Supercharger V6

[Stachu_xjr]

znalazłem na ebayu taki zestawik w atrakcyjnej cenie tylko zastanawia mnie czy podejdzie bo mam z 2005 a pisze ze pasi 2007-2008 , jaka róznica jest w Stangu z takiego roku ?? http://cgi.ebay.com/ebaymotors/NEW-Vort ... ccessories

[AluStar]

Sprawdz tu - http://www.vortechsuperchargers.com/cat ... CH+SYSTEMS

[Konrado]

Moim zdaniem ładowanie sie w supercharger w V6 to niezbyt dobra droga. Bo wzrost momentu jest mały. Jak się bawić to w turbocharger. Wtedy osiągi przwyższają znacznie stockowe V8.

[celibad]

Moim zdaniem ładowanie sie w supercharger w V6 to niezbyt dobra droga. Bo wzrost momentu jest mały. Jak się bawić to w turbocharger. Wtedy osiągi przwyższają znacznie stockowe V8.

głupoty piszesz , zastosowanie superchargera pozwala zwiększyć i moc i moment bez ingerencji w układ korbowy silnika , chociaż nie do końca ... natomiast zastosowanie turbo bez w/w ingerencji uszkadza silnik .....

[Hans]

Stachu_xjr, deczko dziwne, że cena taka niska.

Rzuć okiem jeszcze tutaj: http://www.steeda.com/products/xcharger ... ger_v6.php

[AluStar]

Stachu_xjr, deczko dziwne, że cena taka niska.

Rzuć okiem jeszcze tutaj: http://www.steeda.com/products/xcharger ... ger_v6.php

przy okazji tego zestawu - jest teraz dostepna przystawka ktora powoduje leprze prowadzenie paska. W tym zestawie pasek pekal. Ogladalem gdzies filmik ..

[Hans]

No dobra, ale już to poprawili, więc nie jest źle.

[Konrado]

Celibad, nie napisałem nic głupiego, ale jest tak jak piszesz. Kompresor to stosunkowo łatwa przeróbka, turbo jest dużo bardziej skomplikowane, ale końcowy efekt to prawdziwe 400 koni z V6 wraz z mocno podniesionym momentem (według producentów tych zestawów). Niestety turbo jest też droższe od kompresora

A czy supercharger w V6 pozwoli podnieść parametry na tyle aby równać się ze stockowym V8. Z tego co piszecie na forum to chyba nie...i dlatego napisałem moja opinię.

[Hans]

Konrado, nie zmienia to faktu, że V6 będzie miała lepsze "pierdnięcie" i to jest najważniejsze.

[Konrado]

Bez wątpienia tak

[caniggia]

zestaw zawansowany (HO - High Output) vortecha przewyzsza stockowego GT, duzo ludzi tak tobi w usa ze wzgledu na koszt ubezpieczenia, bardziej oplaca sie v6 z vortechem niz GT w tej kalkulacji.


cena jest niska, bo to nie kup teraz tylko licytacja i pewnie na tej cenie sie nie skonczy...

http://www.vortechsuperchargers.com/view.php?pcat=11

GT stock 300 HP 320 lb/ft

v6 vortech std 290 HP 294 lb/ft
v6 vortech HO 330 HP 337 lb/ft

[AluStar]

[Alexander25]

Hehe ja po zabawie w supercharger mam problem z pierscieniami. Wszystko sie sypie swiszcze dudni zlowrogo w silniku . Mozna te dzwieki porownac do pracy starej lodowki:P Faktem jednak jest ze gt 4gen z 1997ego i camaro z28 4gen(automat) zostalo w tyle
Nauczony wiec przykrym doswiadczeniem napisze raz jeszcze. Wywalic V6 wstawic V8 albo sprzedac auto z v6 dozbierac i kupic gt i miec swiety spokoj:)

[Olaf]

Stach xjr - te zestawy sa inne dla 2005 i dla 2008. Nie wiem jak duże są różnice ale nie radziłbym sie pakować ''w inny rocznik''.

No z tym Turbo to nie jest takie proste - od nas Mirmal do V6 dołożył całkiem sporą turbinę Vortecha i ... komisowcy (jeb... sk....) go sprzedawali jako 400KM... ja swoim GT 305KM na spoko go ścignąłem ; ))) więc pewnie ma jakieś 290KM max (''dostosowując'' do metodologii GT bo wiadomo to tutaj moment zupełnie inny jest).

zwykle to tak jest że jak wzrost mocy do 50% to ok, jak powyżej 50% to jak nie ma wzmocnień innych elementów to się zaczyna sypać (np. skrzynia).

Inna a wazne kwestia jest taka, że np. skrzynia automatyczna w V6 jest b. wolna i nawet przy tej samej mocy co GT będzie wolniej przyśpieszał!!

