Supercharger V6
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Może na Bemowie wtedy miał i lepsze paliwo i program podkręcony na maxa...
Fakt jest taki, że we wrześniu? na al. Krakowskiej 2 razy próbowaliśmy i v6 KOMPRESOR był WYRAŹNIE słabszy od mojego standardowego GT automat (co prawda on jest szybki, bo manuale GT ściga o 1 długość). Potem w październiku na Cargo jeszcze raz to potwierdziliśmy. (nie wiem czy to może być wina kierowcy).
Dlatego piszę że z V6 to nie jest łatwo coś zrobić i żeby nie nabierać się na oferty tunerów ''z sufitu'' że ''będzie ok. 300KM'' bo może i będzie ale z wolniejsza skrzynią i z mniejszym momentem - reasumując może być wolniejszy od GT a to ''nie o to chodzi''.
Tak, V6 ok. 310KM wejdą we wrześniu, więc tym bardzie trzeba się zastanowić co zrobić - jak sprzedawać to szybko do wakacji bo potem będzie kaszana...
Fakt jest taki, że we wrześniu? na al. Krakowskiej 2 razy próbowaliśmy i v6 KOMPRESOR był WYRAŹNIE słabszy od mojego standardowego GT automat (co prawda on jest szybki, bo manuale GT ściga o 1 długość). Potem w październiku na Cargo jeszcze raz to potwierdziliśmy. (nie wiem czy to może być wina kierowcy).
Dlatego piszę że z V6 to nie jest łatwo coś zrobić i żeby nie nabierać się na oferty tunerów ''z sufitu'' że ''będzie ok. 300KM'' bo może i będzie ale z wolniejsza skrzynią i z mniejszym momentem - reasumując może być wolniejszy od GT a to ''nie o to chodzi''.
Tak, V6 ok. 310KM wejdą we wrześniu, więc tym bardzie trzeba się zastanowić co zrobić - jak sprzedawać to szybko do wakacji bo potem będzie kaszana...
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
no ale kompresor w V6 na pewno przyblizy osiagi do GT
teoretycznie kazdy dedykowany kompresor podniesie moc o ok 30-40% a moment o min 50% wiec teoretycznie i praktycznie powinien dorownywac GT.. moze rzeczywiscie na bemowie mial inny program i paliwo niz we wrzesniu, ja jak do siebie naleje zwyklej PB95 to odczuwam duzy spadek mocy,wiec pewnie to wina paliwa-bynajmniej kompresor zmieni mulowata V6 w auto o osiagach godnych mustanga
tylko cena ok 5tys$ za dedykowany odstrasza,ja wolalbym tyle dolozyc i kupic GT, bynajmniej nie wiem jak teraz ale cena nowego GT od nowej V6 to byla wlasnie roznica 5czy 6tys$ .. tylko ze uzywana V6 traci wiecej na wartosci niz uzywany GT.. najlepszym rozwiazeniem(najtanszym) byloby znalezienie dedykowanego uzywanego zestawu na ebayu,takiego do 2,5-3tys$ chociaz u nas tez dostanie sie kompresor,mysle ze nie musi byc koniecznie dedykowany,jesli by dalo sie do 5tys.zl zalozyc kompresor do V6 to naprawde moznaby cieszyc sie mocnym mustangiem za niewielkie pieniadze,a nei wszystkich tuy jednak stac wydawac kilkadziesiat tys.zl na tuning mechaniczny czy wizualny mustanga, takze taki kompresor za kilka tys.zl bylby swietnym rozwiazaniem, wiem ze Piro oglaszal sie tu z kilkoma kompresorami,moglby Ci je pewnie tez zalozyc i odrazu wszystko dostroic na hamowni, niestety nie moge odnalesc tego jego postu,nie wiem etz ile je cenil.. tak czy inaczej moim zdaniem mozna sprobowac zalozyc nawet niededykowany kompresor i probowac to wszystko dostroic na naszych hamowniach,mysle ze co niektorzy tunerzy by soebie poradzili:) to takei rozwiazanie dla tych ktorzy nie spia na kasie i chcieliby miec wiecej mocy za mniejsze pieniadze 



- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Supercharger V6
1700$ to naprawde dobra cena za zestaw-tylko pytanie czy to jest kompletny zestaw,slaby jestem z angielskiego i nie moge doczytac gdzie pisza o pasku czy rolkach, o wtryskach cos doczytalem-mysle ze fabryczne wydolilyby do max 5-6psi doladowania,ale nie mam pewnosci,bynajmniej cena i tak dobra,nawet jakbys mial u nas szukac czy zamawiac pas i rolki,mysle ze dorobia u nas bez problemu,dolot tez mozna u nas kupic,jesli taniej wyjdzie,swiece tez u nas dostaniesz,pozostaje tylko kwestia zaprogramowania no ale z tego co wyczytalem to daja program z programatorem-takze te +30% mocy na tym kompresorze bez problemu powinienes uzyskac,zreszta pisza ze"290 hp i 294moment" a to juz znaczna poprawaStachu_xjr pisze:znalazłem na ebayu taki zestawik w atrakcyjnej cenie tylko zastanawia mnie czy podejdzie bo mam z 2005 a pisze ze pasi 2007-2008 , jaka róznica jest w Stangu z takiego roku ?? http://cgi.ebay.com/ebaymotors/NEW-Vort ... ccessories

- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
No widzisz, sam piszesz że "210KM + 40% "...
... to wg. mnie .... ''ni hu hu" nie myknie GT ! tylko będzie 'zbliżone' (ale słabsze! wg. mnie)
a to ''jesli by dalo sie do 5tys.zl zalozyc kompresor do V6''... to ja bym od razu w hurcie kupił ze 4 sztuki ; ))))
i w ogóle wypierdzielił tego swojego GT na złom! ; ))
Pewnie chodziło Tobie coś w stylu "kupimy używany kompresor/turbinę i sobie w garazu złożymy'' - piękne to jak 'szklane domy' z lektury z podstawówki lub z komisu "merc od Niemca co tylko do kościoła jeździł"...
Powiem Wam jak to wygląda w praktyce: tzn. idziesz do tuningowca i suma-sumarum 16 000 - 19 000zł + "bez gwarancji czy skrzynia wytrzyma''. Ja to osobiście przerabiałem w W-wie to wiem. (ww. na nowej turbinie, więc koszt wyzszy o 2000zł). A na koniec mi podpowiedziano "a może by jakiś 'kit' lepiej kupić? ; )))
Oczywiście poza W-wą jest taniej etc. etc.
Ja myślę, że cwaniaki z Forda dobrze skalkulowani te 7 tys. $ różnicy między V6 a V8 (moc + ABS + ESP + wydech + szybsza skrzynia) żeby suma-sumarum się niezbyt opłacało dodawać turbinę. Chyba że ktoś ma warsztat i się zna no to TAK !
Najlepszy jest cały 'kit' (zestaw) , już za 4500$ są tylko niech tylko celnicy złapią to w swoje łapki i dorzuca 22% Vat + transport + cło? no to bieda...
Sam się zastanawiałem nad kupnem V6 i dodaniem Turbo ale .... wychodziło cenowo prawie jak GT. I osiągi też prawie...
Moja rada: przyoszczędzić te 15000zł na turbinie , pooszczędzać 2 lata, zapożyczyć się lekko i kupić GT 400KM (wchodzi we wrześniu prawdopodobnie)
; )
... to wg. mnie .... ''ni hu hu" nie myknie GT ! tylko będzie 'zbliżone' (ale słabsze! wg. mnie)
a to ''jesli by dalo sie do 5tys.zl zalozyc kompresor do V6''... to ja bym od razu w hurcie kupił ze 4 sztuki ; ))))

