprzęgło dociera się do zużytego koła zamachowego.

[Alfa2010]

Witam, chciałbym odświeżyć temat, ale w kwestii zacinania się biegów którą poruszył ostatni forumowicz. O co chodzi z tym zacinaniem się ale głównie przy większych obrotach, a więc gdy jadę na jedynce lub dwójce przy 4000 lub więcej RPM nie mogę płynnie włączyć wyższego biegu tylko dopiero po krótkiej chwili (muszę odjąć rękę i jakby na 2 razy to zrobić, dodam jeszcze że przy niższych obrotach tego nie ma) tak jakby wszystko zbyt szybko się tam w środku kręciło. No i właśnie czy to synchronizatory nie ogarniają? czy sprzęgło które może mieć już 90 tyś i nie ogarnia..??? nie wiem w ogóle czy tyle może wytrzymać w ogóle...może to już jego 10 sprzęgło
jak to sprawdzić bezboleśnie...??? Rocznik 2008 GT

[good_rafael]

U mnie ostatecznie zużyte komponenty były odpowiedzialne za problemy z wrzucaniem biegów. Nawaliła pompka sprzęgła. Pedał działał ciężko od momentu, kiedy kupiłem auto w 2012 roku (4.0, 2005 rocznik). Myślałem, że to taka uroda. W tym roku wszystko zaczęło chodzić jeszcze gorzej, pojawiły się spore trudności z wbiciem biegu. Po rozebraniu okazało się, że sprzęgło jest już na maksa dojechane. Pompka prawie nie działała. Po wymianie kompletu sprzęgła i pompki chodzi jak ta lala. Pedał nie stawia takiego oporu, biegi wchodzą lekko. Nie jest to najbardziej precyzyjny manual, jakim jeździłem, ale jednak wrażenia są o niebo lepsze, niż przez ostatnich 8 lat. Mogę tylko powiedzieć "szkoda, że tak późno"

Może jeszcze nie mam doświadczenia w rozbebeszaniu mustangów ale wydaje mi się, że sporo problemów ze skrzynią może być spowodowanych niewłaściwie działającym lub niewłaściwie zamontowanym sprzęgłem. Na przykład jeżeli wielowypust po którym jeździ tarcza sprzęgła jest skorodowany to synchronizatory raczej będą się przycinać. Podobnie pewnie będzie w przypadku źle działającego wyprzęgnika. Po za tym mechanicy w Polsce są jacy są, pewnie żaden nie kontroluje stanu koła zamachowego itp. Wszyscy tylko montują bez pomyślunku
A wystarczy, że powierzchnia koła zamachowego będzie nierównomierne zużyta lub będzie posiadać bicie osiowe bo coś się nawęgliło itp. Wszystkie te czynniki mogą powodować, że nie dojdzie do wysprzęgania w 100% i jakiś niewielki moment będzie przekazywany z silnika na skrzynie mimo wciśniętego sprzęgła. To na pewno spowoduje większe obciążenie na synchronizatorach i ich przycinanie się.
Wydaje mi się, że przycinanie się skrzyni w samochodach to dość popularny problem który czasem się nasila bo elementy sprzęgła odpowiadające za wysprzęganie zaczynają się kończyć, lub sam się rozwiązuje bo na przykłąd nowe sprzęgło dociera się do zużytego koła zamachowego.

[Alfa2010]

No to troszkę współczuję tych latek no ale teraz masz pewnie poczucie że jeździsz na nowo nowym autem No a tu właśnie sprzęgło chodzi całkiem dobrze tzn dość lekko tylko 2 i 3 się przycinają, może tarcza już nie daje rady popalona itd... Właśnie tak jak napisał Bogimuł1992 to może być wina koła zamachowego ale to dopiero do sprawdzenia po demontażu skrzyni ale pytanie pozostaje czy da się jakoś sprawdzić czy synchronizatory już dostały czy nie?. Pewnie jak wymienię sprzęgło i pomkę to wtedy się dowiem czy sprawa się rozwiązała czy nie, no ale wolałbym oszczędzić parę złotych i już wiedzieć wcześniej czy tu aby nie mam przypadkiem do naprawy skrzyni wtedy się jakoś przygotuję. Oczywiście będę ja naprawiał tak jak zalecają koledzy. W pierwszym poście ktoś napisał procedurę chyba sprawdzenia synchronizatorów czy ktoś mógłby mi ją przetłumaczyć bo nie zrozumiałem...??? Czy wymiana samej pompki to ciężki temat ? Może od tego trza tu zacząć...? czy ktoś wie jaki byłby koszt naprawy skrzyni gdyby synchro padło? Pozdrawiam wszystkich