Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Moderatorzy: caniggia, caniggia
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Wykres na wszystkich stockowych podzespołach+moje końcówki tłumików vs mój program na 95+oktanów na benzynie 95.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
mam pytanie,zakupilem do SS dolot oraz programator diablosport predator i w performance tune mam dwa programy:
1: diablotune
2. 91oktane tune
o ile w drugim jest jasne na jakie paliwo jest to nei wiem na jakei paliwo jest nr 1 ? wgralem go na chwile i auto zdecydowanie lepiej na nim chodzi niz na tym nr 2 ktory niewiele sie rozni od stockowego, tzn nie czuc tak roznicy
no i sie zastanawiam jakei mam lac paliwo na tym nr 1 ?
1: diablotune
2. 91oktane tune
o ile w drugim jest jasne na jakie paliwo jest to nei wiem na jakei paliwo jest nr 1 ? wgralem go na chwile i auto zdecydowanie lepiej na nim chodzi niz na tym nr 2 ktory niewiele sie rozni od stockowego, tzn nie czuc tak roznicy
no i sie zastanawiam jakei mam lac paliwo na tym nr 1 ?
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
tak jak pisalismy wczesniej jak nie wiesz to lej wieksza ilosc oktanow - nie zaszkodzi bo paliwo jest stabilne .
druga kwestia skoro to program na 95 to poco przeplacac za 98
Zapytaj poprostu producenta badz poszukaj odpowiedzi na forach w USA bo tu tylko bedziemy mogli sie domyslac i tyle wiemy co i ty ?
druga kwestia skoro to program na 95 to poco przeplacac za 98
Zapytaj poprostu producenta badz poszukaj odpowiedzi na forach w USA bo tu tylko bedziemy mogli sie domyslac i tyle wiemy co i ty ?
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Pierwszy to pewnie fabryczny diablo, który prawdopodobnie robi tylko złudzenie bo ma przekalibrowaną przepustnicę znając diablo. Drugi stawiam ze jest właśnie ten na którym powinieneś jeździć. Ale jak Alustar Ci napisał, pytaj u źródeł, bo to wróżenie z fusów.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Mam na stanie predatora kolegi z forum (swiadeka) na którym można zrobić tuning indywidualny na v6 przez tunera z US.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
a to na mojego nei moge zamowic programu z USA ?caniggia pisze:Mam na stanie predatora kolegi z forum (swiadeka) na którym można zrobić tuning indywidualny na v6 przez tunera z US.
- bart.knop
- Forumowicz
- Posty: 289
- Rejestracja: 2010-07-03, 23:33
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Windveil Blue
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
a na v8 ?caniggia pisze:Mam na stanie predatora kolegi z forum (swiadeka) na którym można zrobić tuning indywidualny na v6 przez tunera z US.
ja z checia kupie programator.
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
bart.knop, poszło na pw.
koral, nie wiem czy mozesz czy nie.
koral, nie wiem czy mozesz czy nie.
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2277
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
do SCT zamawialem programy to i mysle do predatora tez zrobia ..
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
pod camaro więcej ludzi robi, pod mustangi mało, bama sie wycofał od momentu jak wszedł w kooperację z AM.
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Jakieś są, ale trzeba się podpiąć aby sprawdzić. Jak się nie da, to sct.
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Witam, byłem wczoraj na strojeniu u Pawła, i jestem bardzo zadowolony, pełen profesjonalizm. Zmiany są wyraźnie odczuwalne, mustang lepiej się zbiera, skrzynia (automat) lepiej pracuje. Ogólnie koń zachowuje się teraz tak jakby dostał dodatkowego kopa. Wszystkim polecam wizytę u Pawła, naprawdę warto. Pozdrawiam
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 3868
- Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
- Model: Mustang GT 4.6 Turbo
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: satin silver
Re: Mustang Tuning SCT Predator Flashpaq
Trochę teorii dla niektórych niedowiarków, również z racji wielu telefonów z pytaniami pokusiłem się o wydanie pieniędzy na darmo na test, oto dlaczego na darmo.