Pewnie chodziło Tobie coś w stylu "kupimy używany kompresor/turbinę i sobie w garazu złożymy'' - piękne to jak 'szklane domy' z lektury z podstawówki lub z komisu "merc od Niemca co tylko do kościoła jeździł"...
Powiem Wam jak to wygląda w praktyce: tzn. idziesz do tuningowca i suma-sumarum 16 000 - 19 000zł + "bez gwarancji czy skrzynia wytrzyma''. Ja to osobiście przerabiałem w W-wie to wiem. (ww. na nowej turbinie, więc koszt wyzszy o 2000zł). A na koniec mi podpowiedziano "a może by jakiś 'kit' lepiej kupić? ; )))
Oczywiście poza W-wą jest taniej etc. etc.
Ja myślę, że cwaniaki z Forda dobrze skalkulowani te 7 tys. $ różnicy między V6 a V8 (moc + ABS + ESP + wydech + szybsza skrzynia) żeby suma-sumarum się niezbyt opłacało dodawać turbinę. Chyba że ktoś ma warsztat i się zna no to TAK !
Najlepszy jest cały 'kit' (zestaw) , już za 4500$ są tylko niech tylko celnicy złapią to w swoje łapki i dorzuca 22% Vat + transport + cło? no to bieda...
Sam się zastanawiałem nad kupnem V6 i dodaniem Turbo ale .... wychodziło cenowo prawie jak GT. I osiągi też prawie...
Moja rada: przyoszczędzić te 15000zł na turbinie , pooszczędzać 2 lata, zapożyczyć się lekko i kupić GT 400KM (wchodzi we wrześniu prawdopodobnie)
; )
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
ten zestaw za 1700$ to super cena, gość pisze, że taki kosztuje 3760$ (ja oczywiście dowaliłem cenę 4500$ 'kitu' dla GT ; (
no tylko nie wiadomo czy to nie oszust ?
i wysyła do USA tylko - można to obejść przez 'polskie agencje wysyłkowo-przepakowujące' ale te 'kochają' sprawdzać celnicy (zapłaciłem cło to wiem ; (((
no tylko nie wiadomo czy to nie oszust ?
i wysyła do USA tylko - można to obejść przez 'polskie agencje wysyłkowo-przepakowujące' ale te 'kochają' sprawdzać celnicy (zapłaciłem cło to wiem ; (((
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
no przeciez jak zamawiasz np od Saleena to Ci przysylaja zestaw do samodzielnego zlozenia z ksiazka co i jak-spytaj redhornetaczy by takiego zestawu sam nie skladal,mysle ze wielu z forumowiczow ma taka smykalke i lubia samemu takei rzeczy robic,ja sam nie ufam mechanikom i mysle ze poradzilbym sobie ze zlozeniem takiego zestawu-takze nie smiej sie z tych co w garazu sami sobie skladaja przez cala zime,chocby po kilka srubek dziennie ale za to dokladnie bo dla siebie
sam mam znajomego ktory do swojego firebirdaV6 zalozyl kompresor za 800zl,co prawda pasek mu pekal jak palil gume,ale zaden trans am z silnikiem LT1 5,7V8 286KM nie mial szans
ale podejrzewam ze z moim firebirdem formula juz by soebi nie poradzil,bynajmniej z mulistego firebirda V6 zrobil tanim kosztem odrzutowca, no ale mial pojecie i sie znał-takze jak ktos chce taniej zalozyc kompresor to jest to realne-mam gdzies maila do goscia ktory oferowal mi do mojej V6 kompresor za kilka tys.zl i to dedykowany -no ale wolalem sprzedac V6 i kupic GT i do niego ewentualnie dolozyc kompresor bo wiedzialem ze 300KM mi nie wystarczy(mialem juz kilka V8 w tym 2 GT) koniec koncem kupilem juz stuningowanego GT od faceta ktory na brak kasy nei narzeka i ktory nie zalowal na nowe dedykowane zestawy do mustanga ze stanow-bynajmniej nikt mi nie wmowi ze nie da sie zalozyc nie dedykowanego kompresora, bo zasada dzialania w kazdym jest taka sama-maja dawac odpowiedni boost, do tego trzeba dobrac odpowiednie wtrsyki,zadbc o mocowanie kompresora,pas,swiece dolot i ewentualnei4 pompe paliwa jesli fabryczna nie jest wystarczajaca- a jesli komus wystarczy do30% wiecej mocy to czesto nawet seryjne wtryskiwacze wyrabiaja, jednak lepiej zakupic wieksze,swiece i dolot tez jest wskazany ale neiobowiazkowy - najwazneijsze to wszystko zestroic,ale samo zamontowanie wiekszych wtryskow czy kompresora nie powinno stanowic problemu,nawet jesli nei jest dedykowany i trzeba dorobic mocowanie na kompresor czy dodatkowa rolke napinajaca
Podsumowujac najprosciej wydac 25tys zl i miec nowy dedykowany kit ze staow,ale za taka kase to juz lepiej psrzedac V6 i kupic GT,ale moim zdaniem majac dobrego tunera pod reka mozna sprobowac zalozyc nawet niededykowany kompresor i mysle ze to realny pomysl


Podsumowujac najprosciej wydac 25tys zl i miec nowy dedykowany kit ze staow,ale za taka kase to juz lepiej psrzedac V6 i kupic GT,ale moim zdaniem majac dobrego tunera pod reka mozna sprobowac zalozyc nawet niededykowany kompresor i mysle ze to realny pomysl

- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Nie mylmy 2-ch rzeczy:
1. Napisałeś cytuję ''jesli by dalo sie do 5tys.zl zalozyc kompresor do V6''... więc ja odpisałem że to ''gruszki na wierzbie'' bo sam bym poprosił o Twin turbo ; )))
2. Każdy wie, że 'kit' czyli zestaw czy Saleena czy Rousha, Vortecha, Kenny Bell etc. etc. to każdy w miarę kumaty (czyli raczej wszyscy na Forum) sobie sam potrafi z kumplem w garażu założyc bo PO TO sa zestawy żeby łatwo je było montować. Tylko taki zestaw nie kosztuje 5 000zł ''do ręki w PL'' tylko min 15 000zł jak się ma fart (celnicy).
3. Wiadomo że samą turbinę np. regenerowaną można za 2500zł kupić, ale na samej turbinie ''się nie pojedzie'' , to sam wiesz najlepiej. Trzeba masę rzeczy dołożyć (np. nowa turniba to koszt 4500zł ale 'pierdoły' i zestojenie i montaż to już katapultuje nas do 16-20 000zł.
4. Wiadomo, że samemu można kupić turbinę za 2 000zł ale weż żeby to trwale działało w Mustangu - tu już zwykły majsterkowicz wymięka ... bo gdzieś cuda się kończą. A ci co to potrafią zrobić to chcą też zarobić i okazuje się że nie jest to 2 000zł + jakas robocizna za 4 000zł tylko jeszcze góra drobnych cześci za min.6000zł.
Reasumując "za 5 000zł" nie będziemy mieli turbiny w Mustangu V6.
1. Napisałeś cytuję ''jesli by dalo sie do 5tys.zl zalozyc kompresor do V6''... więc ja odpisałem że to ''gruszki na wierzbie'' bo sam bym poprosił o Twin turbo ; )))
2. Każdy wie, że 'kit' czyli zestaw czy Saleena czy Rousha, Vortecha, Kenny Bell etc. etc. to każdy w miarę kumaty (czyli raczej wszyscy na Forum) sobie sam potrafi z kumplem w garażu założyc bo PO TO sa zestawy żeby łatwo je było montować. Tylko taki zestaw nie kosztuje 5 000zł ''do ręki w PL'' tylko min 15 000zł jak się ma fart (celnicy).
3. Wiadomo że samą turbinę np. regenerowaną można za 2500zł kupić, ale na samej turbinie ''się nie pojedzie'' , to sam wiesz najlepiej. Trzeba masę rzeczy dołożyć (np. nowa turniba to koszt 4500zł ale 'pierdoły' i zestojenie i montaż to już katapultuje nas do 16-20 000zł.
4. Wiadomo, że samemu można kupić turbinę za 2 000zł ale weż żeby to trwale działało w Mustangu - tu już zwykły majsterkowicz wymięka ... bo gdzieś cuda się kończą. A ci co to potrafią zrobić to chcą też zarobić i okazuje się że nie jest to 2 000zł + jakas robocizna za 4 000zł tylko jeszcze góra drobnych cześci za min.6000zł.
Reasumując "za 5 000zł" nie będziemy mieli turbiny w Mustangu V6.
- Darenty
- Forumowicz
- Posty: 488
- Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver Metallic
- Lokalizacja:: Przemyśl
Do tego dochodzi jeszcze słynne prawo: " jak coś może pójść źle to pójdzie źle"Olaf pisze:No widzisz, sam piszesz że "210KM + 40% "...
... to wg. mnie .... ''ni hu hu" nie myknie GT ! tylko będzie 'zbliżone' (ale słabsze! wg. mnie)

Nie ma bata - jakby nie czepili się tego to prawie jak trafić w totolotkuOlaf pisze:Najlepszy jest cały 'kit' (zestaw) , już za 4500$ są tylko niech tylko celnicy złapią to w swoje łapki i dorzuca 22% Vat + transport + cło? no to bieda...

Najlepiej i najbezpieczniej jest kupując Mustanga w USA od razu przed wsadzeniem go w kontener wysłać go na 1 dzień do nawet niezbyt wyspecjalizowanego warsztatu - tam chłopaki pakują wszystko i stroją z sprawnością porównywalną do naszych chłopaków.. tyle że w kwesti odręcania kół


Urok w tym, że na sam zakup trzeba więcej dołożyć, ale za to nie masz żadnych dodatkowych opłat od superchargera, ponosisz opłaty od wartości auta z faktury

Jakby tego nieliczył - jest taniej i pewnie, że jest dobrze wszystko, no ale to nierozwiązuje naszych problemów bo my mamy Mustangi już w kraju

You can never have too much power, just not enough traction.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
nie mam zamiaru sie klocic,ale moim zdaniem kompresor do 5tys.zl to nie "gruszki na wierzbie" oczywiscie jesli sie ma kogos kto to potrafi zestroic-no i nie myl kompresora z twin turbo- chociaz dwie turbiny tez mozna niedrogo kupic-regenerowane mozna kupic znacznie taniej niz za 2,5tys.zl,norma jest 1500zl a pod wroclawiem 800zl jesli dajesz stara-nie zawsze jezdzilem tak "drogim" autem jak mustang ,mialem kiedys nissana 200sx i pamietam jak szukalem do niego turbiny,znalazlem w super stanie w bydgoszczy za 500zl-no ale auto bylo ponad 10x tansze niz moj GT wiec nie dziw sie ze wazne dla mnei bylo zeby remont nie przekroczyl wartosci auta;)Olaf pisze:Napisałeś cytuję ''jesli by dalo sie do 5tys.zl zalozyc kompresor do V6''... więc ja odpisałem że to ''gruszki na wierzbie'' bo sam bym poprosił o Twin turbo ; )))
oczywiscie zamontowanie twin turbo w mustangu jest drozszym rozwiazaniem ale moim zdaniem b.ciekawym rozwiazaniem

