GT 2006 Problem z ASB

[empi1955]

Długo było cicho w temacie, bo wydawało się że jest OK. Ale temat znów powrócił. Przez pierwsze 500 km było cacy! Później pojawiły się: szarpnięcie i uderzenie podczas włączania D, R oraz niepokojący stuk podczas każdorazowego hamowania do zera. Sama zmiana biegów podczas jazdy OK, bez szarpań, przeciągania, funkcja OD działająca. Miałem wrażenie, że stukot jest wyraźnie słyszalny z okolic tylnego mostu. Po wjeździe na kanał i przyglądnięciu się wszystkim mocowaniom i przegubom wału doszedłem do wniosku że może to być wynik luzów na przegubach wału (zawieszenie tylne brak luzów). No nic, myślę sobie ściągnę z USA przegub i wymienię. Pomęczyłem siebie i konia przez następne 2tkm i korzystając z faktu bytności w Radziejowicach umówiłem się na wizytę u Pawła. W międzyczasie skrzynka zaczęła wypluwać olej przez odpowietrznik. Byłem przygotowany na wymianę przegubu u Pawła, ale dokładne oględziny na kanale, próby rozpędzania i hamowania oraz chłodna analiza stanu rzeczy przez Pawła wykazały, że łomot ten dochodzi jednak ze skrzynki a potem niesie się na całą budę. Przy sprawdzaniu poziomu oleju w skrzyni wyciekło z niej ok. 1/2l różowego mleka!
A więc z pewnością to wina tego czegoś co płynie w tej skrzynce, bo olejem tego nie można nazwać. Teraz czeka mnie płukanie układu, skrzyni i wymiana oleju na nowy. Po raz ostatni dam szansę rehabilitacji mechanikom dokonującym wymiany skrzynki. Zakładam, że wstawili skrzynkę, zalali olejem bez płukania. Co tam w tej skrzynce siedziało teraz nikt już nie wie. Oczywiście podczas rozmowy z warsztatem mechanik sugeruje, że mam nieszczelną chłodnicę oleju i płyn przedostaje się do oleju. Tylko, że ja nie stwierdzam ani żadnych śladów wycieków z okolic chłodnic , ubytków płynu, zanieczyszczenia płynu chłodzącego. A przede wszystkim wg mojej wiedzy chłodnica oleju ASB jest powietrzna a nie wodna!
Czekam na zamówiony Mercon V i filtr.
Jestem zły na siebie, że nie zastosowałem się do maksymy tow. Feliksa "ufaj ale sprawdzaj".
Cdn...

[pudel]

Długo było cicho w temacie, bo wydawało się że jest OK. Ale temat znów powrócił. Przez pierwsze 500 km było cacy! Później pojawiły się: szarpnięcie i uderzenie podczas włączania D, R oraz niepokojący stuk podczas każdorazowego hamowania do zera. Sama zmiana biegów podczas jazdy OK, bez szarpań, przeciągania, funkcja OD działająca. Miałem wrażenie, że stukot jest wyraźnie słyszalny z okolic tylnego mostu. Po wjeździe na kanał i przyglądnięciu się wszystkim mocowaniom i przegubom wału doszedłem do wniosku że może to być wynik luzów na przegubach wału (zawieszenie tylne brak luzów). No nic, myślę sobie ściągnę z USA przegub i wymienię. Pomęczyłem siebie i konia przez następne 2tkm i korzystając z faktu bytności w Radziejowicach umówiłem się na wizytę u Pawła. W międzyczasie skrzynka zaczęła wypluwać olej przez odpowietrznik. Byłem przygotowany na wymianę przegubu u Pawła, ale dokładne oględziny na kanale, próby rozpędzania i hamowania oraz chłodna analiza stanu rzeczy przez Pawła wykazały, że łomot ten dochodzi jednak ze skrzynki a potem niesie się na całą budę. Przy sprawdzaniu poziomu oleju w skrzyni wyciekło z niej ok. 1/2l różowego mleka!
A więc z pewnością to wina tego czegoś co płynie w tej skrzynce, bo olejem tego nie można nazwać. Teraz czeka mnie płukanie układu, skrzyni i wymiana oleju na nowy. Po raz ostatni dam szansę rehabilitacji mechanikom dokonującym wymiany skrzynki. Zakładam, że wstawili skrzynkę, zalali olejem bez płukania. Co tam w tej skrzynce siedziało teraz nikt już nie wie. Oczywiście podczas rozmowy z warsztatem mechanik sugeruje, że mam nieszczelną chłodnicę oleju i płyn przedostaje się do oleju. Tylko, że ja nie stwierdzam ani żadnych śladów wycieków z okolic chłodnic , ubytków płynu, zanieczyszczenia płynu chłodzącego. A przede wszystkim wg mojej wiedzy chłodnica oleju ASB jest powietrzna a nie wodna!
Czekam na zamówiony Mercon V i filtr.
Jestem zły na siebie, że nie zastosowałem się do maksymy tow. Feliksa "ufaj ale sprawdzaj".
Cdn...