Wczoraj do Witka samochodu specjalnie zamówiłem program pod SCT od jednego ze znanych tunerów w USA specjalnie aby zobaczyć czy robią tak jak piszą. Od tego samego tunera swego czasu kupiłem książkę za kilkaset dolarów aby się coś tam poduczyć, powiem tylko tyle, że program jest taki sam albo podobny do tych które robią inni tunerzy, czyli tak, jak w książce było napisane aby ich nie robić. BTW do Witka zamontowaliśmy mój patent na utrzymanie parametrów składu mieszanki bez zależności jakie są warunki na zewnątrz i jak jest koń zmęczony.
Paliwa dla tego filtra (JLT series 2) brakowało na tym programie ok 10%, a co najważniejsze, to tak samo jak większość robi, całkowicie wyłączona obsługa błędów wyliczania momentu na silniku, która skutkuje tym, że gdy program nie jest do końca dopasowany, to nie wejdzie w limp mode, czyli kluczyk serwisowy i max 1500 rpm. W takiej sytuacji w przypadku zacięcia/złego zadziałania elektronicznej przepustnicy nie działają żadne zabezpieczenia, jak się zatnie, to lecimy np w drzewo.
Dodatkowo kompletnie w ogóle nie są zmienione tabele od awaryjnego składu mieszanki w przypadku awarii czujnika MAF, te są również wykorzystywane przy gwałtownych zmianach pozycji przepustnicy jako wzbogacenie i zubożenie, nie dopasowanie tych tabel powoduje ubogie piki przy wciśnięciu przepustnicy,
Oczywiście napisałem tunerowi o tym i przestał się odzywać.
Odnośnie skrzyni, w tym zamówionym programie jest tzw firm shifting, który powoduje min zerwanie przyczepności pomiędzy 1 a 2 biegiem, jak to wgrałem i testowałem, to tak samo szybko ten program wyłączyłem (słyszałem jak Witek na to zareagował z tyłu), bo skrzynia strasznie szarpie przy zmianie biegów, to się wielu podoba, mi np nie. Podobno to ma na celu jak najszybsze zapięcie biegu (wg tunerów z usa) aby tarcze się nie ślizgały, ale tak się składa, że tarcze w skrzyni to chyba jeden z najtańszych elementów do wymiany, strzały są jakby ze sprzęgła przy 6000 rpm, cały napęd przy tym strzale dostanie niemiłosierne obciążenia a przy zmianie biegów czujemy jakby ktoś nas kopnął w plecy.
Inny kolega któremu dostrajałem amerykański program zauważył jedno, po ok 3-4 miesiącach użytkowania zmiany przestały być takie mocne, ale to nie znaczy wcale, że skrzynia się dostosowała czy coś w tym stylu, moim zdaniem znaczy to tyle, ze się coś w niej zużyło i takie same informacje można wyczytać w USA jeżeli chodzi o firm shifting.
Jeden z kolegów z forum któremu wgrywałem taki program który sobie kupił już mnie prosił aby mu pomóc zamówić "normalny" (model pre 05, więc jak nie mogę), bo z Bama miał taki sam, mało z tego powodu na mokrej nawierzchni nie wylądował w rowie, bo mu tak zmieniło w zakręcie, podobnie ma inny użytkownik z modelu 2011 i tez chce to zmienić.
Jak powyższe różnice 10% w składzie mieszanki w aucie NA to mały problem, to dla przykładu posiadam też logi z programu z auta doładowanego (z PL) od jednego z najlepszych tunerów od aut doładowanych z USA w którym to
na pierwszy rzut oka rozrzuty składu mieszanki są rzędu 10%, co oznacza, ze AFR z np 11 może się zmienić na 12,1 a skutki są wiadome.
