[289 '66] problem z zalewaniem

silnik i okolice

Moderatorzy: Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc, Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

[289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: emgie » 2018-03-11, 08:22

Panowie,
Temat dla mnie nieco dziwny - może potraficie pomóc.

Na jałowym chodzi elegancko. Ustawione jak należy na przyrządach. Wszystko wygląda bardzo dobrze. Na biegu stojąc w miejscu na hamulcu czuję jakby takie szarpnięcia silnikiem. Nie ważne czy zimny czy gorący. Coś jakby wypadanie zapłonu. Pojeździłem trochę, podgrzał się nieco i przy dodawaniu gazu dławi się. Aby w ogóle moc tym jakoś jechać przestawiłem lekko zapłon w lewo (czyli opóźnienie?). Zalewanie jakby znikło. Wypadanie nadal jest.

Pacjent ma nową pompę paliwa (mechaniczną Edelbrock), zregenerowany gaźnik autolite 4100, nową cewkę, przewody, świece, palec rozdzielacza, kopułkę. Aparat oczywiście po pełnej regeneracji.
Silnik był remontowany.

Problemy:
- wypadanie zapłonu - jest jakby od poczatku. Na jałowym idealnie, po wrzuceniu biegu na postoju wypada. W czasie jazdy jest ok.
- zalewanie - po rozebraniu i wyczyszczeniu wszystkiego ustawiamy wszystko u speców i jest dobrze przez jakieś 200km potem pojawia się problem z zalewaniem. Przestawiam zapłon w lewo i jest lepiej ale tak to nie powinno być.

Podpowiedzcie proszę czego szukać dalej...

M.


Michał
http://senomustangu.pl

Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: emgie » 2018-03-12, 21:39

Tematy czasem się szybko rozwiązują... Winna była nowa (wadliwa) cewka.
Po wymianie jak ręką odjął.

Temat do zamknięcia.

M.


Michał
http://senomustangu.pl

Micha94l
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2014-05-17, 14:33
Model: Coupe '67
Silnik: V8 4.6

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: Micha94l » 2018-09-04, 11:31

Ja wczoraj tez podobnego coś takiego miałem. Też jakby wypadanie zapłonu przy dodawaniu gazu, a po 80 km już nie chciał odpalić.



Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: emgie » 2018-09-04, 14:22

Jeżeli po wystygnięciu nie ma problemu to najpewniej cewka


Michał
http://senomustangu.pl

Awatar użytkownika
yoozeq
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1357
Rejestracja: 2013-01-02, 21:34
Model: 68,69,69, ..?
Kolor: ładny
Kontakt:

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: yoozeq » 2018-09-10, 11:37

Hmmm... to ciekawe co piszecie. Moje 331 od początku lekko świruje na biegu tzn. na jałowym ok zawsze ale na biegu i hamulcu po rozgrzaniu zaczyna świrować lekko jakby go chciało zdusić... Gaźnik strojony wszystko nowe zakładane, obstawiałem, że ma niskie napięcie aparat i moduł zapłonu się rozłącza, zmieniłem alternator na 130A co zawsze jest dobre jak się ma światła na H4 , radio i troszkę głośników ale problem nadal wraca i nie jest deterministyczny... może więc to cewka, której nie podejrzewałem nic a nic :) Auto zawsze odpala i śmiga ale może jak się nagrzeje to ma problemy... mam petronixa III może warto zamówić inną i sprawdzić... Choć kiedyś już się zastanawiałem czy nie założyć sprawdzonego petronixa II bo te III to podobno są problematyczne i obrotomierze nie czytają z nich poprawnie również...


pozdrawiam, yoozeq
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69

Micha94l
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2014-05-17, 14:33
Model: Coupe '67
Silnik: V8 4.6

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: Micha94l » 2018-09-11, 19:14

U mnie sprawa się rozwiązała. Klapka od ssania była przymknięta. Nie mam linki do ssania, bo narazie fajnie odpala, a zimą nie będzie raczej jeżdżone. Póżniej też przerywał, bo były bardzo zabrudzone świece przez spalanie bogatej mieszanki, ale po wyczyszczeniu wszystko wrócił do normy. Tylko nie wszystko jest cacy, gdyż byłem na hamowni i wyszło z 160 KM i 300 Nm, brakujemy mu z 40- 30 KM i chyba też z 50 Nm. Czy wina możemy być w dostrojeniu gaźnika? Czy to za duża różnica. Badałem spaliny analizatorem to tak dostroiłem, żeby były fajne wartości. Kąt wyprzedzenia tak na 10 stopni. Nie wiem co tam mogę jeszcze porobić. Myślę, że to badanie analizatorem to może jednak nie sposób. Nie wiem jak podciśnienie pod rozdzielacz podłączyć, bo mam podłączony do podciśnienie z kolektora. Ktoś coś?



Awatar użytkownika
yoozeq
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1357
Rejestracja: 2013-01-02, 21:34
Model: 68,69,69, ..?
Kolor: ładny
Kontakt:

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: yoozeq » 2018-09-12, 13:14

Jeśli nie robiłeś remontu silnika to się raczej nie spodziewaj nominalnych wartości po tylu latach, brak koni może mieć wiele przyczyn od gaźnika poprzez słaby zapłon aż po zużycie elementów silnika. Tak nawiasem to nie ma po co badać ich na hamowni bo trzeba sobie zdać sprawę, że to klasyk i póki nie jest to restomod czy też auto wyczynowe to raczej nikt tym się nie przejmuje :) No i można też fajnego diabła sobie wywinąć bo one nie mają revlimitera pamiętajcie proszę o tym....


pozdrawiam, yoozeq
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69

Micha94l
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2014-05-17, 14:33
Model: Coupe '67
Silnik: V8 4.6

Re: [289 '66] problem z zalewaniem

Post autor: Micha94l » 2018-09-12, 17:39

Zapomniałem dodać, że jest po remoncie... A kręciłem do 4500. Posprawdzam wszystkie podłączenia podciśnienia, zapłon i regulacje gaźnika. Mam tą wygodę, że korzystam z uczelnianej hamowni także nic mnie to nie kosztuje.



ODPOWIEDZ

Wróć do „1. silnik”