Inna kwestia ze jesli nawet cena turbiny czy kompresora nie musi byc wysoka to zaklady ktore oferuja ich montaz juz sie wysoko cenia i tak jak piszesz cena sie robi pow 10tys.zl, no ale w tym jest odprezanie silnika ktore w mustangu przy nieduzych cisneiniach nie ejst wymagane-piszemy o malym wzrocie mocy do 30-40% mocy wzwyz..
dlatego pisze ze trzeba albo sie na tym znac albo miec kogos takiego,najlepiej w rodzinie

takze podsumowujac,mozna kupic kompresor za 2czy 3tys.zl i dla mnie "gruszki na wierzbie" to to ze pozostale rzeczy w stylu pasek,dolot,rolki i program musza kosztowac 10tys.zl,oczywiscie moga,im klient wiecej da tym lepiej,jednak piszemy o najtanszym rozwiazaniu i mysle ze nie liczac kosztow mechanika mozna sie zmiescic w 5-6tys.zl-bo jesli dolozenie kompresora do nowego GT nie wydaje sie procentowo wysokim kosztem bo to "tylko"5-10% ceny auta to przy autach za kilkanascie tys.zl bedzie to ponad 100% wartosci auta-wtedy wg mnei nalezy szukac tanszych rozwiazan,chocby to mial byc uzywany zestaw jak ten za 1700$-dla laikow takich jak my dedykowany zestaw czy to nowy czy uzywany mysle jest najlepszym rozwiazaniem,dla kogos kto ma pojecie zalozenie nie dedykowanego kompresora nie powinno stanowic problemu-a czy go taniej kupi czy np wyjmie z rozbitego auta to juz jego sprawa,wazne ze zaoszczedzi



a ze mustangklub sie rozrasta i nie sklada sie z samych nadzianych kolesi czy synalkow takowych tylko coraz wiecej jest uzytkownikow majacych poprzednia generacje mustanga,to mysle ze takie tansze rozwiazania sa wlasnei dla nich, sam niedawno mialem mustanga V6 z 2003r i wydawalo mi sie bez sensu kupowanie zestawu za 5tys$+cło,gdzie ja za cale autopodobnie dostalem przy sprzedazy
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
podsumowujac, fajnie by bylo jakby rzeczywiscie ktos stuningowal swojego mustanga tanim kosztem i sie tym pochwalil,osobiscie mam dosyc juz czytania postow z "och-ach"kto i ile dolozyl $$$ do mustanga -wiadomo ze jak sie ma kase to i mozna mustanga wyslac na ksiezyc ;d;d;) ale zeby do 5tys.zl zalozyc kompresor to trzeba miec pojecie i zaciecie


- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
fajnie piszesz ale suma sumarum to znowu ''gruszki na wierzbie''
Ja się zgadzam z Tobą w 100% że ''fajnie by było'' jakby ktoś to zrobił za 5000zł, albo że ''niektóre turbiny są za 800zł'' i że ''nie każdy ma nadzianego tatusia'' (ja niestety nie mam ; (( etc. etc. ale z tej wypowiedzi NIC nie wynika, niestety
Ja próbowałem kiedyś wstawić turbo u tuningowców i efekt - pisałem ok. 18 000zł. Znam 100 osób które ulepszaja/tuningują auta i nikt NIGDY nie słyszał żeby komuś się to udało (w aucie pokroju Mustanga) za 5000zł. BO WTEDY KAŻDY KTO MA ACCORD, MONDEO, Mesie, BMW etc. etc. by to sobie robił. Słyszałem o cenach 12-15-17-22-25 000zł ale nie o 5 tys. zł. Niestety.
Trzeba zejść na ziemię. Jak będziesz miał namiary na mechanika który za 5 000zł włoży turbinę z osprzętem+programatorem, zestroi to i będzie to trwale działać to proszę podaj na Forum - na pewno kolejka chętnych się ustawi (ja też).
Inaczej to sobie tylko marzymy pisząc bzdury...

