ciekawa metoda Rick
Nasza polega na wielokrotnym piaskowaniu karoserii, co prawda nie w tym celu ale też odchudza
Spontan, napisz nam tutaj jak tam sprawy?!? Jak idzie ostateczne piaskowanie przed lakierowaniem?
Muszę sie jak najszybciej wybrać do "bazy", ciekaw jestem tego dachu, który Bartek zdołał uratować.
Pamiętacie, że był mocno powgniatany i baliśy się, że wejdzie parę kilo szpachli, żeby go wyprostować. Szukalismy machera, który potrafiłby dach ładnie wyprowdzić ale kolesie wymiękali, bali się podjąć temat. W końcu Bartek (właściciel warsztatu, w którym kończymi karoserię i lakierujemy), zawziął się, poświęcił kilka dni i podobno wyprowadził ten dach. Nie widziałem tego jeszcze ale podobno szpachli prawie nie będzie trzeba używać. To byłoby super bo masa na dachu to najgorsza masa