Dodatkowo sprawdziłem fabryczny program SCT, w wersji 1.9, zmienia zapłon, wyłącza limity momentu i zmienia kalibrację przepustnicy, tak, ze ta się otwiera na 3/4 przy byle ruszaniu, co daje złudzenie, ze auto ma kopa z dołu, a to taki sam objaw jakbyśmy bez programu dali 3/4 gazu. Zapłon na 91 oct przyzwoity, na 93 słabo.
Pamiętam też jak jednemu koledze pod koniec strojenia wgrałem oryginalny program mówić ze to ostatnia wersja, to stwierdził, ze coś zepsułem. To oznacza, ze nie jest to efekt placebo, a znacznie odczuwalne zmiany.
Teraz napisze o koniach, program to nie tylko konie mechaniczne, główną zaletą programu to jest tzw drivability które się zmienia diametralnie, np w manualu auto zaczyna hamować silnikiem, przepustnica reaguje bardziej płynnie, na max bucie auto mniej spala itp itd, w automacie skrzynia w innych momentach zmienia biegi, szybciej, mniej ślizga, co również może się przekładać na ekonomię automatu. Konie w tym przypadku są w prezencie.
W NA nie dużym kosztem stawiam że można osiągnąć ok 380 koni, co akurat testuję w swoim aucie, wyniki będę nadal prezentował z dokładnie tej samej hamowni (z tego powodu zdemontowałem wszystko i zrobiłem ostatnie pomiary), bo może się okaże, że nie będzie więcej jak 340;) Ale to też pokażę.
Co można oczekiwać jeżeli chodzi o numerki z hamowni na manualu:
1. Stock całkowity to ok 10 koni, moment dużo wcześniej i wyższy,
2. Stock + wydech to 15 koni ( wykres załączony mój ostatni na 320 koni, czyli 15 więcej)
3. P2 z filtrem JLT 110mm i przepustnicą GT500 stawiam, ze będzie ok 340 (gdzie przepustnica daje może z 4 konie, mam nadzieje, że z wałkami (p4) da więcej),
z tego powinienem mieć wykres w następnym tygodniu jak skończę frezować przejściówkę pod nową przepustnicę.
4. punkt 3 + wałki rozrządu ok 380 (być może potrzebne będą long tuby i sportowe katy, bo nie lubię jak mi śmierdzi z tyłu).
Jeżeli chodzi o automata, to hamowany na 3 biegu będzie miał ok 20 koni mniej na hamowni (takie informacje mam z USA), aby go hamować na bardziej rzeczywiste wyniki, trzeba pisać specjalnie programy pod hamownię pod konkretny bieg na którym ma być hamowany. Natomiast na drodze sytuacja się odwraca i automat zaczyna robić manuala z takim samym programem i takimi samymi modami.
Przykład z pl jest taki, ze auto strojne przez tunera z usa na dolocie steeda pokazało na hamowni ok 305 koni, a było bardzo dobrze wystrojone co osobiście sprawdzałem, a drugie na jlt 110 i przepustnicy większej pokazało 320, co niby nie jest wiele, ale fabrycznie pokazałoby pewnie z 280.
U siebie będę miał taki sam setup na chwilę, strojny identycznie więc będzie dokładnie wiadomo jakie są różnice auto vs manual, choć to już widać, bo mój pokazał 320.
Tutaj pozwolę sobie wkleić maila od tunera z którym współpracuję przy autach których mój programator nie obsługuje (cyfry to RWHP akurat):
"Hi, on an automatic, numbers will always show lower, but not necessarily be lower. It is the way the dyno's software interprets it. All the manuals I have seen do run higher on the dyno - ones I have tuned made 300-320 on the dyno, my own automatic made only 275. But at the track, mine ran better times than theirs did. The only way I can do a tune with the converter locked and locked in 3rd is if I do another tune for it, and this would only be for dyno testing. Then I'd have to do a tune with it unlocked again. You cannot leave it locked for the street. And if I did that, it'd be a higher priced tune than what I charged, because it takes time. "
I jeszcze o strojeniu na konie:
"One thing I never do is tune a car for numbers - I do what I know works well for that combo, and whatever it makes is what it makes. Tuners get into trouble and hurt motors by chasing after better numbers on the dyno."