Ja się zgadzam z Tobą w 100% że ''fajnie by było'' jakby ktoś to zrobił za 5000zł, albo że ''niektóre turbiny są za 800zł'' i że ''nie każdy ma nadzianego tatusia'' (ja niestety nie mam ; (( etc. etc. ale z tej wypowiedzi NIC nie wynika, niestety

Ja próbowałem kiedyś wstawić turbo u tuningowców i efekt - pisałem ok. 18 000zł. Znam 100 osób które ulepszaja/tuningują auta i nikt NIGDY nie słyszał żeby komuś się to udało (w aucie pokroju Mustanga) za 5000zł. BO WTEDY KAŻDY KTO MA ACCORD, MONDEO, Mesie, BMW etc. etc. by to sobie robił. Słyszałem o cenach 12-15-17-22-25 000zł ale nie o 5 tys. zł. Niestety.
Trzeba zejść na ziemię. Jak będziesz miał namiary na mechanika który za 5 000zł włoży turbinę z osprzętem+programatorem, zestroi to i będzie to trwale działać to proszę podaj na Forum - na pewno kolejka chętnych się ustawi (ja też).
Inaczej to sobie tylko marzymy pisząc bzdury...
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
dla laika to marzenie,ale dla mechanika ktory swojej robocizny nie liczy realne;) ale skonczmy ta dyskusje, moim zdaniem czesci nie musza przekroczyc 5tys.zl a dostroic i zamontowac trzeba byloby samemu-no ale jakeis pojecie trzeba miec ,zamontowac to bym sam zamontowal ale zestroic bym nie potrafil niestety-dlatego tez zrezygnowalem z zakladania do mustanga V6 i kupilem GT-ale pisalem kiedys na forum ze mialem juz firebirda V6 z kompresorem i koszt zalozenia na pewno nie przekroczyl 5tys.zl-zreszta ten kompresor jest doi sprzedania za 2tys.zl,moge dac namiary do goscia ktory go teraz posiada,chcial go zalozyc do swojej V6,nie wiem czy to zrobil,ale na firebirdach zjadl zeby bo mial ich kilkanascie,wiec bez problemu z takim montazem sobie poradzi-jego pewnie takie zalozenie nie bedzie kosztowalo 5tys.zl,ale ile by chcial za zalozenie to nie wiem,pewnie wtedy by cena wzrosla,zreszta to taki typ ze jak mu sie cos nie oplaca to sie za to nie bierze;) dlatego jak piszesz,u "tuningowcow" koszt uturbienia auta to koszt kilkunastu tys.zl ,ale sam koszt czesci nie musi przekraczac 5tys.zl-najdrozsza jest robocizna-no chyba ze zdecydujemy sie na turbine czy kompresor za 5tys.$Olaf pisze:Jak będziesz miał namiary na mechanika który za 5 000zł włoży turbinę z osprzętem+programatorem, zestroi to i będzie to trwale działać to proszę podaj na Forum - na pewno kolejka chętnych się ustawi (ja też).
Inaczej to sobie tylko marzymy pisząc bzdury...

jesli by poszlo o zaklad o te 5tys.zl to bym Ci udowodnil ze mozna zalozyc kompresor do 5tys.zl i nie sa to gruszki na wierzbie



- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
jako ,że nie lubie rzucac słów na wiatr zadzwonilem do tego Leszka z Puław(dobrze ze nie zmienil tel przez te pare lat
) rozmawialem z nim az mi bateria zaczela pikac i jestm w szoku po rozmowie z nim,ale pozytywnym szoku
załozenie kompresora kosztowalo go znacznie mniej niz 5tys.zl,nie bede pisal ile bo mnie wysmiejecie;p zastosowal kompresor od mercedesa ,taki z elektrosprzęgłem(chyba wszystkie merce takie maja),do tego intercooler, rolki,napinacz i zawór upustowy(nie bede pisal z czego wzial ten zawor bo go i mnei wysmiejecie),acha, FIREBIRDA mial z 92r 3,1V6 czyli totalna padaczke jesli chodzi o przyspieszenia
skrzynia manualna,ale jeszcze przed zalozeniem kompresora mu szwankowala wiec ja wymienil na inna od (tu tez nei wiem czy nie bedziecie sie smiali,wiec nei napisze od czego :p ) takze koszt skrzyni nie liczyl pewnie piszac mi o smiesznych kosztach,bynajmniej nawet jesli ja policzyc i biorac pod uwage z jakiego auta to beda tez to smeiszne pieniadze
WAZNY BYL JEDNAK REZULATAT
bowiem nie skupil sie na malym przyroscie mocy rzedu +30% jak ja tu caly czas pisze,lecz znacznie wyzszym,bo cisnienie doladowania mial nie 0.5bara lecz 2bary!!
REZULATAT BYL TAKI ZE CWIARTKE ROBIL PONIZEJ 13s !! normalnie szok!! na jednym ze zlotow brał sie z uturbiona corvetta (twinturbo) ktora nei miala z nim szans- nie zrozumielam dokladnie czy to zona kierowcy tej corvetty czy innego auta opie.dalala meza ze wydal ponad 20tys.zl na tuning auta ktore slabiej jezdzi niz firebird z silnikiem 3.1V6 ktorego tuning kosztowal 10xmniej !!
podobno przyrost mocy byl min 100% bez ingerencji w silnik !!
dla NIEDOWIARKOW Leszek obiecal mi przyslac na plycie CD filmy ze zlotow na ktore go zapraszali zeby obejrzec jego cudo,podobno musial kazdego nim wozic,bo kazdy chcial poczuc moc-podobno dzwiek kompresora budzil powszechny zachwyt
a wszysko za smieszne pieniadze
SPYTALEM Leszka czy założylby taki kompresor do powiedzmy 10letniego mustanga za 5tys.zl,no i krecil nosem,ale jak wspomnialem o 6tys.zl zgodzil sie, po prostu tez mu sie nie chce za pol darmo robic komus,tak jak pisalem sobei robil za Free
wiec nie liczymy tutaj kosztow robocizny-nie korzystal z zadnych rozwiazan tylko sam metoda prob i błedow do wszystkiego doszedl,ale jak mowi tych błedow popelnil b.malo-ja mu wpsomnialem ze ja myslac o zalozeniu kompresora do mustanga V6 z 2003r czytalem sporo na forach i mialem nawet instrukcje jak do tego modelu zalozyc kompresor,w ktorym mijescu,gdzie rolka napinajaca itp itd wiec wydaje suie to prostsze niz ta metoda prob i błedow ktora on stosowal . powiedzialem mu ze mam GT z kompresorem Saleena, powoiedzial ze ma podobny ze stanow ktory chcial zalozyc do swojej corvetty z 75r,ale ze jest na gazniku to zrezygnowal,ale w kazdym aucie z wtryskiem paliwa moglby go zalozyc. za tydzien zadzwonie i mu sie przypomne o ta plyte CD ,szkoda ze nie potrafi sam zamiescic ich na youtube,ale nie moge go winic za to ze jest starej daty i nie korzysta z urokow przesiadywania calymi dniami przy kompie;d;d
oczywiscie jesli ktos by chcial z nim porozmawiac to podam nr tel na priv do niego,zeby sam sie przekonal ze to nie zadna sciema
a zalozenie takiej samorobki oczywisc ie sensowne sie wydaje tak jak wczesniej pisalem dla kogos kto ma mustanga za kilkanascie zl i nie chce ponosic duzych kosztow przekraczajacych wartosc auta, bo Ci co wydali na auto 100tys.zl czy wiecej to ich stac na dedykowane zestawy prosto ze stanow
ale tez by ich pewneoi chywcilo zdziwko jakby ich odstawil taki 20letni firebird czy mustang:)