nie rozumiem Cię dlaczego znowu oddajesz auto do tych partaczy? Liczysz że za któryms razem uda im się to naprawic?
a co z powiedzeniem: "człowiek uczy się na błędach"?

pozdrawiam Pudel

[empi1955]

Pudel -"dlaczego znowu oddajesz auto do tych partaczy?" , bo mam a właściwie miałem nadzieję, że coś sie zmieni w ich podejściu do klienta. Właściciel jest OK! , ale jak większość właścicieli nie za bardzo panuje nad pracownikami , którzy często idą na skróty.
W sumie dziś byłem tam ostatni raz! Po wymianie oleju nic sie nie zmieniło, nikt nie zainteresował się zgłaszanym problemem i faktem że nie ma poprawy . Klient dostał to co chciał. Olej wymieniono.
Zostaje mi ostateczność , wymieniam skrzynkę na tę po kapitalnym remoncie. Wszystko wskazuje na to, że ta obecna jest jednak uszkodzona mechanicznie, uszkodzona taśma , (kosz revers), odpowiedzialna za załączanie pierwszego biegu . Stąd te uderzenia przy hamowaniu do prędkości przy której następuje załączanie, redukcja na I bieg. Problem nie występuje przy jeździe na 1,2,3 czyli wtedy kiedy nie występuje redukcja na 1 bieg.
Warsztat już inny!

Cdn....
Może kiedyś, komuś to pomoże w diagnozie podobnego przypadku.

[empi1955]

I już po ponownej zmianie skrzynki. Powrót do oryginalnej, po zrobionej kapitalce. Jest OK, ale to pierwsze wrażenia po dosłownie 50 km. Jutro dłuższa trasa ok 600 km. Jak się nic nie zesr... to powinienem mieć spokój na dłuższy czas.
Normą chyba się stało, że cokolwiek dłubnę w tym temacie to same niespodzianki. Dziś podczas ściągania uszkodzonej skrzynki z samochodu, okazało się że zamiast oleju znów mam "mleko". Przypomnę: skrzynka i układ po płukaniu + dynamiczna wymiana oleju - wszystko jakieś 200 km temu. Obudowa skrzyni sucha, zero wycieków, chłodnica również- skąd w układzie woda po przebiegu 200 km i tygodniu postoju w garażu???
Jak dla mnie tylko jedno wytłumaczenie -dotychczasowy warsztat delikatnie mówiąc był wobec mnie nie do końca uczciwy wykonując zleconą pracę.
No cóż kasę zarobił, ale klienta we mnie nie zyskał.
Dla potomnych z terenów trójmiejskich, którzy staną przed problemem wyboru warsztatu automatycznych skrzyń biegów pełna informacja o moich doświadczeniach i opinii o tym konkretnym warsztacie na PW!!!

Uszkodzona skrzynka, będzie rozebrana na części pierwsze, po weryfikacji i zakonserwowaniu pełnowartościowe części będą czekały jako części zamienne.