Moderatorzy: Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc, Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc
dzięki ErteSILVER-WING pisze:sory ale niem kumam wszystko z zewnatrz jest 302 więc pewnie jest to 302 ale o co chodzi z tym 5000$
Potwierdzam... tyle musisz liczyć jeżeli będziesz robił wszystko...stang67 pisze:Ok 10k na remont
Jeżeli masz blok z lat 70 to też różowo nie będzie... No i pamiętaj że 300 kucy w klasycznej konstrukcji można jedynie użyć do palenia gumy bo przecież one się nie prowadzą... ale fakt brzmi to ładnie 
myślałem ze zamknę się w 6k no cóż kocham tą pasje ale czasem daje mi po tyłku a raczej kieszeni świnka będzie musiała przyjąć więcej drobnych niż myślałem Co do mojego silnika to po 1. ciesze się że mam ten meksykański blok. 2. biedzie musiał trochę poczekać na remont. 3.to na pewno nie zrobię z niego potwora którego nie da sie prowadzić 4. ale masz racje brzmi to fantastycznie 300KM :):) i pewnie tak będzie 
Czyli robisz wszystkie szlify, dorabiasz / kupujesz wszystkie panewki, wymieniasz popychacze i laski, robisz całkowity remont głowic, kupujesz tłoki i pierścienie, wymieniasz zapłon, gaźnik, pompę wody, rozrząd i wałek... to się tyle nazbiera... Nikt nie mówił że remontowanie jest tańsze od kupowaniaSILVER-WING pisze:wszystko ?? czyli ?? Z tego co wiem to w ameryce mozna dostac juz silnik za ta cene po remoncie
Jednak nie masz pewności jak ten remont był zrobiony i co masz - jakiej jakości w środku...
To ile Ty płaciłeś za szlif szklanki i płaszczyzny ??stang67 pisze:Kurczę to mi się tyle zebrało bez gaźnika, pompy wody, popychaczy...
Najdrożej szlify wychodzą...
Może w usa taniej wychodzi i pewnie tak jest, ale nie masz pewności jak jest zrobione, a i tak jeszcze dochodzą inne koszty do tego - transport itp...
