sprzęgło
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
- ewelina
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 2008-10-06, 12:47
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Legend Lime
- Kontakt:
sprzęgło
Mam pytanie czy sprzęgło w 4.0 będzie takie samo jak w 4.6 GT ??
Niestety dziś rano spaliło sie i musze kupic a znalazłam ale od GT i nie wiem czy bedzie pasowało.....
;-(
Niestety dziś rano spaliło sie i musze kupic a znalazłam ale od GT i nie wiem czy bedzie pasowało.....
;-(
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1f4f5cf87a94d199][img]http://images37.fotosik.pl/146/1f4f5cf87a94d199m.jpg[/img][/url]
- Darenty
- Forumowicz
- Posty: 488
- Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver Metallic
- Lokalizacja:: Przemyśl
ewelina, wygląda na to, że sprzęgło od GT niepasuje do V6:
GT; Disc Spec: 11" OD X 1-1/16" ID X 10T, Flywheel Spec: Flat
V6; Disc Spec: 10" OD X 1-1/16" ID X 10T, Flywheel Spec: N/A
Są na RockAuto.com po 2 zestawy do każdego modelu dwóch firm i mają rożne symbole przy poszczególnych Mustangach.. idąc drogą dedukcji - różne numery części = różne części
Tu link do całych kit'ów do V6.. nic tylko kupować i robić
http://www.rockauto.com/catalog/x,carco ... ttype,1993
GT; Disc Spec: 11" OD X 1-1/16" ID X 10T, Flywheel Spec: Flat
V6; Disc Spec: 10" OD X 1-1/16" ID X 10T, Flywheel Spec: N/A
Są na RockAuto.com po 2 zestawy do każdego modelu dwóch firm i mają rożne symbole przy poszczególnych Mustangach.. idąc drogą dedukcji - różne numery części = różne części

Tu link do całych kit'ów do V6.. nic tylko kupować i robić

You can never have too much power, just not enough traction.
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1321
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Jak już tu jesteśmy przy sprzęgle, to może mi powiecie co oznacza taki objaw:
Jak pokręcę się trochę w korku (dużo zmian 1-2 2-1, podciąganie na sprzęgle, ślimacze tempo) to po pewnym czasie sprzęgło szarpie przy załączaniu. Uczucie takie, jakby się robiło lepkie i zbyt mocno chwytało. Szarpie całym autem. Jedyne metody, żeby płynnie ruszyć to bardzo powoli je puszczać bez gazu, aż się załączy i dopiero wtedy gaz albo od razu dodać nieco gazu (1500-1700 obr) i wtedy popuszczać sprzęgło. Jak wyskoczę z korka i przelecę kawałek - problem sam ustaje.
Czy to objaw śmierci sprzęgła
? Mam nakręcone 84kkm.
Jak pokręcę się trochę w korku (dużo zmian 1-2 2-1, podciąganie na sprzęgle, ślimacze tempo) to po pewnym czasie sprzęgło szarpie przy załączaniu. Uczucie takie, jakby się robiło lepkie i zbyt mocno chwytało. Szarpie całym autem. Jedyne metody, żeby płynnie ruszyć to bardzo powoli je puszczać bez gazu, aż się załączy i dopiero wtedy gaz albo od razu dodać nieco gazu (1500-1700 obr) i wtedy popuszczać sprzęgło. Jak wyskoczę z korka i przelecę kawałek - problem sam ustaje.
Czy to objaw śmierci sprzęgła

- Hans
- Forumowicz
- Posty: 1028
- Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
- Model: 500
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Może tak być niestety, że masz deczko już zmasakrowane sprzęgło. Niestety tak może się zdarzyć w każdym autku, ja miałem tak w Golfie IV po przejechaniu 100k. :-/ Skocz do mechanika, niech rzuci na nie okiem, ale podejrzewam, że czeka Ciebie wymiana sprzęgła w autku.
Dobra rada - skoro jeździmy po Wawie w korkach, najlepszym rozwiązaniem jest niestety automat. (i tu nie wiem, czy wstawić wesołą, czy smutną emotikonkę, więc sobie podaruję...)
Dobra rada - skoro jeździmy po Wawie w korkach, najlepszym rozwiązaniem jest niestety automat. (i tu nie wiem, czy wstawić wesołą, czy smutną emotikonkę, więc sobie podaruję...)
.::
my other ride is your mom
::.


- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1321
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Taaa
Ostatnie 10 lat jeździłem automatami: Vectra, Mondeo. Vectra remont skrzyni po 190kkm w 2004 = 2500PLN, Mondeo remont skrzyni po 190kkm w 2008 = 4500PLN (już drugi, bo pierwszy był po 80kkm)... No i z remontami w bardziej zużytych autach jest taki problem, że ciężko wszystko zrobić, bo już za dużo kosztuje, więc się odpuszcza w którymś momencie. Np. elektrozawory jeszcze jako takie, to niech pochodzą, płyta sterowania - tylko przeczyścimy itp. Ale jak ktoś chce na cacy, to na Spokojnej przy Powązkach za jakieś 6000 zrobią pewnie wszystko bardzo dobrze.
Uznałem, że na razie pobawię się drążkiem, aż mi przejdzie przesyt remontów.
Mustang pewnie ma mocniejszą skrzynię, ale manual też ma swoje miłe strony.
Ostatnie 10 lat jeździłem automatami: Vectra, Mondeo. Vectra remont skrzyni po 190kkm w 2004 = 2500PLN, Mondeo remont skrzyni po 190kkm w 2008 = 4500PLN (już drugi, bo pierwszy był po 80kkm)... No i z remontami w bardziej zużytych autach jest taki problem, że ciężko wszystko zrobić, bo już za dużo kosztuje, więc się odpuszcza w którymś momencie. Np. elektrozawory jeszcze jako takie, to niech pochodzą, płyta sterowania - tylko przeczyścimy itp. Ale jak ktoś chce na cacy, to na Spokojnej przy Powązkach za jakieś 6000 zrobią pewnie wszystko bardzo dobrze.
Uznałem, że na razie pobawię się drążkiem, aż mi przejdzie przesyt remontów.
Mustang pewnie ma mocniejszą skrzynię, ale manual też ma swoje miłe strony.
- ewelina
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 2008-10-06, 12:47
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Legend Lime
- Kontakt:
dzięki za pomoc :-)
części zamowione ale niestety i tak bede musiala troche podrózówac autobusami
ja też do niedawna jeździlam automatami przez ok 3,5 roku. wczesniej manuale. I jak w explorerze zepsula sie skrzynia to mi powiedzielei 10 tys za naprawe
Mustanga tez szukalam w automacie, ale zauroczył mnie ten a to akurat manual i raczej nie mialo to wiekszego wplywu na decyzje o zakupie :-)
części zamowione ale niestety i tak bede musiala troche podrózówac autobusami

ja też do niedawna jeździlam automatami przez ok 3,5 roku. wczesniej manuale. I jak w explorerze zepsula sie skrzynia to mi powiedzielei 10 tys za naprawe

[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1f4f5cf87a94d199][img]http://images37.fotosik.pl/146/1f4f5cf87a94d199m.jpg[/img][/url]
Miałem takie same objawy, wymieniłem sprzęgło na speca i dołożyłem wspomaganie stedy, działa wyśmienicie. A stare po przebiegu 180 tys.km wyglądało całkiem dobrze. N ie wiem jak jest w nowym stangu ale u mnie kłopotu zniknęły. Poza tym sprzęgło mam teraz konkretne, całe niebieskiepavlito pisze:Jak już tu jesteśmy przy sprzęgle, to może mi powiecie co oznacza taki objaw:
Jak pokręcę się trochę w korku (dużo zmian 1-2 2-1, podciąganie na sprzęgle, ślimacze tempo) to po pewnym czasie sprzęgło szarpie przy załączaniu. Uczucie takie, jakby się robiło lepkie i zbyt mocno chwytało. Szarpie całym autem. Jedyne metody, żeby płynnie ruszyć to bardzo powoli je puszczać bez gazu, aż się załączy i dopiero wtedy gaz albo od razu dodać nieco gazu (1500-1700 obr) i wtedy popuszczać sprzęgło. Jak wyskoczę z korka i przelecę kawałek - problem sam ustaje.
Czy to objaw śmierci sprzęgła? Mam nakręcone 84kkm.

http://www.case-studio.pl/
https://www.facebook.com/internalquietfanpage
www.internalquiet.com
https://www.facebook.com/internalquietfanpage
www.internalquiet.com
-
- Forumowicz
- Posty: 204
- Rejestracja: 2009-04-12, 11:26
- Model: mustang 1996
- Silnik: V6 3.8
- Kolor: inny
Pavlito docisk i tarcze musisz miec na reku bo kolo sie zajmuje tylko odnawianiem! trzeba poszukac jakiegoś taniego warsztatu na wyjecie sprzegła i tyle! ja mam zamiar wymienic łozysko bo juz gwizda a jak rozbiore to całe sprzegło odrazu trzeba zregenerowac tylko ciezko same łozysko dostac bo przewaznie w komplecie sprzedaja!