Reasumując: ja jakbym miał V6 to:
a) bym zamienił na V8 i miał z głowy ''ciągłe poprawki, dostosowania"
b) jeżeli ww. niemożliwe, to bym kompressor dodał ale taki coby dał ok. 320KM żeby ''ścigał GT"" bo inaczej to trochę ''sztuka dla sztuki''...

[Koral]

nie wiem Olaf jak chodzi Twoj GT ale na bemowie Mirka V6 z kompresorem vortecha jechalo leb w leb z innymi GT i to takimi po lekkim tuningu i ok 330KM mimo ze oprcz kierowcy siedzialy w nim jeszcze 2osoby,ja i Ania, czyli ponad 160kg zbednego balastu ;p a bralismy sie np z bardzo ladnie wizualnie stuningowanym GT, ktory z tego co wiem mial tez zmieniony calkowicie wydech i dolot wiec mysle ze te 20-30KM mial wiecej niz stockowy GT.. takze nie wiem kto z komisu potem nim jechal,na jakim paliwie i jakim programie i jak ze go wziales"bez problemu" ale na bemowie jechal nawet ciut lepiej niz GT a bynajmniej nie gorzej-Mirek na bemowo chyba wlal lepsze paliwo i bawil sie programatorem- dodam ze ta V6 KR jest w automacie, ale z tego co wiem automat czy manual w GT maja takie same fabrycznie przyspieszenie,z tym ze testowali je rajdowi kierowcy ktorzy manualna skrzynia potrafia naprawde szybko biegi zmieniac,podejrzewam ze przecietny kierowca szbciej przyspieszy GTw automacie niz w manualu-takze pisanie ze automat jest wolniejszy moze dotyczyc tylko starszych modeli badz zuzytych skrzyn,oczywiscie redukacja w automacie jest wolneijsza,ale przy przyspieszaniu do setki czy na cwiartke sie nie redukuje siebie uwazam za w miare doswiadczonego kierowce jednak musze przyznac ze prosciej utrzymac w ryzach V8 czy ma 300 czy 500KM jednak w automacie,w manualu poslugiwanie sie sprzeglem i wajcha biegow trzeba opanowac do perfekcji zeby auto nie wpadalo w poslizg,zwalszcza przy wiekszych niz fabryczne mocach,mysle ze zeby manual osiagnal przyspieszenie to samo co automat to kierowcy testowi forda musieli wykonac kilka prob i wybrac najlepszy czas podczas gdy automatem za kazdy razem uzyska sie ten sam czas neizaleznie czy sie jest kierowca rajdowym czy "przecietnym" ot taka przewaga automatu do manuala, ale to chyyba poza wygoda jedyna korzysc;) a juz na mokrej nawierzchni automat zdecydowanie lepiej przyspiesza,wiem co pisze bo latwiej mi panowac nad stuningowanym GT w automacie niz nad fabrycznymi GT w manualu ktore mialem wczesniej .. podejrzewam ze alustar jakby mial swojego shelby w automacie wykrecalby duzo lepsze czasy na cwiartke niz w manualu,sam widzialem jakie mial problemy z poradzeniem sobie z jego moca do 3biegu-niestety a moze na szczescie nei produkuja shelby w automacie i trzeba sporo wysilku zeby opanowac ponad 500KM,Alustar ma 600 i sam moze sie wypowiedziec jak ciezko je okielznac ,a jak juz bedzie mial ponad 700KM to bedzie musial naprawde pomyslec co zrobic zeby ta moc moc naprawde przeniesc na kola;)

Wracajac do tematu i V6 KR mirmala-jesli ktos ma juz V6 to wg mnie zalozenie kompresora jest bdb wyjsciem,osiagi beda wtedy podobne do GT,co prawda dalej nie bedzie to mustang z kultowa V8 i teoretycznie prosciej byloby sprzedac V6 i dolozyc do V8,ale pod warunkiem ze uda sie to V6 sprzedac za dobre pieniadze,bo jesli ma sie stracic zeby tylko kupic Gt to lpeiej kupic kompresor-ale jesli ne jestes zakochany w swojej V6 i masz kupca ktory oferuje dobra kase to zamiast wydawac kiilka tys $ to lpeiej je dolozyc do GT niz na kompresor.. realnie patrzac sprzedaz V6 w dobrych peiniadzach graniczy z cudem wiec chyba jednak pozostaje zalozenie kompresora-pod warunkiem ze ok 300HP Ci wystarczy i ze nie bedziesz potem czul niedosyt,w takim przypadku lepiej pozbyc sie V6 i kupic V8 ktore latwo zrobic na 400czy500HP
podobno w tym roku ma wyjsc V6 ktore bedzie mial fabrycznie 300KM,bedzie mniej palilo od GT, wydech bedzie podwojny a dzwiek z niego wychodzacy bedzie bardzo przypominal ten z V8