Jak coś to mam komplet materiałów na potwierdzenie swojej wypowiedzi, nie są z kosmosu, Ci co chcą kupować programy mail order tune będą wiedzieć przynajmniej o co pytać przy kupnie programu.
Nie chcę też powiedzieć, że jestem najlepszym tunerem świata, bo Ci doświadczeni są naprawdę dobrzy, tylko zrobienie programu zdalnie nie jest proste, wymaga często min 20 logowań i poprawek.
Jeżeli ktoś szuka dużych koni i go na to stać, niech od razu zaopatrzy się w kompresor, turbo, twin turbo, czy turbo i kompresor, a najlepiej przy tym odprężyć silnik. Te modyfikacje oczywiście nie są tez bez wad, jak w przypadku modów N/A zużycie paliwa przy normalnej jeździe pozostaje na takim samym poziomie, to tu na pewno nie zostanie, a sporo ludzi na to patrzy, Ci co nie patrzą, to się tym nie przejmują:)
To akurat widać po ilości takich modów w PL.
Dodatkowo od ręki trzeba się liczyć z wymianą zawieszenia od ręki, sprzęgła, być może i skrzyni w przypadku automatu czy nawet manuala (zależy od mocy). Kompresor to nie tylko założenie i wgranie programu. Czasem cała modyfikacja to drugie gt albo więcej.
Grunt, to dobrze zaplanować swoje modyfikacje, bo wydawanie kasiory na filtry, sct czy strojenie, wałki, jak i tak później chce się zamontować kompresor, to mija się kompletnie z celem i ekonomią.
Jeżeli kogoś stać, to there's no better way for hp
Btw celowo nie podaję danych ludzi, bo być może sobie tego nie życzą, ale może sami coś napiszą na ten temat.
ufff..
Wczoraj do Witka samochodu specjalnie zamówiłem program pod SCT od jednego ze znanych tunerów w USA specjalnie aby zobaczyć czy robią tak jak piszą. Od tego samego tunera swego czasu kupiłem książkę za kilkaset dolarów aby się coś tam poduczyć, powiem tylko tyle, że program jest taki sam albo podobny do tych które robią inni tunerzy, czyli tak, jak w książce było napisane aby ich nie robić. BTW do Witka zamontowaliśmy mój patent na utrzymanie parametrów składu mieszanki bez zależności jakie są warunki na zewnątrz i jak jest koń zmęczony.
Paliwa dla tego filtra (JLT series 2) brakowało na tym programie ok 10%, a co najważniejsze, to tak samo jak większość robi, całkowicie wyłączona obsługa błędów wyliczania momentu na silniku, która skutkuje tym, że gdy program nie jest do końca dopasowany, to nie wejdzie w limp mode, czyli kluczyk serwisowy i max 1500 rpm. W takiej sytuacji w przypadku zacięcia/złego zadziałania elektronicznej przepustnicy nie działają żadne zabezpieczenia, jak się zatnie, to lecimy np w drzewo.
Dodatkowo kompletnie w ogóle nie są zmienione tabele od awaryjnego składu mieszanki w przypadku awarii czujnika MAF, te są również wykorzystywane przy gwałtownych zmianach pozycji przepustnicy jako wzbogacenie i zubożenie, nie dopasowanie tych tabel powoduje ubogie piki przy wciśnięciu przepustnicy,
Oczywiście napisałem tunerowi o tym i przestał się odzywać.
