
Jesteś tu nowy, przywitaj się!
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz
Witam
ponieważ z biegiem czasu zainteresowania oraz gust się zmienia ,więc wypada przywitać się w klubie posiadaczy mustanga
Jako, że świat internetu jest wielki to gdzieś kiedyś zaistniałem na kilku forach
między innymi byłem od początku powstania forum posiadaczy hondy prelude 
Po rekonesansie na tym forum widzę znajome gęby
moich bardzo dobrych przyjaciół tj Lowridera
oraz dziadstera -->yyyy Jackstera
Do tej pory jeździłem 2 preludami
i masą innych śmietników
hondki były niekonwencjonalne i chyba kontrowersyjne
Ukoronowaniem moich wysiłków było zdobycie pucharu na najładniejsze autko zlotu fanów hondy prelude
fakt ten szczególnie cieszy ponieważ to nie zwykła gawiedź głosowała , lecz starzy wyjadacze i znawcy tematu
to tyle o mnie
bo wpadnę w samouwielbienie 
Mam nadzieję , że i tutaj zyskam dobrych znajomych oraz , że będę mógł służyć pomocą w zamian za czerpanie wiadomości z tematów
Bardzo dziękuję za uwagę i ... czas zapolować na bizona ... ehh znaczy się mustanga
pozdr Chudy


Jako, że świat internetu jest wielki to gdzieś kiedyś zaistniałem na kilku forach


Po rekonesansie na tym forum widzę znajome gęby



Do tej pory jeździłem 2 preludami



Ukoronowaniem moich wysiłków było zdobycie pucharu na najładniejsze autko zlotu fanów hondy prelude


to tyle o mnie


Mam nadzieję , że i tutaj zyskam dobrych znajomych oraz , że będę mógł służyć pomocą w zamian za czerpanie wiadomości z tematów

Bardzo dziękuję za uwagę i ... czas zapolować na bizona ... ehh znaczy się mustanga

pozdr Chudy

Witam!
Jestem tu osobą nową, na temat Mustanga czytam i interesuje się nim od dość dawna, niedługo planuję zakup pierwszej sztuki. Wcześniej polowałem na Firebirda i Camaro ale po paru przejażdżkach stwierdzam, że to nie samochody dla mnie, strasznie wielkie i wołowate, a w środku wszystko, absolutnie wszystko trzeszczy, skrzeczy i się rozpada. Podziękowałem i zwróciłem się ku Mustangowi, mam nadzieję, że po kupnie nie będę żałował wyboru
Celuję w rocznik 2004-2005 4.0 V6 w podstawowej wersji. Bardziej podoba mi się wersja V6 bez ospojlerowania jakie posiada GT, ale także spalanie ma tu coś do powiedzenia, choć te w 4 litrówce małe nie jest, wiem.
Pozdrawiam!
Jestem tu osobą nową, na temat Mustanga czytam i interesuje się nim od dość dawna, niedługo planuję zakup pierwszej sztuki. Wcześniej polowałem na Firebirda i Camaro ale po paru przejażdżkach stwierdzam, że to nie samochody dla mnie, strasznie wielkie i wołowate, a w środku wszystko, absolutnie wszystko trzeszczy, skrzeczy i się rozpada. Podziękowałem i zwróciłem się ku Mustangowi, mam nadzieję, że po kupnie nie będę żałował wyboru

Celuję w rocznik 2004-2005 4.0 V6 w podstawowej wersji. Bardziej podoba mi się wersja V6 bez ospojlerowania jakie posiada GT, ale także spalanie ma tu coś do powiedzenia, choć te w 4 litrówce małe nie jest, wiem.
Pozdrawiam!
- adasko74
- Forumowicz
- Posty: 859
- Rejestracja: 2009-10-28, 21:22
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: sonic blue
witaj..dobrze ze wybrales mustangaPusstang pisze:Witam!
Jestem tu osobą nową, na temat Mustanga czytam i interesuje się nim od dość dawna, niedługo planuję zakup pierwszej sztuki. Wcześniej polowałem na Firebirda i Camaro ale po paru przejażdżkach stwierdzam, że to nie samochody dla mnie, strasznie wielkie i wołowate, a w środku wszystko, absolutnie wszystko trzeszczy, skrzeczy i się rozpada. Podziękowałem i zwróciłem się ku Mustangowi, mam nadzieję, że po kupnie nie będę żałował wyboru
Celuję w rocznik 2004-2005 4.0 V6 w podstawowej wersji. Bardziej podoba mi się wersja V6 bez ospojlerowania jakie posiada GT, ale także spalanie ma tu coś do powiedzenia, choć te w 4 litrówce małe nie jest, wiem.
Pozdrawiam!

pozdro
- LeoVinc
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-11-15, 00:02
- Model: RS4(B7) ABT
- Silnik: inny V8
- Kolor: Silver/Black
Cześć wszystkim jak widac tez jestem tu nowy 
Choroba na mustanga dopadła mnie juz jakis czas temu,ale teraz dojrzałem powoli finansowo do posiadania takiej maszyny w garazu.Co prawda zakup ze spokojem chce odlozyc na 2011,bo jak narazie nie mam jeszcze sprecyzowanego modelu rozjezdzaja mi sie wizje moze cos nowego a moze jakis cult z 65r..
Bynajmniej witam wszystkich


Choroba na mustanga dopadła mnie juz jakis czas temu,ale teraz dojrzałem powoli finansowo do posiadania takiej maszyny w garazu.Co prawda zakup ze spokojem chce odlozyc na 2011,bo jak narazie nie mam jeszcze sprecyzowanego modelu rozjezdzaja mi sie wizje moze cos nowego a moze jakis cult z 65r..
Bynajmniej witam wszystkich


Ostatnio zmieniony 2010-11-15, 23:34 przez LeoVinc, łącznie zmieniany 1 raz.