Jestem nowy i kompletnie zimny z zawiłościach związanych z Mustangiem Coupe V8 1967, a takiego właśnie zakupiłem. Jest to wersja bez wspomagania i ręce urywam na parkingu. Doradźcie, czy w klasyku na żółtych blachach można wprowadzić takie zmiany jak wspomaganie i o jakim pomyśleć na poważnie, czy klasyczne, czy może elektryczne z mniejszą ingerencją w samo auto - i gdzie szukać, żeby mnie ceny nie zabiły?
Dzięki z góry