Odnośnie skrzyni, w tym zamówionym programie jest tzw firm shifting, który powoduje min zerwanie przyczepności pomiędzy 1 a 2 biegiem, jak to wgrałem i testowałem, to tak samo szybko ten program wyłączyłem (słyszałem jak Witek na to zareagował z tyłu), bo skrzynia strasznie szarpie przy zmianie biegów, to się wielu podoba, mi np nie. Podobno to ma na celu jak najszybsze zapięcie biegu (wg tunerów z usa) aby tarcze się nie ślizgały, ale tak się składa, że tarcze w skrzyni to chyba jeden z najtańszych elementów do wymiany, strzały są jakby ze sprzęgła przy 6000 rpm, cały napęd przy tym strzale dostanie niemiłosierne obciążenia a przy zmianie biegów czujemy jakby ktoś nas kopnął w plecy.
Inny kolega któremu dostrajałem amerykański program zauważył jedno, po ok 3-4 miesiącach użytkowania zmiany przestały być takie mocne, ale to nie znaczy wcale, że skrzynia się dostosowała czy coś w tym stylu, moim zdaniem znaczy to tyle, ze się coś w niej zużyło i takie same informacje można wyczytać w USA jeżeli chodzi o firm shifting.
Jeden z kolegów z forum któremu wgrywałem taki program który sobie kupił już mnie prosił aby mu pomóc zamówić "normalny" (model pre 05, więc jak nie mogę), bo z Bama miał taki sam, mało z tego powodu na mokrej nawierzchni nie wylądował w rowie, bo mu tak zmieniło w zakręcie, podobnie ma inny użytkownik z modelu 2011 i tez chce to zmienić.
Jak powyższe różnice 10% w składzie mieszanki w aucie NA to mały problem, to dla przykładu posiadam też logi z programu z auta doładowanego (z PL) od jednego z najlepszych tunerów od aut doładowanych z USA w którym to
na pierwszy rzut oka rozrzuty składu mieszanki są rzędu 10%, co oznacza, ze AFR z np 11 może się zmienić na 12,1 a skutki są wiadome.
Dodatkowo sprawdziłem fabryczny program SCT, w wersji 1.9, zmienia zapłon, wyłącza limity momentu i zmienia kalibrację przepustnicy, tak, ze ta się otwiera na 3/4 przy byle ruszaniu, co daje złudzenie, ze auto ma kopa z dołu, a to taki sam objaw jakbyśmy bez programu dali 3/4 gazu. Zapłon na 91 oct przyzwoity, na 93 słabo.
Pamiętam też jak jednemu koledze pod koniec strojenia wgrałem oryginalny program mówić ze to ostatnia wersja, to stwierdził, ze coś zepsułem. To oznacza, ze nie jest to efekt placebo, a znacznie odczuwalne zmiany.
Teraz napisze o koniach, program to nie tylko konie mechaniczne, główną zaletą programu to jest tzw drivability które się zmienia diametralnie, np w manualu auto zaczyna hamować silnikiem, przepustnica reaguje bardziej płynnie, na max bucie auto mniej spala itp itd, w automacie skrzynia w innych momentach zmienia biegi, szybciej, mniej ślizga, co również może się przekładać na ekonomię automatu. Konie w tym przypadku są w prezencie.
W NA nie dużym kosztem stawiam że można osiągnąć ok 380 koni, co akurat testuję w swoim aucie, wyniki będę nadal prezentował z dokładnie tej samej hamowni (z tego powodu zdemontowałem wszystko i zrobiłem ostatnie pomiary), bo może się okaże, że nie będzie więcej jak 340;) Ale to też pokażę.
Co można oczekiwać jeżeli chodzi o numerki z hamowni na manualu:
1. Stock całkowity to ok 10 koni, moment dużo wcześniej i wyższy,
2. Stock + wydech to 15 koni ( wykres załączony mój ostatni na 320 koni, czyli 15 więcej)
3. P2 z filtrem JLT 110mm i przepustnicą GT500 stawiam, ze będzie ok 340 (gdzie przepustnica daje może z 4 konie, mam nadzieje, że z wałkami (p4) da więcej),
z tego powinienem mieć wykres w następnym tygodniu jak skończę frezować przejściówkę pod nową przepustnicę.
