Pierwsza przygoda z Mustangiem

[kozieraa]

Witam. Chciałbym rozpocząć swoją przygodę z mustangiem. Mój budżet to 30-35tyś. Nie jest to za wiele ale kwota pozwala na spełnienie marzenia. Chciałbym prosić o doradzenie w wyborze rocznika, silnika itd. Po głębszej analizie ogłoszeń i zaczerpnięciu informacji na innych forach, chciałbym zapytać jakie macie zdanie o roczniku 2007 z silnikiem 4l v6?. Wiadomo że nie ma auta bezawaryjnego. Ale są takie co mają więcej wad a takie co mają mniej. Macie więcej doświadczenia w tej sprawię, pomożecie mi trochę??


ps. myślę że dobrze wybrałem kategorie nowego tematu

[Radziu]

Wszystko opisane na forum. Zachęcam do lektury wybór dobry, trzeba tylko znaleść niezmęczone auto...

[kozieraa]

Spotkałem się również z wieloma opiniami odnośnie części, mała dostępność w Polsce i kosztowne naprawy ? Stereotyp przypięty podobnie jak bmw=dres ?. Wiadomo każde inne auto może ulec kosztownej naprawie. Ale czy pomiędzy zwykłymi autami a mustangiem jest znaczna różnica cenowa w częściach?. Przeglądam całe forum ale na kilka pytań nie mogę odszukać odpowiedzi..

[Hooch180]

Jako że ja na czekam na odbiór swojego konia jak tylko się wyprodukuje a kupiłem go mając ceny części w "D", bo nie pozwolę aby mnie powstrzymały przed spełnieniem marzenia, to też jestem ciekaw odpowiedzi na pytanie kozieraa nad moim postem.

[Radziu]

Koszty nie odbiegają od auta klasy średniej w podobnym wieku. Wydatki na paliwo za to zależą od stylu jazdy, ale diesel to nie jest

[6t07t]

Szukając mustanga w najniższej cenie trzeba mieć świadomość, że z czegoś ta cena wynika.
Pewny i nie zmęczony Mustang musi więcej kosztować ale wtedy jest to bezawaryjne i nie drogie w eksploatacji auto.
Będę sprzedawał swojego 2007 V6 manual Premium PonyPackage ale nie w takiej cenie.

[kozieraa]

Wiadomo że o paliwo nie chodzi, wszystko jest zależne od "nogi". Chce się zdecydować na zakup mustanga tylko nie chce dokonać zakupu którego będę żałować. Nie mam pojęcia w co celować. W jaki rocznik, model. Czy w skrzynie automat czy manual. Z tego co czytałem automaty lubią się psuć, ale też do końca nie wiem czy sugerować się kilkoma opiniami. Z manualem pewnie więcej frajdy i możiwości.

[Hooch180]

Ja się zdecydowałem na nowego z gwarancją 7 lat.
Już 2 razy wtopiłem w używane samochody. Skarbonki bez dna. Właśnie w Poniedziałek mam kolejną wizytę u mechanika z moim Focusem.