Mustang Track Day Ułęż 2013

[RAFAŁ (GROSZEK)]

zrób podział na ilość koni pod maską
wtedy nowe 3,7 będzie w grupie V8 s197
a nowe 5.0 będzie w grupie V8 dłubane

[Magic]

ja również mega zadowolony trasa rewelacyjna co nie można powiedzieć o trasie od Ułęży do bodajże Tomoszowa M. droga przez mękę jeszcze żadna droga mnie tak nie w.... na mojej glebie i wydechu z 10cm nad ziemią jazda 60-70 i to co jakiś czas łub coś o wydech i tak 200km... na szczęście dalsze 200km lepiej.

Ale ogólnie super plan wykonany jeszcze jestem niemal najszybszy z mustangów choć wiedzę że jak podeschło to ładne czasu robiliście zwłaszcza Murah i XerofaN mistrz słabej V6 ostro za mną cisną ładnie.

P. Wróbel mnie miło zaskoczył fajnymi słowami że bardzo się zdziwił że ktoś tak umie panować nad mustangiem, co prawda jechałem z nim wogule pierwszy przejazd i zupełni nie wiedziałem jak jechać... ale było bardzo ostro i na żyletki od opon.

fajnie że popadało bo uwielbiam ganiać na śliskim szkoda że nie dało się przyspieszyć kolejki na mierzone czasy bo bym jeszcze trochę popróbował ale za drift taxi było i wszyscy zadowoleni trochę to nie jednego douczyło.

ps czasów moich na liście niema nr 25 3,12 3,10 i mokre 3,07 i widzę że nr 3 i 26 mają takie same czasy mało prawdopodobne.

[lamina]

Najserdeczniej wszystkim dziekuje za super towarzystwo ,
Trasa i organizacja ekstra.....
Jestem mega zadowolony bo konik pobil na nowym zawiasie moje oczekiwania... i umiejętności

[konio12345]

Wiesław zaokrąglałeś czasy ?

[XerofaN]

zrób podział na ilość koni pod maską
wtedy nowe 3,7 będzie w grupie V8 s197
a nowe 5.0 będzie w grupie V8 dłubane

popieram, chyba bardziej fair jest podzial na moc niz na ilosc garow czy pojemnosc. jesli chodzi o mustangi to masa chyba bedzie w miare zblizona niezaleznie od wersji.

[romanus1970]

czasy przejazdów miałem słabiutkie , ale czas spędzony z Wami i z instruktorami -super
szkoda , że było niezbyt dużo mustangów ale za to było urozmaicenie
kilka osób robiło fotki-chętnie obejrzę

[muarah]

ja również mega zadowolony trasa rewelacyjna co nie można powiedzieć o trasie od Ułęży do bodajże Tomoszowa M. droga przez mękę jeszcze żadna droga mnie tak nie w.... na mojej glebie i wydechu z 10cm nad ziemią jazda 60-70 i to co jakiś czas łub coś o wydech i tak 200km... na szczęście dalsze 200km lepiej.

Ale ogólnie super plan wykonany jeszcze jestem niemal najszybszy z mustangów choć wiedzę że jak podeschło to ładne czasu robiliście zwłaszcza Murah i XerofaN mistrz słabej V6 ostro za mną cisną ładnie.

P. Wróbel mnie miło zaskoczył fajnymi słowami że bardzo się zdziwił że ktoś tak umie panować nad mustangiem, co prawda jechałem z nim wogule pierwszy przejazd i zupełni nie wiedziałem jak jechać... ale było bardzo ostro i na żyletki od opon.

fajnie że popadało bo uwielbiam ganiać na śliskim szkoda że nie dało się przyspieszyć kolejki na mierzone czasy bo bym jeszcze trochę popróbował ale za drift taxi było i wszyscy zadowoleni trochę to nie jednego douczyło.

ps czasów moich na liście niema nr 25 3,12 3,10 i mokre 3,07 i widzę że nr 3 i 26 mają takie same czasy mało prawdopodobne.

Twoje czasy mam na kartce a ze sie nie dopisałes na oficjalnej liście na zawody to nie wiedziałem czy je mam publikować. Dodam i sprawdze czy te nunery to nie blad, pewnie masz racje, późno juz było jak to uzupelinialem..

[pavlito]

Wiesiek, super impreza. Mimo, że w mustangowym gronie z reguły było najraźniej, to jednak tym razem naprawdę super się jeździło w tak zróżnicowanym zespole. Miło było zobaczyć tyle pięknych maszyn i ludzi, którzy tak dobrze sobie z nimi radzą. Warunki pogodowe, których się baliśmy w rzeczywistości okazały się świetną nauką i potem było już tylko lepiej i lepiej. Ja na początku na suchym wykręcałem raptem 3:27, a po wycisku na mokrym zrobiłem się bardziej odważny i schodziłem do 3:12. Powinno być na odwrót Dzięki za tę szkołę, również instruktorom.

p.s. w tabeli z czasami jest u mnie błąd, bo jak drugi raz z rzędu miałem 3:12, to przestałem jeździć z instruktorami i już do końca bawiliśmy się
sami.