4. punkt 3 + wałki rozrządu ok 380 (być może potrzebne będą long tuby i sportowe katy, bo nie lubię jak mi śmierdzi z tyłu).
Jeżeli chodzi o automata, to hamowany na 3 biegu będzie miał ok 20 koni mniej na hamowni (takie informacje mam z USA), aby go hamować na bardziej rzeczywiste wyniki, trzeba pisać specjalnie programy pod hamownię pod konkretny bieg na którym ma być hamowany. Natomiast na drodze sytuacja się odwraca i automat zaczyna robić manuala z takim samym programem i takimi samymi modami.
Przykład z pl jest taki, ze auto strojne przez tunera z usa na dolocie steeda pokazało na hamowni ok 305 koni, a było bardzo dobrze wystrojone co osobiście sprawdzałem, a drugie na jlt 110 i przepustnicy większej pokazało 320, co niby nie jest wiele, ale fabrycznie pokazałoby pewnie z 280.
U siebie będę miał taki sam setup na chwilę, strojny identycznie więc będzie dokładnie wiadomo jakie są różnice auto vs manual, choć to już widać, bo mój pokazał 320.
Tutaj pozwolę sobie wkleić maila od tunera z którym współpracuję przy autach których mój programator nie obsługuje (cyfry to RWHP akurat):
"Hi, on an automatic, numbers will always show lower, but not necessarily be lower. It is the way the dyno's software interprets it. All the manuals I have seen do run higher on the dyno - ones I have tuned made 300-320 on the dyno, my own automatic made only 275. But at the track, mine ran better times than theirs did. The only way I can do a tune with the converter locked and locked in 3rd is if I do another tune for it, and this would only be for dyno testing. Then I'd have to do a tune with it unlocked again. You cannot leave it locked for the street. And if I did that, it'd be a higher priced tune than what I charged, because it takes time. "
I jeszcze o strojeniu na konie:
"One thing I never do is tune a car for numbers - I do what I know works well for that combo, and whatever it makes is what it makes. Tuners get into trouble and hurt motors by chasing after better numbers on the dyno."
Jak coś to mam komplet materiałów na potwierdzenie swojej wypowiedzi, nie są z kosmosu, Ci co chcą kupować programy mail order tune będą wiedzieć przynajmniej o co pytać przy kupnie programu.
Nie chcę też powiedzieć, że jestem najlepszym tunerem świata, bo Ci doświadczeni są naprawdę dobrzy, tylko zrobienie programu zdalnie nie jest proste, wymaga często min 20 logowań i poprawek.
Jeżeli ktoś szuka dużych koni i go na to stać, niech od razu zaopatrzy się w kompresor, turbo, twin turbo, czy turbo i kompresor, a najlepiej przy tym odprężyć silnik. Te modyfikacje oczywiście nie są tez bez wad, jak w przypadku modów N/A zużycie paliwa przy normalnej jeździe pozostaje na takim samym poziomie, to tu na pewno nie zostanie, a sporo ludzi na to patrzy, Ci co nie patrzą, to się tym nie przejmują:)
To akurat widać po ilości takich modów w PL.
Dodatkowo od ręki trzeba się liczyć z wymianą zawieszenia od ręki, sprzęgła, być może i skrzyni w przypadku automatu czy nawet manuala (zależy od mocy). Kompresor to nie tylko założenie i wgranie programu. Czasem cała modyfikacja to drugie gt albo więcej.
Grunt, to dobrze zaplanować swoje modyfikacje, bo wydawanie kasiory na filtry, sct czy strojenie, wałki, jak i tak później chce się zamontować kompresor, to mija się kompletnie z celem i ekonomią.
Jeżeli kogoś stać, to there's no better way for hp

Btw celowo nie podaję danych ludzi, bo być może sobie tego nie życzą, ale może sami coś napiszą na ten temat.
ufff..
Ostatnio zmieniony 2012-04-15, 19:32 przez caniggia, łącznie zmieniany 4 razy.