ja niestety nie mialem jak dotrzec, auto czeka na likwidacje szkody i do tego czasu nie moge nic zrobic:/ wsumie troche zderzak zdemontowalem i na cieplo troche sie poprostowal ale caly lakier popekal i odpada:/ no i powyrywane uchwyty...
jesli bedzie jeszcze okazja i zjedzie sie kilka aut to mysle ze juz bedzie wszystko cacy

mam nadzieje ze w ciagu 2 tyg auto bedzie gotowe do jazdy
pozdrawiam