Dziękuję też wszystkim, którzy zaopiekowali się moją bratową Magdą. To był jej pierwszy kontakt z torem i autem sportowym, ale że ma duszę sportowca, to i postępy robiła szybko: pierwszy przejazd na suchym 4:31, ale ostatni na podsuszonym już 3:23. Od tej pory już zawsze na okrzyk "pełen ogień!" będzie reagować inaczej...

[muarah]

Wiesław zaokrąglałeś czasy ?

Większość już była zakrąglona w zapisie na kartce resztę zaokrągliłem sam, żeby nie było istotnego wpływu refleksu gościa ze stoperem;)
NIe potrzebujemy tutaj chyba setnych sekund

[muarah]

Wiesiek, super impreza. Mimo, że w mustangowym gronie z reguły było najraźniej, to jednak tym razem naprawdę super się jeździło w tak zróżnicowanym zespole. Miło było zobaczyć tyle pięknych maszyn i ludzi, którzy tak dobrze sobie z nimi radzą. Warunki pogodowe, których się baliśmy w rzeczywistości okazały się świetną nauką i potem było już tylko lepiej i lepiej. Ja na początku na suchym wykręcałem raptem 3:27, a po wycisku na mokrym zrobiłem się bardziej odważny i schodziłem do 3:12. Powinno być na odwrót Dzięki za tę szkołę, również instruktorom.

p.s. w tabeli z czasami jest u mnie błąd, bo jak drugi raz z rzędu miałem 3:12, to przestałem jeździć z instruktorami i już do końca bawiliśmy się
sami.

Dziękuję też wszystkim, którzy zaopiekowali się moją bratową Magdą. To był jej pierwszy kontakt z torem i autem sportowym, ale że ma duszę sportowca, to i postępy robiła szybko: pierwszy przejazd na suchym 4:31, ale ostatni na podsuszonym już 3:23. Od tej pory już zawsze na okrzyk "pełen ogień!" będzie reagować inaczej...

Dzięki za miłe słowa, po Waszych uwagach mam wielką ochotę na jeszcze jeden termin, byle tylko zebrać grupę
Masz rację, na kartce wyglądało to jak 3:18 ale było to poprawine 3:13, widocznie było coś w stylu 3:12,6.
A z tą bratową i pełnym ogniem to radzę uważać

[muarah]

Oto oficjalne podsumowanie wyników wraz z klasyfikacją w dwóch grupach Open i Mustang.
Postanowiłem wyłonić zwycięsców w klasach takich jakie komunikowalem jeszcze na imprezie a dodatkowo w tych samych klasach ale tylko w grupie Mustangów. Zwycięzcom gratuluję i proszę o podanie adresów do wysłania pucharów, przy czym Lamina i konio dostaną osobiście z ręki organizatora czyli mojej.. brawa dla zwycięzców

klasyfikacja ogólna:



Grupa Mustang:

[muarah]

Odniosę się jeszcz do propozycji, żeby klasyfikować wg. mocy. Raczej się tak nie robi, największy problem jest taki, ze cześć osób nawet nie wie jaką mają moc, np. ja mam coś iędzy 300 a 400KM ale ile tego nie mam pojęcia ale czuję, że to jest dosyć zmienne. A poza tym w zawodach oceniamy nie tylko kierowcę ale też samochód, albo to na ile ktoś poprawił osiągi swojego samochodu metodam nie tak łatwymi i oczywistymi jak turbina czy wyścigowy slick na felgach. Żadna klasyfikacja nie będzie sprawiedliwa ale na szczęście to robimy to dla zabawy

[muarah]

Jeszcze ostatni komentarz. Generalnie wymaganie było takie, żeby były przynajmniej 2 czasy po deszczu do wyliczenia sumy ale pozwoliłem sobie w przypadku dr.Killera zrobić ustępstwo regulaminowe ze względu na to, że mu się zwycięstwo w klasie nalezy a także dlatego, że mial do nas 400KM ciężkich polskich dróg a jednak dojechał, niejednemu w mocniejszej furze dokopał i zrozumiałe, ze musiał oszczędzać auto i zmyć się trochę wcześniej.
Killer gratuluję, ścigać sie z Tobą to prawdziwa przyjemność!
Wyślij mi adrs na priv to wyślę Twój puchar (gdzieś miałem ale już dawno to było).

[pavlito]

A ja obu Wam (Muarah i Killer) dziękuję za przewiezienie. Zupełnie inne mustangowe światy

[XerofaN]

moze ty nie wiesz ile masz KM ale w przypadku nowszych koni to raczej kazdy wie co ma pod maska +/- 20KM. zreszta tutaj w przypadku nowszej V6 to seria ma +100KM wiec nie jest to zasluga tuningu czy jakiejs poprawy.
tez nie bardzo wiem po co jakies punkty za wiek, szczegolnie ze czasy sa podane z dokladnoscia do pelnych sekund, ale to i tak wielkiej roznicy nie zrobilo przy tych czasach.

ja jestem za kolejnym terminem w tym roku szczegolnie ze Kielce odpadly