-
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 130
- Rejestracja: 2009-03-26, 12:24
- Model: Fastback 1965
- Silnik: inny V8
- Kolor: grafitowy
- Lokalizacja:: PIASTOW
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Zakładałem 2 superchergery.Jeden do swojego V6 i do mustanga 4 generacji z silnikiem 5,0 i manualna skrzynią biegów.Oba superchargery kupione w stanach.Koszt mojego 3950 dolarów ,drugi zestaw też około 4 tys.+22 vat+3,5 cło+przesyłka. więc koszt jednego zestawu to około 14tys.zł
Montaż jest prostrzy w v6,trzeba zrobić dziury w bloku i takie tam.Moc zmieniamy średnicą kółek pasowych superchergera i oczywiście predatorem-dużo ustawień i możliwości dopasowania mocy do potrzeb.Nie zawsze maksymalna moc jest potrzebna do szybkiej jazdy.
W v6 ta moc przyrastała liniowo,można oczywiście było zmieniać parametry ustawienia skrzyni i silnika.W mustangu z manualną skrzynią były inne doznania,nie można było wykorzystać tej mocy bo samochód bez przerwy szedł bokiem i palił gumę.Ja nie wiem czy to jest takie fajne do normalnej jazdy.Klient był zadowolony ,uprzedzałem go żeby uważał z gazem, a i tak parę razy go obróciło .
Ustawienia mojego mustanga na bemowie były inne niz są obecnie .Jezdzi nim teraz Tomek i Kasia.W predatorze jest opcja wyłączenia kontroli trakcji ,wtedy samochód zachowuje się inaczej niż po wyłączeniu go z guzika.
Myślę że w niektórych przypadkach skrzynia automatyczna jest lepsza-chyba że budujemy samochód tylko i wyłącznie pod wyścigi.
Wiecie że teraz pracuję nad Astonem.
Miałem okazję jezdzić astonem z skrzynią automatyczną i manualną.Przy takiej mocy manual to ciężka praca podczas jazdy.Nawet ciężko się rusza takim samochodem a co dopiero jazda po mieście.500 KM to już nie zabawa i trzeba naprawdę dużego doświadczenia w prowadzeniu jakiegokolwiek samochodu.
Wszyscy widzieliśmy jak jeżdziły samochody na bemowie -chodzi mi o kolegów z driftu.
To są fachowcy i mistrzowie.
Jazda po prostej na Cargo nie wymaga aż takiej finezji i doświadczenia.
Montaż jest prostrzy w v6,trzeba zrobić dziury w bloku i takie tam.Moc zmieniamy średnicą kółek pasowych superchergera i oczywiście predatorem-dużo ustawień i możliwości dopasowania mocy do potrzeb.Nie zawsze maksymalna moc jest potrzebna do szybkiej jazdy.
W v6 ta moc przyrastała liniowo,można oczywiście było zmieniać parametry ustawienia skrzyni i silnika.W mustangu z manualną skrzynią były inne doznania,nie można było wykorzystać tej mocy bo samochód bez przerwy szedł bokiem i palił gumę.Ja nie wiem czy to jest takie fajne do normalnej jazdy.Klient był zadowolony ,uprzedzałem go żeby uważał z gazem, a i tak parę razy go obróciło .
Ustawienia mojego mustanga na bemowie były inne niz są obecnie .Jezdzi nim teraz Tomek i Kasia.W predatorze jest opcja wyłączenia kontroli trakcji ,wtedy samochód zachowuje się inaczej niż po wyłączeniu go z guzika.
Myślę że w niektórych przypadkach skrzynia automatyczna jest lepsza-chyba że budujemy samochód tylko i wyłącznie pod wyścigi.
Wiecie że teraz pracuję nad Astonem.
Miałem okazję jezdzić astonem z skrzynią automatyczną i manualną.Przy takiej mocy manual to ciężka praca podczas jazdy.Nawet ciężko się rusza takim samochodem a co dopiero jazda po mieście.500 KM to już nie zabawa i trzeba naprawdę dużego doświadczenia w prowadzeniu jakiegokolwiek samochodu.
Wszyscy widzieliśmy jak jeżdziły samochody na bemowie -chodzi mi o kolegów z driftu.
To są fachowcy i mistrzowie.
Jazda po prostej na Cargo nie wymaga aż takiej finezji i doświadczenia.
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
o przepraszam, na Cargo to kilku chłopaków b. ładnie tym slimakiem bokiem 200 metrów jeżdzi! ; ) (jest link do filmiku w poście Cargo)...
Też mi się wydaje że automatem się szybciej jeżdzi - jak dotychczas 4 manuale co się mierzyliśmy w GT były wolniejsze...
No tak jak podejrzewałem - V6 turbo Tomka (właściwie Kasi ; teraz ma mniejszą moc niż na Bemowie.
a odnośnie turbiny - no to tak własnie jest min. 14 000zł jak się samemu wsadza NOWY zestaw turbo. W zakładach tuningowych + 5000zł i daje nam to 19 000zł.
Ja wiem, że teoretycznie można jakieś starocie-turbiny wrzucać szczególnie do aut z lat 90--tych ale do Mustanga 2005+ gdzie jest tyle elektroniki to nie wiem czy wystarczy stara turbina a do sterowania jakiś prosty piggy pack kupić - chyba nie, więc te koszty są naprawdę duże, bo inaczej to każdy z nas za 5000zł by to miał zamontowane.
Też mi się wydaje że automatem się szybciej jeżdzi - jak dotychczas 4 manuale co się mierzyliśmy w GT były wolniejsze...
No tak jak podejrzewałem - V6 turbo Tomka (właściwie Kasi ; teraz ma mniejszą moc niż na Bemowie.
a odnośnie turbiny - no to tak własnie jest min. 14 000zł jak się samemu wsadza NOWY zestaw turbo. W zakładach tuningowych + 5000zł i daje nam to 19 000zł.
Ja wiem, że teoretycznie można jakieś starocie-turbiny wrzucać szczególnie do aut z lat 90--tych ale do Mustanga 2005+ gdzie jest tyle elektroniki to nie wiem czy wystarczy stara turbina a do sterowania jakiś prosty piggy pack kupić - chyba nie, więc te koszty są naprawdę duże, bo inaczej to każdy z nas za 5000zł by to miał zamontowane.