Silnik gaśnie na biegu P

[Chefofrats]

Szukałem odpowiedzi na forum ale nie znalazłem, więc zakładam nowy temat.

Kilka dni temu wymieniłem akumulator w moim V6 z 2006 r. Wyskoczył po tej operacji raz a potem drugi check engine, ale samochód całkiem normalnie się zachowywał. Sprawdzili błędy w warsztacie (nie spisałem niestety kodów), ale nic groźnego nie było i po dwukrotnym skasowaniu błędu i zatankowaniu do pełna już więcej nic nie wyskakiwało. Jednak dwa czy trzy dni później samochód zaczął mi gasnąć na biegu P. Uruchamia się na P normalnie i dalej też zupełnie normalnie jeździ, ale jak dojeżdżam do celu i daję P, obroty schodzą zbyt nisko i silnik gaśnie. Żadne check enginy się nie wyświetlają. Problem niby nie jest wielki i da się go obejść - zaparkowawszy wyłączam silnik na D i dopiero daję na P. Ale jednak miło by było, gdyby wszystko działało jak trzeba.

Wyczytałem gdzieś w necie, że po wymianie akumulatora jednostka sterująca silnikiem wariuje przez kilkaset mil a potem wraca do normy - czy to prawdopodobna przyczyna? Czy może bajka jakaś zupełna?

Byłbym wdzięczny za próbę diagnozy.

[Sunny]

Z tym kilkaset mil to chyba przesada, z tego co gdzieś czytałem to możliwe że masz błąd P1000 (nie świeci się przy nim lampka) i ECU musi się dostroić (pomiar na sondach lambda za kolektorami) samochód jednak powinien normalnie się zachowywać

Mogło mi się jednak coś pomieszać i Cię kłamię...

Pozdro!


Edit: Po odpaleniu spróbuj potrzymać go trochę na P, automat (w każdym razie u mnie) ma tak że po odpaleniu trzyma przez chwilę na wyższych obrotach i później mu spadają, może gdzieś tu leży problem

[Bolek]

Przeczyść przepływomierz i przepustnice.Ewentualnie TPS może dawać jaja.

[caniggia]

auto musi się dostroić, musiałbyś bez jazdy pozostawić go na P i ile się da na ok 15min.

normalnie przy sprawnym aucie nie trzeba dostarajać, bo po resecie aku powinno właśnie mieć ideal.

chyba, ze masz tam jakiś filtr tuningowy, wtedy trzeba się przemęczyć aż się dostroi.

trzeba się podłączyć skanerem i podglądnąć parametry..

[Chefofrats]

Przeprowadzałem się i nie miałem czasu porządnie zająć się samochodem, ale po prostu przeszło mu to samo z siebie po kilku dniach jazdy, więc najwyraźniej Caniggia miał rację.

(Stożkowy filtr powietrza jest zamontowany btw)

Dzięki